Pń : Maru DS, 8-mies Striełka bardzo pragnie domu! Czeka ...

PS w poprzednim poście, podziękowania dla Avian.

To może jeszcze filmik do kolekcji ? :mrgreen:

http://www.youtube.com/watch?v=cTg4d7meSBs

cudowny wątek

aż miło wszystko doczytać, też jestem ciekawa jak grubcio yyy znaczy maru odnajdzie się w nowym domku. Swoją drogą to burasy chyba mają tendencje do takich gabarytów. Też mam burasa i nie dość że worek praktycznie już ciągnie po ziemi, to jak się położy to wygląda jak foka

tylko głowa się odznacza

tu też grubasek szarasek viewtopic.php?f=13&t=149433

Cudne fotki i filmik

Ta zabawka to strzał w dziesiatkę, świetna jest

bawi się jak małe dziecko...eee.. znaczy się kociak :wink:

Maru to cudowny kot pod każdym względem i urody i charakteru :1luvu:

To jak tak się burasy podobają - jeszcze sie Striełka przypomni

Obawiam się, że trochę się u mnie cofa "w rozwoju" - mam za dużo wszystkiego w garażu i to jej bardzo pasuje. Widuję ją tylko wieczorami, wtedy schodzi gdzieś spod sufitu z kartonów :roll:

Jak już się obudzi i zejdzie, jest bardzo przymilna i już się chętnie bawi, ale dobudzić ją i zachęcić do zejścia z wysokości to już inna bajka :roll:

Przydałby się normalny tymczas, gdzie będzie miała koty, ludzi i gdzie nie będzie z nudów zaszywała sie w czarnej dziurze, zeby przespać cały dzień ...

Przyłapana wieczorem (nadal boi się aparatów i kamer) - śpi jak najbliżej mojego garażowego obecnie Macha
Obrazek

Uwielbiam buraski :oops:

Maru Kocham CIę :1luvu:

Striełka

ja mięknę

Maru z zabawką jest niesamowity , taka tłuściutka sprężyna z niego.
On ma hiper prędkość. Nie spodziewałam się , że taki gabaryt kota pozwala na bycie błyskawicą :mrgreen:

No, ale ja oceniam po moim brytku, który wszystkie czynności wykonuje w zwolnionym tempie.

A Striełka :1luvu:

słuchajcie ona na tym zdjęciu się uśmiecha całym pyszczkiem i oczami.
Jestem w szoku, ma ludzką mimikę pysia normalnie.
Boję się, że zaraz coś powie

Avianku, a czy Maru wychodzi od czasu do czasu z altany na spacerki ?
Teren przecież jest mu bardzo dobrze znany, czy woli fotel, miskę i zabawę w kulki ? :lol:

kwinta pisze:Avianku, a czy Maru wychodzi od czasu do czasu z altany na spacerki ?
Teren przecież jest mu bardzo dobrze znany, czy woli fotel, miskę i zabawę w kulki ?

Nie wychodzi w ogóle.
Czasem wyjdzie na parapet i to wszystko, w ogóle go świat za oknem nie interesuje.
Jestem pewna, ze przez cały dzień siedzi w altanie - boi się stracić tej namiastki domu ...

Monika_Krk pisze:
Boję się, że zaraz coś powie

paczcie i podziwiajcie mnie :mrgreen:

No i to by znaczyło, że on miał kiedyś dom i wróciły wspomnienia ...
Jest przepiękny i bawi się jak mały kociak ...

Mam też tą zabawkę a Marcel ma ją zupełnie gdzieś,w ogóle się nie interesuje .... :evil:

Przyjemnie popatrzeć na radość Maru, oj wyściskałabym to tłuściutkie futro ..

Dziewczyny ...dlatego ja też nie mogę się doczekać, kiedy Maru będzie już w domku.
Kocham tego grubcia za jego kotowatość i słodkowatość. Za buro-prązkowatość i jego filuterne ślepka.
Nawet paputki ma słodziutkie jak nimi majda :mrgreen:

Avian jesteś naprawdę cudowna, tyle istnień dzięki tobie ma szczęście BYĆ.
:1luvu:

Brzydal też Cię powinien cmoknąć - w piętkę chociaż.

Avian :
W Nowym Roku życzę Ci:
12 miesięcy zdrowia,
53 tygodni szczęścia,
8760 godzin wytrwałości,
525600 minut pogody ducha,
31536000 sekund miłości.

Obrazek

Maru już ma dom. Rzekłem słowo. A słowo jest święte. Pierwszy weekend po Nowym Roku. Będę.

Villentretenmerth pisze:Maru już ma dom. Rzekłem słowo. A słowo jest święte. Pierwszy weekend po Nowym Roku. Będę.

i chwała Ci za to o dobry człowieku :balony:

Pń : Maru DS, 8-mies Striełka bardzo pragnie domu! Czeka ...

Kto przegląda forum