Podglądałam Blusię jak ostatnio trafiała do schronu.... a terrrrrrrrrrrrraz...........
Super super super jej sie udalo!!!

Gratulacje, domek wybrany najlepszy z najlepszych!
p.s. pytanie technczne mnie natchnęło
(bo o krzyczeniu było pisane) jak nie krzyczeć na kota, który zrzuca na siebie na ten przykład 1/3 zdjemowanego blatu kuchennego lub blaszaną klapę kuchenki gazowej???

lub wskakuje na suszarkę na naczynia wraz z jej zawartością m.in. nożami (na szczęście stojącą, nie wiszącą...)... ?
Ja nie daję rady, krzyczę... choć z czasem coraz rzadziej, przyznaję

Amber na swoje imię wywołane odpowiednim tonem już nieruchomieje, co daje mi chwilę na zapobiegnięcie ewentualnemu nieszczęściu

ok, koniec offtopa!
a Angelina wygląda jak swinka morska!
