ALERGIA - poprawa po 3 latach walki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 07, 2013 13:21 Re: ALERGIA - wygrana po 3 latach walki

Ja też bardzo ciekawa i trzymam :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pon sty 07, 2013 19:29 Re: ALERGIA - wygrana po 3 latach walki

coś długa ta cisza...mam nadzieję, że wszystko ok ? :ok:
jo.anna
 

Post » Wto sty 08, 2013 14:11 Re: ALERGIA - wygrana po 3 latach walki

Nana&Bastet odezwij się, niepokoimy się :roll: Jak Mimi?
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Śro sty 09, 2013 20:11 Re: ALERGIA - wygrana po 3 latach walki

jo.anna pisze:Alergen wychodzi od 4 do 6 tygodni, więc jeśli biorezonans uznać za wiarygodny, po takim właśnie czasie powinna nastąpić poprawa, bo już wtedy wiesz na co kot jest uczulony np. jeśli jak mój jest uczulony na każdy rodzaj mięsa poza rybą, dostaje tylko rybę. Wetka bada jeszcze inne alergeny, papierosy, środki czystości, kurz, świece zapachowe ( kulkę drażnią) ----naprawdę, ma tam cały asortyment :wink:


Czesc

Czytam, ze masz juz pewne doswiadczenie z walce z alergia pokarmową kotki. Pojawil sie ten problem u koteczki, ktorą pomoglam wyadoptowac. Kicia jest w Warszawie. Czy mozesz polecic lecznice i weta, ktory dokladnie zbada, co uczula? Ewentualnie masz inne rady? Bede bardzo wdzieczna, chcialabym cos doradzic Domkowi kotki.

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>

Post » Śro sty 09, 2013 21:21 Re: ALERGIA - wygrana po 3 latach walki

Witaj. Tu jest adres i nazwisko wetki, która robi takie badanie

Beata Milewska-Ignacak
Przychodnia Weterynaryjna WETLANDIA
03-456 Warszawa, ul. Starzyńskiego 10
tel./fax: 22 401 18 92


innej skutecznej mi metody nie znam ( o ile ta okaże sie skuteczna, bo jeszcze nie mogę niczego powiedzieć), moim zdaniem jeśli alergia się pojawiła po wyadoptowaniu to przyczyn może być sporo związanych z nowym domem, ja bym się do tej wetki przejechała i sprawdziła :ok:

powodzenia !

ps. a jak objawia się alergia ? i skąd przypuszczenie, że jest pokarmowa ?
jo.anna
 

Post » Śro sty 09, 2013 21:37 Re: ALERGIA - wygrana po 3 latach walki

Szkoda, że Nana&Bastet się nie odzywa, bo ona najwcześniej robiła biorezonans u swojej kotki i mogłaby więcej powiedzieć o rezultatach.
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Śro sty 09, 2013 21:38 Re: ALERGIA - wygrana po 3 latach walki

alab108 pisze:Szkoda, że Nana&Bastet się nie odzywa, bo ona najwcześniej robiła biorezonans u swojej kotki i mogłaby więcej powiedzieć o rezultatach.




No właśnie, zdjęła rondo i cisza, ciekawe co u niej 8O
jo.anna
 

Post » Śro sty 09, 2013 23:57 Re: ALERGIA - wygrana po 3 latach walki

Bardzo dziekuje. No wlasnie dziwne, ze kicia ze wsi przyjechala do Wawy zdrowa, a wkrotce pojawily sie problemy. Ale zadzwonie jeszcze do poprzedniej opiekunki i zapytam, czy wczesniej nic nie zauwazyla.
Objawy to drapanie sie przy glowie i moze jakas bolesnosc, bo kotka miauczala. Wetka stwierdzila, ze alergia pokarmowa, zalecila jakies specjalne karmy, rownoczesnie kicia tez ma infekcje.

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>

Post » Czw sty 10, 2013 0:18 Re: ALERGIA - wygrana po 3 latach walki

Myślę, że nie ma się co zastanawiać, bo wetka, która robi badanie biorezonansu to nie jakaś czarownica tylko sprawdzony lekarz weterynarii ze specjalizacją chorób zakaźnych i alergii właśnie :) powodzenia

poza tym....te "specjalne karmy" żal, bo każda może mieć alergen...mój kot jadł te specjalne karmy i co ? i nic, póki nie wiesz na co kot uczulony specjalne karmy mają się nijak do rzeczywistości
jo.anna
 

Post » Czw sty 10, 2013 0:30 Re: ALERGIA - wygrana po 3 latach walki

Dzieki za rady, przekażę DS :ok:

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>

Post » Czw sty 10, 2013 12:05 Re: ALERGIA - wygrana po 3 latach walki

Arcana, moja Gaja jak się drapie to nie miauczy, jej to sprawia wręcz przyjemność, bo koi to swędzenie. U tej koci może być zupełnie co innego :?
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pt sty 11, 2013 22:10 Re: ALERGIA - wygrana po 3 latach walki

Jestem! Tyle się działo, wybaczcie! Dziękuję bardzo za wszystkie kciuki, już zdaje relację z tegoż zapierającego dech w piersi wydarzenia!

Otóż dziś mija dokładnie tydzień od zdjęcia kołnierza, niesamowite, tyle już czasu! Kiedy postanowiłam zrobić ten niewyobrażalny od wieków krok, strasznie się denerwowałam... Siedziałam najpierw z Mimi godzinę i oglądałyśmy film, nie wiem o czym, bo cały czas patrzyłam na nią i na ten kołnierz i nie wierzyłam w to, co chcę zrobić. No ale zdjęłam w końcu.. Mimi wystrzeliła jak z procy, uciekła po prostu gdzie pieprz rośnie, próbowała się schować w jak najciemniejszym miejscu, jestem pewna, że tego dnia wlazłaby nawet do mysiej nory, gdyby takowa w domu była. Zamknęłam się z nią w jednym pomieszczeniu, chciałam ją obserwować przez pierwsze godziny. Na przemian myła się i patrzyła na leżący w oddali kołnierz i na mnie, czy idę jej to paskudztwo założyć. Kiedy podniosła girę, by sięgnąć ucha, zamarłam. Jednak sprawdziła tylko, czy sięgnie, dotknęła ucha i girę stresogenną odstawiła. Na noc jednak założyłam nietwarzowy kapelusz, w obawie, że to zbyt wiele godzin i jeśli już by zaczęła się drapać, to pewnie by nie skończyła. Kolejnego dnia Mimi latała po domu jak perszing, normalnie jakby jej odbiło, nie dawała się dotknąć, pewnie się bała, że znowu ją odzieję. Bastet patrzyła na nią z najwyższej półki i bała się drgnąć z przerażenia, a kiedy Mimi do niej podbiegała, ta syczała, prychała i straszyła ją tymi swoimi mięciusimi łapencjami. Uszy przetrwały. Po wielkiej naradzie postanowiliśmy zaryzykować także noc. Rano uszy całe. Rozpoczął się trzeci dzień, przyniósł palpitację serca... Mimi dopadła kawałek alergena - wylizała talerzyk po twarożku, stojący w zlewie. Złapałam ją w trakcie, zabrałam i czekałam. Się drapnęła, tak ze dwa razy, ale delikatnie. Do dziś nie poprawiła. Za to jej nie poznajemy... Biega, skacze jak rączy jeleń, bawi się z Bastet w ganianego i turlanego, gada że jej się paszcza nie zamyka, a pyskata jest! Już nie ucieka przed domownikami, ale jeszcze kontroluje sytuację. My z kolei pilnujemy, żeby minimalizować ryzyko kontaktu z alergenem. Pewnie będzie jeszcze nie jeden dramat, ale nie widzę innej opcji, niż uczyć się po prostu. Dopisywać do listy wszystko nowe, co wywoła niepożądaną reakcję ze strony Mimozy.

O, a to fotorelacja: kto poznaje tego kota? :D

Obrazek Tak mi dobrze... Obrazek Tak się bawię!

Obrazek Taka jestem słodka.. Obrazek Pozdrawiam wszystkich!
Ostatnio edytowano Pt sty 11, 2013 22:19 przez Nana&Bastet, łącznie edytowano 1 raz

Nana&Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 112
Od: Pon sie 06, 2012 16:34
Lokalizacja: wielkopolska

Post » Pt sty 11, 2013 22:19 Re: ALERGIA - wygrana po 3 latach walki

Cieszę się bardzo :1luvu: :1luvu: :1luvu: Powiem szczerze, bałam się , że się nie udało i jest Ci głupio wejść tu i powiedzieć. :wink:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pt sty 11, 2013 22:26 Re: ALERGIA - wygrana po 3 latach walki

Lili wyprawialiśmy do DS, dużo było emocji i niestety komplikacji do zwalczenia, a i w życiu osobistym dużo, stąd nieobecność. No ale jestem. Po tych moich obserwacjach wnioskuję, że z Mimi wszystko jest na dobrej drodze, ale nigdy nie będzie super, bo z pewnością nie znamy wszystkich alergenów i od czasu do czasu jakiś pewnie się trafi. No ale to jest nic w porównaniu z tym co było. Wydawało się, że nie ma nawet opcji poprawy, a jednak.

Nana&Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 112
Od: Pon sie 06, 2012 16:34
Lokalizacja: wielkopolska

Post » Pt sty 11, 2013 22:30 Re: ALERGIA - wygrana po 3 latach walki

Tylko się cieszyć, że udało się DS znaleźć i kotu zdjąć to chomąto. Byle było wszystko dobrze :ok: :ok: :ok:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 809 gości