Mam tylko 3 łapki. Mały dziś trafił do swego domu. FOTA.

Rudolf [*] 12.04.2015 żegnaj kochany..

iwona66 pisze:Uwolniony z pokoju kotek, fruwa i zdaje się ,że jest wszędzie na raz
Jajca noc przetrwały ,owszem myte starannie
Teraz biega i zwyczajowo morduje się z Trisią

uff wspaniałe wieści :mrgreen:

pozdrawiamy serdecznie i głaskamy :1luvu:

Biegamy ,biegamy ,biegamy w duecie z Trisią w zabawie są nie do pokonania

Jeszcze tylko dupsko kujnąć trzeba ,wizualnie kolorystyka woreczka zbladła .
Apetyt na kuraka bez zmian :mrgreen:

saszetki wszelkie to tak nie bardzo :mrgreen:

iwona66 pisze:Biegamy ,biegamy ,biegamy w duecie z Trisią w zabawie są nie do pokonania
Jeszcze tylko dupsko kujnąć trzeba ,wizualnie kolorystyka woreczka zbladła .
Apetyt na kuraka bez zmian saszetki wszelkie to tak nie bardzo

Wie chłopak co dobre.

Iwonko zadzwoń do mnie jak znajdziesz chwilę.

Jeden kujek na wylot przeleciał :mrgreen:

ale skucha :oops:

przeciwbólowy oczywiście ,przeciw zapalny podany :ok:

Wet zaliczony nowy kuj w torebce ,wieczorkiem podam

Transport Małego się szykuje

Co to znaczy 'na wylot'???!!!! Przez całego kotka się przekłułaś???

morelowa pisze:Co to znaczy 'na wylot'???!!!! Przez całego kotka się przekłułaś???

No na wylot :mrgreen:

z całym kotkiem to się ne da :mrgreen:

iwona66 pisze:
morelowa pisze:Co to znaczy 'na wylot'???!!!! Przez całego kotka się przekłułaś???

No na wylot
z całym kotkiem to się ne da

Nie przejmuj się, wetom też zdarza się na wylot.

Mały najedzony zaległ na najwyższej półce drapaka ,oczywiście Trisia obok

Wszystko goi się bez sensacji ,trudniej tylko malca złapać aby tabsa podać do pyszczka :mrgreen:

Troszeńkie jedno oczko się paskudzi ,no ale osłabienie po narkozie ,obserwuję oczko :ok:

Ostatnio miał zauroczenie psim ogonem i miską a szczególnie zawartością miski ,zębate grzecznie

Pozdrawiamy i Życzymy Szczęśliwego Nowego Roku :piwa:

Rudolf [*] 12.04.2015 żegnaj kochany..

oj nasz Mały zmaltretował woreczek po jajcach przez noc

i będzie teraz chadzał w kołnierzyku - niemądry ten nasz urwis..

Tak to z głuptasami bywa ,że nic nic i nagle taki czyścioszek,
jest jeszcze opcja drapnięcia przez Trisię ,bo wciąż się tłuką
i pacają ,może ona mu pazura gdzie wbiła

Ja muszę tylko kołnierzyk gdzieś kupić ,a w pracy do 17 jestem
klinika całodobówka jak nic mnie czeka i pare kołnierzy ,
jak garniturki będzie przymierzał

Rudolf [*] 12.04.2015 żegnaj kochany..

iwona66 pisze:Tak to z głuptasami bywa ,że nic nic i nagle taki czyścioszek,
jest jeszcze opcja drapnięcia przez Trisię ,bo wciąż się tłuką
i pacają ,może ona mu pazura gdzie wbiła
Ja muszę tylko kołnierzyk gdzieś kupić ,a w pracy do 17 jestem
klinika całodobówka jak nic mnie czeka i pare kołnierzy ,
jak garniturki będzie przymierzał

zawsze cóś

jeszcze w taki dzionek, Ty to się masz Iwonko :roll:

Kotuś ma kołnierzyk :mrgreen:

skrócony z szerokości o połowę i wygląda jak lampa :mrgreen:

lampa nowoczesna z kloszem ku górze :ryk:

Trzy razy rozebrał się z klosza ,bo za delikatna byłam i kotka nie chciałam przydusić

Wpierw napasłam mięsem kotka i założyłam, już z godzinę się trzyma na głowie

Pogniewany na świat cały wdrapał sie na szczyt drapaka i udaje że śpi ,gamoń :1luvu:

A tak serio to nieżle sobie poużywał na worku

Mały nadal obrażony ?
Tak się zastanawiałam, czy on nie lizał się dlatego, że taki wygolony był ?

Czas leci i już niedługo nasza Czekoladka będzie się panoszyć we własnym domu.

Maleńtas już przestał fochować

kolor skóry na worku zbladł a on nauczył się
funkcjonować w kloszu ,co prawda jeszcze zmniejszyłam szerokość klosza ale jest teraz ok.
Odświeżam jego ulubione legowisko i kocyk ,czas pakować walizkę na podróż ,zawsze mi strasznie
ciężko jak odjeżdżają na swoje

Wet gesto się tłumaczył dlaczego tak zrobił no ale miał rację ,tylko pacjęt nie zrozumiał

Mam tylko 3 łapki. Mały dziś trafił do swego domu. FOTA.

Kto przegląda forum