Miciuś - Mam DT i DS też!!! .

jessi74 pisze:
jessi74 pisze:a to nasz najnowszy tymczasik, znaleziony na parkingu przy tesco, obecnie w DT u Eli
ma około 1,5 miesiąca nazwany Mikołajem

mały ma dom tymczasowy tylko do 8 listopada, jeśli do tego czasu się nie wyadoptuje czy ktoś mógłby przygarnąć malucha na dom tymczasowy ? sprawa pilna, jeśli nie znajdzie domu będzie musiał trafić do schroniska , proszę też o ogłoszenia dla maluszka, przypomnę, został znaleziony na parkingu przy tesco, nie było możliwości aby go nie zabrać stamtąd

Byłam właśnie u Miciusia. Chłopak jest trochę zestresowany (chociaż dał się wziąć mi na ręce na chwilkę), ale jak jest cicho w domu to łazi bez problemu i nawet jak byłam to wylegiwał się chwilę na kanapie. Korzysta z kuwety, ma duży apetyt i ogólnie wszystko zmierza w kierunku szybkiej aklimatyzacji. Trzymam kciuki, bo może zostanie na stałe. :ok:

Bardzo trzymam kciuki za Miciusia.

Za aklimatyzację :ok:

paulinka116 pisze:Byłam właśnie u Miciusia. Chłopak jest trochę zestresowany (chociaż dał się wziąć mi na ręce na chwilkę), ale jak jest cicho w domu to łazi bez problemu i nawet jak byłam to wylegiwał się chwilę na kanapie. Korzysta z kuwety, ma duży apetyt i ogólnie wszystko zmierza w kierunku szybkiej aklimatyzacji. Trzymam kciuki, bo może zostanie na stałe.

dzięki

cudowne wieści

ale super wiadomości

apetyt to ona ma :-)

może właśnie smakołykami i szyneczkami można zdobyć jego zaufanie :-)

ja próbowałam, szło powoli ale... w dobrym kierunku!

dagmara-olga pisze:wiem, mało oryginalnie...
szukam DT:
viewtopic.php?f=1&t=144021&start=345

czuję się parszywie źle z tym, że ja nie mogę z pewnych powodów pomóc.
Może ktoś, może coś się uda?
Pandzia jest na http://www.wroclawskiekoty.com
Potrzebujemy mniej zakoconego DT, spokojnego, bo w ogromnym stadzie się gubi i stresuje
Krówek - foty w w/w wątku mówią same za siebie....

Jest jeszcze Kola - szuka DT od 8.11

i wiele innych. Skrawek domu i miseczka ... i serce....

u Miciusia nieźle :-)

wprawdzie nasikał na łóżko... tego się boję... ale Państwo go mogą czasem pogłaskać i siedzi przy nich na fotelu lub ogólnie - w pokoju. Apetyt ma i lubi drapanie za uchem, gdy siedzi schowany za ludzkim kibelkiem

Z tym sikaniem na łóżko

oby to był tylko jeden, ostatni raz

Czesio 6.04.2015 [*]

Moje dwa kocury ( kastraty ) też kilka razy nasiusiały mi ( a właściwie mojemu synowi ) na kołdrę, ale to było krótko po ich przywiezieniu.
Uznałam, że potrzebują mieć swój zapach w nowym miejscu.

Pościel zmieniłam, pokój na jakiś czas zamknęłam i sikanie poza kuwetą się skończyło.

Po jakimś czasie pokój ponownie udostępniłam, ale już nie było problemu ( od tego czasu minęło dwa i pół roku, żadnej wpadki nie było ).

natasza25 pisze:
Kola i Saszka proszą o DT, pani Ela która im pomogła w piątek wyjezdza do Austrii do domu
Kotki bedą musiały wrócić tam skąd zostały zabrane czyli z cmentarza.
Gotowe do adopcji, zdrowe oswojone z człowiekiem, nie mamy dla nich DT. To pierwszy raz kiedy będziemy musieli oswojone koty którym pomogłyśmy wypuścic w miejsce z którego zostały zabrane, do tej pory nawet dzikuskom szukałyśmy miejsca na gospodarstwie czy w miejscach gdzie mają budki i sa karmione...
Czy ktos się zlituje i pomoże Saszce i Koli ? Mamy tylko czas do czwartku...

Kola - około 5 miesięczna (najbardziej wystraszona z trójki maluchów, ale nie gryzie czy drapie)

Saszka - około 4 miesięczna, płakała jak pozostałych maluchów nie było obok, też na rękach siedzi

Hop do gory sliczne koteczki :1luvu:

pamiętacie jeszcze Miciusia?

Miciuś - Mam DT i DS też!!! .

Kto przegląda forum