potrzebuję 'transportu' bo mam sporo jedzonka dla Was, tzn kociaków
jesteście z mężem zmotoryzowani?
Moderator: Estraven
,niech Was szczeście nie opuszcza
ze szponów śmierci ,a teraz taki szczęśliwy,ma nowe wspaniałe życie,aż łza się kręci z radochy w oku .....
zaczął drogę do szczęścia ...WeraW pisze:Byliśmu u Mamy Miecia:) Jestem nim zachwycona! Jest piękny, puchaty, bielutki i pachnący. Bawił się myszką jak kociak:) A Mama Miecia 20 grudnia ślub brała, więc Miecio ma oficjalnego Tatę Miecia:)


Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 23 gości