Wątek zbieraczki cz.5 .Niekochany - za Tm .23.07.2013.;(

spokojnego świętowania :1luvu:

puszatek pisze:spokojnego świętowania

No pusiu chyba w miare spokojne lete na działke :mrgreen:

lidka02 pisze:
puszatek pisze:spokojnego świętowania

No pusiu chyba w miare spokojne lete na działke

Tylko leć nisko i powoli :wink:

kamari pisze:
lidka02 pisze:
puszatek pisze:spokojnego świętowania

No pusiu chyba w miare spokojne lete na działke

Tylko leć nisko i powoli

No i wróciłam oj ledwo ledwo , takie błoto że girki zostawały gdzieś głęboko w jakieś mazi czy czymś to chyba błotko :strach:

,poproszę troche mrozku :mrgreen:

Jutro muszę z białaczkowym Lolkiem do weta ma takie zapalenie krtani że aż prawie zwraca nie dam rady mu tabletki podać , ciągle mu to nawraca za często .....A Wacuś musi mieć prześwietlenie bo przed świętami miał zastrzyki dostał zylexis i nic ciągle gluba , wet mówił że wszystko wskazuje na zatoki i cza to sprawdzić ....no i tak chyba mam po świętach :mrgreen:

...

Bo to twoja wina, źle wytłumaczyłaś kotom, co to są święta :roll:

Po wecie weź się za tłumaczenie, na czym polega sylwester. I kac :piwa:

Wróciliśmy od weta i Kacper zaszczepiony drugi raz p. białaczce ..Lolek dostał dwa zastrzyki jeden na podwyższenie odpornosci a drugi jakiś antybiotyk ale taki żeby mu się odporność nie obniżyła ....I czekamy do Niedzieli jak nie będzie lepiej to będzie musiał dostać steryd wet nie chciał dziś go podawać , Lolek ma problemy z układem imunologicznym ...Myślałam że to coś wirusowego a wet mówi że nie ......cholerna białaczka

.Chłopaki grzeczne po wyciągnięciu z transporteru zaraz chcieli do niego wejść

a w domu radość..