"Syberyjski" atak frontalny - nowe zdjęcia!

[MariaD]

Dziewczyny (i ewentualni chłopcy) te koty to starego typu syberyjskie. Jeżeli ich właściciele byli zza wschodniej granicy to najprawdopodobniej stamtąd je przywieźli w nadziei na handel kociakami.

[Neigh]

No to mamy najwyraźniej inne doświadczenia.......albo onkologów.

A co do dzieci - mam dwoje. I jak sobie wyobrażę........że bym np. oddała Personę, bo Zuzka chora.......to myślę, ze by się jej stan nie poprawił. Oj nie......

Dobra wystarczy - przynajmniej jak dla mnie

[Neigh]

Dziewczyny (i ewentualni chłopcy) te koty to starego typu syberyjskie. Jeżeli ich właściciele byli zza wschodniej granicy to najprawdopodobniej stamtąd je przywieźli w nadziei na handel kociakami.

Ok moga być syberyjskie........ale wiele z nich jest wykastrowanych. Kupy to się nie trzyma.

[Monika_Krk]

jaaana masz rację
wracam do tematu.

Otóż , dla mnie Anthon jest cudem absolutnym, jakby mu dodać aureolkę - to bez skrzydeł do nieba idzie.
No Kot Anioł ,


Jemu ale i oczywiście innym, kibicuję, żeby jak najlepszy domek od razu , szast prast i wypatrzył kota/y.


PS... a Wasia za imię i całokształt okrągło-prążkowany no to już miód z boczkiem w boczku.
Łapka ma ogon jak Szop Pracz i podobny koloryt

No same cuda, Tomasz, to raczej PanTomasz - wygląda jak bandiucha ruski

[kotkins]

No, pozwolę sobie zgodzić się z Neigh w kwestii dzeci.Też je mam, też by mnie to kosztowało...życie...

A co do pochodzenia kotów- jest w pierwszym poście.Niewiele wiemy skąd są tak naprawdę.Dlaczego większość jest wykastrowana?Może to one były na handel?
Pewnie wiele jest takich kotów w bagażach "turystów" ze wschodu.Biedne zwierzaki!

[MariaD]

Dziewczyny (i ewentualni chłopcy) te koty to starego typu syberyjskie. Jeżeli ich właściciele byli zza wschodniej granicy to najprawdopodobniej stamtąd je przywieźli w nadziei na handel kociakami.

Ok moga być syberyjskie........ale wiele z nich jest wykastrowanych. Kupy to się nie trzyma.

Możliwe, że same koty były w celach handlowych przywiezione, możliwe, że nie poszły jak gorące bułeczki i pokastrowano (na szczęście). Ja tylko gdybam.

[kotkins]

Neigh, Persony nie mam?A wstawiłabym!

[vailet]

Tam na wschodzie takie koty latają luzem po ulicach.Dziewczyna którą spotkałam w lecznicy przemyciła do Polski takiego malucha.Kremowy sybirak z wyglądu.Była na Ukrainie i pytałam bo nie wierzyłam że to możliwe by kudłacze tak sobie luzem tam chodziły.

[Neigh]

Diabli wiedzą, ale faktycznie skoro do syberyjczyków bardziej podobne..........mozliwe

[shira3]

Kolorowy zawrót głowy..... Pytał się o nie ktoś?

[Neigh]

Ragdollka o której tu pisałam - wraca do swojej rodzimej hodowli, a raczej do bliskiej znajomej Hodowczyni. Przez bardzo duże H. Rozmawiałam z Hodowczynią przez tel - bardzo się całą sytuacją kota przejęła, o niczym nie wiedziała, bo właściciel nie powiadomił jej, że kotki nie chce. A oczywiście stosowny zapis w umowie był.
Kolejny dowód na to, ze są hodowcy i Hodowcy.

Podbudowałam się:-). Po doświadczeniach z Bono.......to miła odmiana, nie powiem.

[shira3]

No, to szacunek....

[alma_uk]

powiem tak - gdybym nie byla ograniczona finansowo i nie ocieraloby sie to o zbieractwo- tak z 3 bym chciala miec u siebie, doprowadzic do kultury i pysznic sie sama przed soba cudami.
a tak to moge kciuki trzymac jedynie, kibicowac, troche koci swiat poratowac finansowo i ewentualnie podlinkowac watki, jak sie jakis trafi ze dom szuka kota. tyle mojego

[Monika_Krk]

Kurcze, a kto "umi" robić banereki - to "dorzucim" jeszcze i te koty do podpisów.
One są piękne, więc ludzie będą pytać. Lepiej by było, żeby Ludzie przez duże "L" - tak jak ta Hodowczyni.
Chwała jej.
Dziewczyny , nie od rzeczy - podacie jej hodowlę ?
W sumie można pochwalić chyba ? Nie wiem, nie znam się, tylko pytam.

[Neigh]

Myślę, że żadna tajemnica - Hodowla Bafyra.
Zdecydowanie Hodowca, przynajmniej tak jak ja to rozumiem.