Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 26, 2012 18:17 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

meldujemy się i dzisiaj - Edek przespał pół dnia pod kaloryferem, bo ja byłam u rodziny... Kuzyn wcześniej wpadł do nas do babci i widział młodego jak mnie w domu nie było, Edek swoim wyglądem przyciąga uwagę wszystkich, wszyscy mówią, że taki ładny wyrósł i że się wyjątkowo udał o.O każdy widział jak jeszcze był małym ufolem :p

Edek dzisiaj podszedł do mojej mamy, wszedł jej na kolana i się otarł i ogólnie zaadorował o.O on raczej oszczędny w okazywaniu uczuć, więc mnie zszokował :P póki co do grona osób, które akceptuje i mogą go nosić na rękach należę ja, moja mama i OPCJONALNIE moi współlokatorzy... ;p

jutro nocuje u mnie moja koleżanka, jestem ciekawa jak zareaguje na nią.

dodaję: :P

nosz nie mogę, wchodzę do pokoju mamy, Edek na pufie siedzi, łóżko rozłożone... a moja mama z reklamówką pełną kłębków 'zobacz Edziu! CZARY MARY' i rozrzuca te kłębki po łóżku, a kot nie wie za który się łapać... co za kobieta :roll: :twisted:


Edek w swoim ulubionym miejscu na drzemki - za zasłoną, która jest za łóżkiem... :p
Obrazek

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 28, 2012 18:45 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Koczi pisze:meldujemy się i dzisiaj - Edek przespał pół dnia pod kaloryferem, bo ja byłam u rodziny... Kuzyn wcześniej wpadł do nas do babci i widział młodego jak mnie w domu nie było, Edek swoim wyglądem przyciąga uwagę wszystkich, wszyscy mówią, że taki ładny wyrósł i że się wyjątkowo udał o.O każdy widział jak jeszcze był małym ufolem :p

Edek dzisiaj podszedł do mojej mamy, wszedł jej na kolana i się otarł i ogólnie zaadorował o.O on raczej oszczędny w okazywaniu uczuć, więc mnie zszokował :P póki co do grona osób, które akceptuje i mogą go nosić na rękach należę ja, moja mama i OPCJONALNIE moi współlokatorzy... ;p

jutro nocuje u mnie moja koleżanka, jestem ciekawa jak zareaguje na nią.

dodaję: :P

nosz nie mogę, wchodzę do pokoju mamy, Edek na pufie siedzi, łóżko rozłożone... a moja mama z reklamówką pełną kłębków 'zobacz Edziu! CZARY MARY' i rozrzuca te kłębki po łóżku, a kot nie wie za który się łapać... co za kobieta :roll: :twisted:


Edek w swoim ulubionym miejscu na drzemki - za zasłoną, która jest za łóżkiem... :p
Obrazek

A ja widze ze ktoś dziś kończy 6 mieś :)) Wszystkiego naj naj :*

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 28, 2012 18:54 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

O proszę, półrocznica! :mrgreen: Wszystkiego najkotaniejszego ode mnie też, Edi! Obrazek
I wcale nie jesteś mały, jak ta Twoja Duża stara się wszystkim wmówić, jesteś jak na swoją rasę jak najbardziej odpowiedniej wielkości. 8)

Fajnie sobie grzeje brzuszek od tej rurki swoją drogą. :lol:

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Pt gru 28, 2012 18:56 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

może temu dziś marudny, tortu nikt u nie przygotował :ryk:

rurka najlepsza do grzania się :twisted: albo parapet, mam tutaj dużo szerszy niż w warszawie i łatwiej się ngrzewający od kaloryfera, więc też jest okupowany ^^

jutro wyjeżdżam i zostawiam młodego mamie, która jest przerażona, że on tu uschnie z tęsknoty... jak teraz chodzi za mną krok w krok i nawet miauczy jak się zamknę w łazience :roll: ale będzie musiał przetrzymać jakoś ten tydzień-dwa, lepiej dla niego jak będzie siedział z kimś niż sam cały czas praktycznie, a ja nie będę miała wyrzutów sumienia, że biegam po koleżankach, a tam moje 'dziecko' samo w domu :P

wczoraj był u mnie kuzyn ze swoją 4 letnią córką, która była poinformowana, że idzie do kotka... przyszła z kulką na sznurku, Edek na początku niemrawy siedział pod łóżkiem, bo nie znał, a tutaj cały dom obcych, a potem biegał za nią jak szalony po całym domu o.O zmęczyła go i klapnął, a ja z czystym sumieniem poszłam do pubu :p

wróciłam w nocy z koleżanką, położyłyśmy się spać, a kot zbulwersowany, że jak to, tyle osob w JEGO łóżku... a gdzie on się rozwali XD na jego połowie spałam ja, więc na początku wcisnął się pomiędzy mnie a ścianę, potem wcisnął się na kołdrze pomiędzy mnie, a koleżankę,a na końcu położył się w nogach i smyrał nas futrem w gołe stopy :ryk:

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 28, 2012 19:04 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Oj tak, dzieci potrafią wymęczyć zwierzęta, Malagito przekonuje się o tym za każdym razem jak odwiedza nas moja siostra z dziećmi. :lol:
Oj stęskni się Edek za Tobą, stęskni... Ale będziesz pewnie z mamą w stałym kontakcie, więc nie powinno być źle, zwłaszcza, że mieszkanie już poznał. Grunt, żeby się co jakiś czas z nim bawić, głaskać itp. - bo zacznie tęsknić jak się będzie nudzić. :wink:

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Pt gru 28, 2012 19:08 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

najgorsze jest to, że zapodziała się święta myszka... :lol: gdzieś ją wsadził i mi ma czym rzucać :roll: wzięliśmy z warszawy tunel z piłeczką i tacza kulki z papieru

zbił wczoraj mamie filiżankę XDDDD chwile była zła i groziła mu, że go ścierą zdzieli, a po chwili przyszła z tekstem 'już mi przeszło' i była 'ojoj grzeczna kicia' :lol:

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 28, 2012 22:00 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

:lol: :lol: :lol:
Takie są te mamy. Mnie moja z Amy chciała wywalic bo drugiego kota nie chciała. A teraz Kochany mały koteczek w domu ;)
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Sob gru 29, 2012 0:45 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Edek widział dzisiaj po raz pierwszy maszynę do szycia i się zjeżył jak mama zaczęła na niej szyć :P ale potem już siedział obok i patrzył :P

za 3 godziny wyjeżdżam, siedzę i ryczę obecnie, bo mi ciężko zostawić małego tutaj... durna ja :P

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 29, 2012 16:07 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Obrazek
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Sob gru 29, 2012 16:38 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Ja bym chyba nie miala takich dylematów i chętnie całe stadko zostawiła na troszkę. :lol:
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Nie gru 30, 2012 0:13 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

:piwa: :torte: Edziu, to zdrowka i wszystkiego naj kociego :1luvu: :1luvu: :1luvu: kocham Cie, przystojniaku :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon gru 31, 2012 1:13 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

saintpaulia pisze:Ja bym chyba nie miala takich dylematów i chętnie całe stadko zostawiła na troszkę. :lol:

a ja czuję taką pustkę jak wracam do domu, że się duszę w mieszkaniu :P jestem sama na tydzień, ratuję się siedzeniem cąłymi dniami poza domem, ale w nocy nikt mnie nie kopie, gniecie i nie wtyka futra w twarz, to nie jest wesołe xD

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 31, 2012 11:51 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Bo Ci podrzucę dwa takie bure :twisted:
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Pon gru 31, 2012 12:49 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Obrazek

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 31, 2012 14:41 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Mam to samo jak weekendami pomieszkuję w Krakowie - nie dość, że śpię w obcym łóżku i obcym pokoju, to jeszcze nie mam na nogach tego znajomego ciężaru - zasypianie za każdym razem to koszmar. :P
Życzę też przy okazji szczęśliwego Nowego Roku! Obrazek

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 436 gości