Z piekła rodem II

To może mu domu poszukaj?
Tzn. Elmerowi nie TZtowi :twisted:

To może jednak się zgodzi na nowego tymczasa? Takiego, co go będzie lubił?
Kulokota na ten przykład :oops:

No dobra, żartowałam z tym Kulokotem. Kulokota nikt nie lubi

Szalony Kot pisze:Swoją drogą przeczytałam tytuł: "Tymczasy i OKI zapraszają się do DS " i pomyślałam, że się chcesz wyadoptować

W sumie to bardzo chętnie :mrgreen:

Kciuki za dużo dobrych DS w nowym roku. :oops:

Ja bym lubiła Kulokota, bo wygląda jak Mamysz - ale niestety obstawiam, że nie będzie najlepszym towarzyszem dla Elmera ;]

Elmer jest obrzydliwie słodki, mruczy przy obcinaniu pazurów :roll:

saintpaulia pisze:Kciuki za dużo dobrych DS w nowym roku.

Dziękować!

Szalony Kot pisze:Ja bym lubiła Kulokota, bo wygląda jak Mamysz - ale niestety obstawiam, że nie będzie najlepszym towarzyszem dla Elmera ;]

Elmer jest obrzydliwie słodki, mruczy przy obcinaniu pazurów

Elmera musiałabyś wyadoptować najpierw :wink:

Mamysz nie lała po kątach z byle powodu :oops:

A ten drugi gamoń, od Witalisa? Wit? Albo weź przylepę Witalisa a ja wezmę Wita od OKI :lol:

, ruch w interesie wyraźnie dobrze im robi :twisted:

To bez sensu - w poszukiwaniu towarzysza na Elmera mam wyadoptować Elmera? :mrgreen:

Mi lanie po kątach nie przeszkadza aż tak bardzo, miałam kotkę, co to nie lubiła się z kuwetą na DT i dawałam radę. Bardziej mi przeszkadza głupia płochliwość połączona z namiętną namolnością. Dziś TŻ współlokatorki oblał się wapnem, bo Elmer podszedł do niego w celu bycia głaskanym, po czym podskoczył ze strachu, jak ten zaczął go głaskać :roll:

mały rozumek...

Rzeczony:

alix76 pisze:A ten drugi gamoń, od Witalisa? Wit? Albo weź przylepę Witalisa a ja wezmę Wita od OKI , ruch w interesie wyraźnie dobrze im robi

Jakbym myślała, to właśnie o którymś z chłopaków, ale TŻ to tego nie zrozumie :roll:

I tak sobie marzę :roll:

Ciotka, źle kombinujesz.
TŻ nie lubi Elmera -> póki go nie wyadoptujesz (Elmera znaczy), to nie masz szans na towarzystwo dla Elmera -> znajdź mu dom z towarzyszem -> a następnie już my Ci podrzucimy na wycieraczkę, coś, co TŻ będzie lubił -> może Kulokot, albo dwupak jakiś :twisted:

edit: tzn. jak dla mnie, to możesz wyadoptować TŻta, a Elmera adoptować, ale jak se tam uważasz

Dobrze kombinuję, jak się pozbędę Elmera, to ze względu na Fasola nic mi już nie pozwoli wziąć :/

Zamieńcie TZta z Kulokotem miejscówkami :twisted:

Sugerujesz, że się nie zorientuje?

Czy to jak z kozą - jak chwilę pomieszka z tyloma kotami Olgi, to potem odczuje ulgę, że u mnie będą tylko dwa? :mrgreen:

Szalony Kot pisze:Dobrze kombinuję, jak się pozbędę Elmera, to ze względu na Fasola nic mi już nie pozwoli wziąć :/

To go adoptuj. Znaczy Elmera :roll:

Wymyślimy jakiś powód zdrowotny :wink:

piotr568 pisze:Zamieńcie TZta z Kulokotem miejscówkami

Tajesss... TŻta do kibla :roll:

Szalony Kot pisze:Sugerujesz, że się nie zorientuje?
Czy to jak z kozą - jak chwilę pomieszka z tyloma kotami Olgi, to potem odczuje ulgę, że u mnie będą tylko dwa?

Pomieszka z Olgą, to będziesz mogła wziąć i 10 tymczasów, byle go z kibla wypuścić :twisted:

Kibloterapia? Jak nie zmięknie, to mu tam dołożymy Witalisa :twisted:

O mamuniu... :strach:

Dodam tylko, że w kiblu nie ma sieci. Ściany grube :twisted:

Będzie walić po rurach o ratunek ;]

Z piekła rodem II

Kto przegląda forum