» Czw sty 03, 2013 8:35
Re: Busia jednooczka, chowa się w swoim świecie, jak jej pom
Nie ma na bieżąco wieści z dt Busi, bo opiekunka uczy się do egzaminu i ma ograniczony dostęp do internetu dodatkowo.
Busia po przeprowadzce do sypialni i mając pozostałe pomieszczenia do dyspozycji oprócz jednego pokoju, w którym mieszka "mały terrorysta", kilka dni zachowywała się poprawnie, tj. korzystała z kuwety i spała w łóżku opiekunki.
Potem zaczęła kupkę robić poza kuwetą, w kuchni, tam też został położony podkład, na który robi.
W kuwecie też są położone podkłady, jakoś nie przekonała się do żwirku.
Ale po trzech dniach znowu zrobiła siku i kupkę na łózko i dlatego już tam nie śpi z Olą, ma posłanko zrobione w łazience, ale najchętniej śpi w kuchni na stoliczku.
Dalej nie znosi małego, wczoraj jednak mały dostał od niej porządnie łapką, aż uciekł zdumiony, ale zaraz wrócił i zaczęła się walka, tak zaciekła, że Ola musiała ich rozdzielić. Po każdym takim zwarciu Busi oczko to chore łzawi krwawą wydzieliną. Nie wiem czy mały kocurek ja pazurkiem tam drapie, czy to wynik wysiłku jaki wkłada Busia w walkę z nim.
Busia bierze leki psychotropowe, ale ich działanie jest widoczne dopiero po tyglowaniu, dwóch, lecz Ola mówi, ze Busia zrobiła się jakby odważniejsza, nabrała pewności siebie, może to właśnie te leki tak zadziałały. Potrafi w nocy drapać do drzwi i miauczeć, bo chce wejść do sypialni.
Nie wiemy skąd u Busi te fazy, kilka dni jest ok i wie do czego służy kuweta, a potem tam gdzie leży i śpi załatwia swoje potrzeby i wcale jej to nie przeszkadza. Dlatego umówię się behawiorystką , jestem już po wstępnym uzgodnieniu, musimy wiedzieć gdzie tkwi przyczyna.
Tym bardziej, że Busia może stracić w najbliższych dniach dt, bo Ola zmienia mieszkanie na mniejsze i już umeblowane, boi się że Busia je zniszczy i będzie musiała pokryć szkody, bo Busia najchętniej załatwia się na kanapach.