Dzięki dziewuszki!!!!!!!
Pani Angelika odezwała się tuz po moim położeniu się do łóżka-odezwie sie po 2 stycznia-to tylko sms-nie ma dostępu do netu tam gdzie jest.
Przepraszała,że od razu się nie odezwala, ale widocznie nie mogla, albo po prostu telefonu nie słyszała.
Jak ktoś zadzwoni w sprawie Timusia-będę prowadziła rozmowy-muszę mieć drugie wyjście!
Timus ma juz dzisiaj lepsze oczko-leki działają!
Kiepsko spałam, gorączka mnie budziła, teraz też wezmę leki i kładę się-oj paskudna końcówka roku

-nie tak paskudna jak w zeszłym, ale tez i nie za dobra
