Mała Wielka Tosia ♥

[vanesia1]

[kwinta]

vanesia1 jeden wątek już Tosia ma, po co zakładasz ten ?

[kwinta]

Zapomniałam dodać,że Tosia jest bardzo piękna

Zdrówka dla koteczki

[vanesia1]

vanesia1 jeden wątek już Tosia ma, po co zakładasz ten ?

Oj, przepraszam jestem tu nowa, i jeszcze nie do końca się łapię w tym wszystkim. Dzięki wielkie!

[vanesia1]

Z Tosią znowu mamy pod górkę
Sprawa robaków okazała się znowu aktualna, tym razem to nie tasiemiec ale jakieś długie robale przypominające glizdy. Znalazłam je przypadkiem w kupalku. Poza tym, zauważyłam w uszach czarne grudki, które właściwie były tam od początku ale ja nie wiedziałam że to coś złego, zwłaszcza, że kicia w ogóle się nie skarżyła. Z czasem jednak zaczęła się mocno drapać więc poszłam do weta. Pan po wybraniu masakrycznej ilości tego z obu uszu, popatrzył na patyczek i stwierdził, że to drożdże . Dostałam strzykawkę z czymś co do złudzenia przypominało denaturat i dostałam zalecenie, żeby wkraplać do obu uszek po trochę raz dziennie. Kicia jednak strasznie cierpiała, więc postanowiłam skonsultować sprawę z innym wetem i okazało się, że to po prostu świeżb, zwłaszcza że kotka ma jakieś łysawe placki nad oczami i okazało się, że należało tą wydzielinę z uszu zbadać pod mikroskopem a nie oceniać na oko, tak się dowiedziałam. Tosia dostała maść ze środkiem znieczulającym - Oridermyl, i pól tabletki na te zalegające robale. W poniedziałek mamy iść do kontroli.
Martwi mnie jednak inna rzecz. Odkąd zaczęły sie te problemy zdrowotne, Tosia zaczęła sikać poza kuwetą, zwłaszcza w nocy. Nie wiem co robić?

[wojtek_z]

Biedna, kochana Tosia Świerzba da się wytłuc Gorzej z siusianiem... Może jej żwirek przestał odpowiadać? Spraw jej drugą kuwetę, albo chociaż jakieś pudło na próbę i zastosuj tam inny żwirek/piasek itp. Może się jej spodoba. No i ja bym jej ograniczył na noc miejsce do życia. Tak, żeby nie miała wielu możliwości do siusiania po kątach. A miejsca zasiusiane należy ponoć porządnie wyczyścić/wyprać, skropić jakimś zapachem - ale tutaj niech się wypowiedzą ci, co się znają na tych zapachach - u nas w domu nie było takiego problemu. Ponoć ocet można stosować...

[Słupek]

Biedna Tosieńka ...
Może się jeszcze przy okazji przypałętało zapalenie pęcherza i kuweta się bólem kojarzy?
Co weterynarz na to powiedział?
Jak normalnie kuwetujący kot zaczyna siusiać poza kuwetę, to jest to niepokojący sygnał.
Mocz do badania trudno w tej sytuacji będzie złapać, ale myślę, że trzeba krew zbadać, żeby sprawdzić ewentualny stan zapalny.

[vanesia1]

Świerzba da się wytłuc, ale jestem wkurzona na weta, u którego kot był od samego początku zanim go przygarnęłam i napewno widział, że ma zapchane uszy jednak nie raczył nic z tym zrobić. Nie wiem, może liczył, że nie zauważę?
Z kuwetą własnie tak zakombinowałam, ustawiłam drugą w miejscu gdzie sie dało, bo drugie miejsce Tosiowego siusiania było pod biurkiem a tam bym kuwety już nie zmieściła. Skutek był taki, że Tosia zaczęła się załatwiać i tu i tu, a czasami, omijała dostawioną kuwetę i załatwiała się 5 cm poza nią - oczywiście na dywanie Weterynarz (ten nowy) zbadał jej temperaturę i powiedział, że jest książkowa więc nie ma mowy o jakiejś infekcji. Teraz w miejscu siusiania, po dokładnym wyszorowaniu wstawiłam miski z jedzeniem i kicia już się tam nie załatwia, wymieniłam również żwirek na Benka kompaktowego LAWENDA, który bardzo jej przypadł do gustu, jednak wiąż muszę ją pilnować i mam takie wrażenie jakby zapominała gdzie jest kuweta. Kiedy widzę że zaczyna niuchać noskiem, muszę poszurać żwirkiem w kuwecie a wtedy ona przybiega i wskakuje do niej. Nie zmieniłam nigdy jej miejsca, kuweta jest kryta. Przyszło mi niedawno do głowy, że może w nocy w takiej kuwecie jest ciemno i ona się zwyczajnie boi? Jest to możliwe?

[vanesia1]

Aktualizacja: kicia kicha i jakby..kaszle? Oddycha przez pyszczek. Ręce mi już opadają

[vanesia1]

Bardzo proszę o pomoc, czy kici można podać no-spę a jeśli tak, w jakiej ilości? Przypuszczam ze ma coś z pęcherzem, oprócz kataru i kaszlu, dużo pije, sika często ale malutko, często chodzi do kuwety ale nic nie robi. Pogrzebie łapkami, przykucnie, ale nic więcej. Widać, że coś ją męczy

[ASK@]

Bardzo proszę o pomoc, czy kici można podać no-spę a jeśli tak, w jakiej ilości? Przypuszczam ze ma coś z pęcherzem, oprócz kataru i kaszlu, dużo pije, sika często ale malutko, często chodzi do kuwety ale nic nie robi. Pogrzebie łapkami, przykucnie, ale nic więcej. Widać, że coś ją męczy

Tak, możesz podać no-spę.1/2 tabletki w razy dziennie.Tak zadecydował wet u mojego ale on dorosły.Przelicz na malca. Ona może mieć zaziębiony pęcherz, może zatkała się i to było powodem problemów kuwetkowych.Koniecznie do weta idź.Innego.

[agula76]

biedna Tosieńka:(...wszystko naraz jej sie przyplątało ...trzymam za nia mocno kciuki koniecznie zmień weta ..mi juz rece do nich opadają:(...trafic na kogos konkretnego to niczym wygrac szóstkę w totolotka...coraz częściej sie o tym sama przekonuje

[vanesia1]

Dziękuję, tak zrobię. Jutro rano do weta, więc byle tylko coś na przetrzymanie nocy. Bidula moja, zawsze coś

[vanesia1]

biedna Tosieńka:(...wszystko naraz jej sie przyplątało ...trzymam za nia mocno kciuki koniecznie zmień weta ..mi juz rece do nich opadają:(...trafic na kogos konkretnego to niczym wygrac szóstkę w totolotka...coraz częściej sie o tym sama przekonuje

Oj, żebyś wiedziała kochana a ja przeżywam wszystko, jakby to było moje dziecko, już się ze mnie śmieją w domu ale ja nie umiem inaczej. Przecież się nie poskarży, nie powie, trzeba ją bardzo uważnie obserwować a w dodatku ja nigdy nie miałam kota więc wielu rzeczy pewnie nie wiem, choć tyle, że nadrabiam i bardzo intensywnie się dokształcam

[Słupek]

Biedna Tosieńka - obojętnie czy to zapalenie pęcherza czy zatkanie, to się dziewuszka męczy...
No-spa jest dobrym pomysłem (zwykła, nie Forte).
Jak masz termofor, to możesz ciepłej wody do niego nalać, jeśli bez pokrowca to włożyć pod miękki koc lub miły ręcznik, polarek. Jeśli będzie chciała się na nim położyć, to tez powinno ją rozluźnić do lżejszego siusiania.

Na pewno o tym wiesz, ale jako że Tosia jest Twoim pierwszym kotkiem, to przypomnę - nie podawaj jej nic "ludzkiego" przeciwbólowego/przeciwzapalnego - żadnego APAPu, Nurofenu, Ibupromu.