Szczęśliwie zakocona - dzień zero s. 55

[Basia_Blue]

Pewnie, że zdążę

[Gosiak104]

[anulka111]

[Basia_Blue]

Dziękuję za życzenia

Jak już pewnie wiecie, Wielki Dzień zbliża się naprawdę wielkimi krokami i niebawem zacznę odliczać godziny
Podsumuję sobie szybko wszystkie przygotowania, może ktoś z Was wyłapie jeszcze jakies braki
Hardware: Kuweta jest wycieraczka też, transporter jest, drapak skręcony jest (chociaż jego miejsce jeszcze nie jest ostatecznie ustalone), posłanka są, miski są, pierwsze zabawki również są, szafka na detergenty zabezpieczona.
Software: żwirek jest, karma sucha jest, mięsko pozamrażane leży w zamrażalniku (swoją droga ile mięsko powinno się przemrażać? 3 dni?).
Mieszkanie w większości przeleciane w adekwatnej pozycji, znalazłam jedno potencjalnie mocno niebezpieczne miejsce i zabezpieczyłam. Pod kanapę i fotele da się wejść i tak już zostanie, a ja będę miała nadzieję, że akurat te miejscówki nie będą interesujące.
Jedyna rzecz jaka mi pozostała, która mi przychodzi do głowy, to potraktowanie skórką jakiegoś cytrusa kilka kabelków.
Coś przeoczyłam?
A tu pamiątki z ostatniej wizyty

i małe, ruchliwe jatezsiezbengalilam

[ewkaa]

No i będziemy czekac na relacje, pierwsze wrażenia i fotki

[anulka111]

Ta pozycja na kolanie to nie dokladnie ta ,ktora wiekszosc kotów raczy przyjmowac

Odliczam h razem z Toba-juz coraz blizej zadomowienia .

Ona ma bardzo bystre spojrzenie -mysle ,ze proces owijania dookola pazurka juz wdrozyla robiac maslane oczyska na tym pierwszym zdjeciu

[Basia_Blue]

:ryk: Ta pozycja na kolanie to nie dokladnie ta ,ktora wiekszosc kotów raczy przyjmowac

Odliczam h razem z Toba-juz coraz blizej zadomowienia .

Ona ma bardzo bystre spojrzenie -mysle ,ze proces owijania dookola pazurka juz wdrozyla robiac maslane oczyska na tym pierwszym zdjeciu

Oj tak, ona proces owijania wdrożyła już dawno Zaczęła od olewania mnie i manifestowania obojętności. Więc teraz jak zdarz jej się raz przyjść mi na kolana to od razu jestem ugotowana A jak jeszcze popatrzyla na mnie oczkami ze Shreka kiedy ćwiczyłam "pozycje do obcinania pazurków" to już w ogóle

[moś]

O, widze, ze goraczka trwa.
Jakie ona ma duuuże uszy

[MaybeXX]

Coś przeoczyłam?

Niestety.





Drugiego kota.




Dlaczego nie bierzesz dwóch?

[anulka111]

Bo mozna tez zaczać od wziecia jednego-potem sie zaluje ,ze od razu nie wzielo sie drugiego Ale kazdy musi sie przekonac sam- mnie tez mowiono przed zakoceniem,ale przekonalam sie dopiero jak mi w oknie panienka wygladala z smutna minka ( bo sama byla w domku) jak wracalam z pracy- uznalam wtedy ,ze Gucio jest jej niezbedny I mialam racje

[Gosiak104]

Coś przeoczyłam?

Niestety.





Drugiego kota.




Dlaczego nie bierzesz dwóch?

No właśnie tłuczemy to Basi ciągle do łepetyny

[ewkaa]

Coś przeoczyłam?

Niestety.





Drugiego kota.




Dlaczego nie bierzesz dwóch?

No właśnie tłuczemy to Basi ciągle do łepetyny

Żeby nie powiedzieć od samiutkiego początku,a le na razie jest neireformowalna

[Gosiak104]

Coś przeoczyłam?

Niestety.





Drugiego kota.




Dlaczego nie bierzesz dwóch?

No właśnie tłuczemy to Basi ciągle do łepetyny

Żeby nie powiedzieć od samiutkiego początku,a le na razie jest neireformowalna

Właśnie potem będzie myślała jak ten błąd szybko naprawić

[ewkaa]

Coś przeoczyłam?

Niestety.





Drugiego kota.




Dlaczego nie bierzesz dwóch?

No właśnie tłuczemy to Basi ciągle do łepetyny

Żeby nie powiedzieć od samiutkiego początku,a le na razie jest neireformowalna

Właśnie potem będzie myślała jak ten błąd szybko naprawić

I znowu będzie się stresowac dokoceniem

[anulka111]

Odliczanie mozna oficjalnie zaczaccccccccccccccccccc,akumulatorki naladowane w aparacie? Ja juz czekam na szczegolowe informacje po zakoceniu