Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Neigh pisze:uczciwie powiem Tomaszek jest kotem dla osób lubiących wyzwania. Ma charakter zdecydowanie odpowiadający wyglądowi.
Osoba adoptująca musi mieć świadomość, że w celu podania odrobaczenia w użyciu był podbierak, 3 osoby znające się na kotach i nie lękliwe...........i hmm - no nie było spektakularnego sukcesu....
ManfredkotTusi pisze:saintpaulia pisze:Pan Tomasz sprawia wrażenie kota dla odważnych, lub zdesperowanych. Anthony jest obłędny.
Nie strasz mnie bom już i tak w strachu jak moje robaczki zareagują na Pana Tomaszka![]()
Jedyne czego się boję to, aby nie był dla nich groźny bo ja sobie poradzę (mam nadzieję).
I mam nadzieję, że tylko wygląda na "mordercę" a jest normalnym kocim kotem
Asia jest także cudowna, takie kochane, delikatne, przestraszone.
Gdyby nie Tomaszek chciałabym Asię.
Porównanie![]()
![]()
ManfredkotTusi pisze:saintpaulia pisze:Pan Tomasz sprawia wrażenie kota dla odważnych, lub zdesperowanych. Anthony jest obłędny.
Nie strasz mnie bom już i tak w strachu jak moje robaczki zareagują na Pana Tomaszka![]()
Jedyne czego się boję to, aby nie był dla nich groźny bo ja sobie poradzę (mam nadzieję).
I mam nadzieję, że tylko wygląda na "mordercę" a jest normalnym kocim kotem
Asia jest także cudowna, takie kochane, delikatne, przestraszone.
Gdyby nie Tomaszek chciałabym Asię.
Porównanie![]()
![]()
Neigh pisze:uczciwie powiem Tomaszek jest kotem dla osób lubiących wyzwania. Ma charakter zdecydowanie odpowiadający wyglądowi.
Osoba adoptująca musi mieć świadomość, że w celu podania odrobaczenia w użyciu był podbierak, 3 osoby znające się na kotach i nie lękliwe...........i hmm - no nie było spektakularnego sukcesu....
ManfredkotTusi pisze:Neigh pisze:uczciwie powiem Tomaszek jest kotem dla osób lubiących wyzwania. Ma charakter zdecydowanie odpowiadający wyglądowi.
Osoba adoptująca musi mieć świadomość, że w celu podania odrobaczenia w użyciu był podbierak, 3 osoby znające się na kotach i nie lękliwe...........i hmm - no nie było spektakularnego sukcesu....
A co on robi przy tych zabiegach![]()
Gryzie, drapie, syczy, warczy, wyrywa się, atakuje ostroPozostałoby odrobaczanie kropelkami na kark
.
Jaki jest jego stosunek do innych kotów![]()
Muszę zebrać więcej informacji bo być może przeceniam swoją odporność psychiczną, aby mieć TAKIEGO kota![]()
Muszę mieć pewność, że dam sobie z nim radę. Nie mogę się bać swojego kota.
dalia pisze:ManfredkotTusi pisze:Neigh pisze:uczciwie powiem Tomaszek jest kotem dla osób lubiących wyzwania. Ma charakter zdecydowanie odpowiadający wyglądowi.
Osoba adoptująca musi mieć świadomość, że w celu podania odrobaczenia w użyciu był podbierak, 3 osoby znające się na kotach i nie lękliwe...........i hmm - no nie było spektakularnego sukcesu....
A co on robi przy tych zabiegach![]()
Gryzie, drapie, syczy, warczy, wyrywa się, atakuje ostroPozostałoby odrobaczanie kropelkami na kark
.
Jaki jest jego stosunek do innych kotów![]()
Muszę zebrać więcej informacji bo być może przeceniam swoją odporność psychiczną, aby mieć TAKIEGO kota![]()
Muszę mieć pewność, że dam sobie z nim radę. Nie mogę się bać swojego kota.
to nie tylko kwestia kropelek na kark
to przede wszystkim kwestia codziennego czesania, wycinania kołtunków w razie potrzeby, okresowego pudrowania futra, obcinania pazurów, no i oczywiście okresowych wizyt u weta, choćby na pobranie krwi
o konieczności leczenia i zapodawania kotku tabletek nie wspomnę
vailet pisze:Ja bym w życiu Tomaszka nie chciałagłupia nie jestem i jak ktoś ma dachowce niech się liczy że to on będzie szefem.Przykład nevkopodobnego którego miała izka53.Musiała go oddać bo jej koty się go bały.Są koty które muszą być same bo inne mogą ze stresu chorować przez takiego.Mi pasuje ta tricolorka z charakterkiem ragdolla
i ta wystraszona wygląda na spokojną.Ten Tomaszek powinien iść do domu z dużym kotem lub jako jedynak.Dla mnie jest za wielki i chyba bałabym się podjąć wyzwania.Potem oddawać?
Szalony Kot pisze:Moi znajomi regularnie trafiają na MCO, które do czesania odnoszą się z paletą jedynie negatywnych uczuć - od pogardy po wstręt i nienawiść. Wielkie bydlaki, potrafią pokazać, co im się nie podoba - ale znajomi mają już doświadczenie, więc i koty po pewnym czasie się uczą co i jak
A że wychodzące zawsze były, to i futro potrafiło wrócić w opłakanym stanie...
tosiula pisze:vailet pisze:Ja bym w życiu Tomaszka nie chciałagłupia nie jestem i jak ktoś ma dachowce niech się liczy że to on będzie szefem.Przykład nevkopodobnego którego miała izka53.Musiała go oddać bo jej koty się go bały.Są koty które muszą być same bo inne mogą ze stresu chorować przez takiego.Mi pasuje ta tricolorka z charakterkiem ragdolla
i ta wystraszona wygląda na spokojną.Ten Tomaszek powinien iść do domu z dużym kotem lub jako jedynak.Dla mnie jest za wielki i chyba bałabym się podjąć wyzwania.Potem oddawać?
Wszystko można. Tylko spokojnie, zdecydowanie i szybko. Przy sprawnej obsłudze, jeśli kota nie zaboli nie będze się bronił.
A wielkość nie jest tak ważna w stadzie. Ważna jest psychika. Moja 3-kilowa Zojka świetnie się bawi z wielkimi kotami - 10 kg, a Ratek i Pysia ponad 6 kg. Tylko Mika jest mniejsza. Ma ok 4 kg.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości