S.K.Niekochane XXI- Przystanek Schronisko- zapraszamy

Mała, spróbuj może cykloferon Zadalowi podać.
Nie wiem czy jemu pomoże, ale Dudusiowi chyba jednak właśnie to pomogło.
Bo Duduś od wczoraj je.
Jeszcze mu w płucach trochę furczy, jeszcze język bardzo boli ale już interesuje się jedzeniem i delikatnie próbuje.
Jutro spróbujemy z balsamem Szostakowskiego.

Werka Kciuki wielkie:)
Mnie w sobotę piwniczny dzikus użarł boleśnie. Mam nadzieję, że nie będzie problemów.

phantasmagori pisze:Nie chcę się brzydko wyrażać Stało się u nas, zajrzyjcie i udostępnijcie
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =1&theater

przeczytałam, udostępniłam

Charm najlepszego :balony:

które to? Szepnij na uszko :wink:

Mała1 pisze:dostał trzeci i to jakos w sylwestra juz
niestety, dzis z nim było duzo gorzej
Bardzo źle to wygląda

u reszty niekochanych bez zmian

Zrobiłam więc wpłatę 50zł na Quari
Jeśli pieniążki bardziej potrzebne na inny cel, czy innego kota, to z mojej strony niema problemu :wink:

Charm zdrówka, szczęścia pomyślności :balony:

Wczoraj miałam być w schronisku , ale Durandii postanowiła zmienić moje plany . Była mało żywotna . Zmierzyłam jej temperaturę miała 39.8 'C , u weta miała już 40.5 ' C . Oprócz gorączki nie ma żadnych objawów chorobowych . Dostała zastrzyk na obniżenie temperatury i drugi z witaminami . 27.12.12 szczepiłam ją , dostała szczepionkę o nazwie PUREVAX RCPCh . Dzisiaj też miała 39.8 ' C . Zobaczę co jutro mój wet . wymyśli . Bardzo się o nią martwię .

Mała1 pisze:dostał trzeci i to jakos w sylwestra juz
niestety, dzis z nim było duzo gorzej
Bardzo źle to wygląda

u reszty niekochanych bez zmian

Moim zdaniem Zadal musi iść do DT . W schronisku ciężko będzie go wyleczyć . Dotychczasowe leczenie ( mimo że takie drogie ) nie przyniosło poprawy . Jakiś dobry wet musi porządnie nim się zajać , za długo to już trwa , może to dla niego żle się skończyć . :ok:

Tulinki pisze:
Mała1 pisze:dostał trzeci i to jakos w sylwestra juz
niestety, dzis z nim było duzo gorzej
Bardzo źle to wygląda

u reszty niekochanych bez zmian

Moim zdaniem Zadal musi iść do DT . W schronisku ciężko będzie go wyleczyć . Dotychczasowe leczenie ( mimo że takie drogie ) nie przyniosło poprawy . Jakiś dobry wet musi porządnie nim się zajać , za długo to już trwa , może to dla niego żle się skończyć .

Ja wczoraj już mówiłam, że nie podoba mi się jego zapach, taki jakiś no wiecie jaki.

Jemu tylko DT jest w stanie pomóc, o ile jeszcze. No nie mogę uwierzyć, że ten król kociarni tak nam się posypał.

'Królu Kociarni' trzymaj się
Zdrowiej! Dla PaniDemon zdrowiej:-)
Obrazek

Zandal - zdrówiej chłopie!!!

Korciaczki - jak samopoczucie? Mam nadzieje,ze juz lepiej.

http://katowice.gumtree.pl/c-Zwierzaki- ... Z444235340

W nocy z 31 grudnia na 1 stycznia w Katowicach w okolicach ulicy Plebiscytowej zaginęła 7 letnia kotka rasy rosyjski-niebieski. Kotka jest bardzo płochliwa i boi się nowych osób.
Kotka jest szczepiona i nie jest agresywna.

Jeśli ktoś widział moją kotkę bardzo proszę o kontakt.
tel 505 444 566

Znalazcę czeka nagroda!!

korzystając z okazji życzę wszystkiego dobrego i jak najmniej potrzebujących zwierzaków w Nowym Roku

Skoro Zadal tak długo się nie leczy , to było by zasadne wykonanie mu testów FIV i FeLV . Może jest zarażony . W trybie pilnym trzeba prosić ludzi o wpłaty na jego leczenie .Obserwując stronę naszych psów , widzę że ludzie chcą pomagać zwierzętom . Wejdzcie na tą stronę i zobaczcie jak Bożenka to robi . Jeżeli będzie klatka , i decyzja o DT to dajcie znać .

Dla odmiany ciut optymistycznie: na FB jest ktoś, kto chce się zaopiekowac naszą stareńką Quari

Super wiadomosc!!!

Zadal chodzi mi po głowie, od wczoraj.... Wiemy coś?

Kamakolo pisze:Dla odmiany ciut optymistycznie: na FB jest ktoś, kto chce się zaopiekowac naszą stareńką Quari

Ja bardzo lubię takie staruszki. Gdyby nie moja sytuacja chorobowa w stadzie to bym nawet się nie zastanawiała i już męczyła TZ-ta o nią :wink:

Zandal mi strasznie leży na sercu, ale jak DT się nie znajdzie to nie wiem czy on ma sznase

Basiu po co Ci klatka? Jakby co to są w tej chwili dwie sztuki wolne

, a jedna taka duża, ze sama się w niej zmieścisz :mrgreen:

phantasmagorii-dzieki

tulinki- wielkie kciuki za Durandii-oby to nie było nic bardzo groźnego

a Zadal....

nie ma juz naszego króla kociarni
:crying:

nie pomógł by mu żaden dom tymczasowy
Wczoraj nie napisałam szczegółów, ale coś zaczęło mu deformować jedna stronę pyszczka i cały nos
Zadal miał guza, raka który rozsadzać zaczął mu już czaszkę
Weterynarz dzis pomógł mu odejść
wyściskałam go dziś długo, długo...od nas wszystkich

nie zapomnę Cię kocie nigdy

S.K.Niekochane XXI- Przystanek Schronisko- zapraszamy

Kto przegląda forum