jaaana pisze:Smutne jest to, co napisałaś.
Ale prawda, w każdym zdaniu.
Ajtamzaras smutne. Normalne. I wiesz co? Głowa do góry - "świat się nie kończy, jak to powiedział pewien gangsta, nawet jak ci się pies zeszcza w gablocie"

vivien pisze:Prawda li to co napisałaś, zabersie poświąteczny.
Dlatego ja nie głosuję.
Mogę wesprzeć własnym grosikiem, dobrym słowem lub workiem karmy (kiedy mam więcej grosików), nakarmię psa klikiem (szkoda, że ni karmią tak kotów) - ale z założenia przyjmuję, że takie głosowania powodują zbyt dużo złych emocji. A nie o to powinno chodzić.
Nie, no aż tak to nie, vivienie poświąteczny i przednoworoczny. Jestem tu, forum wspiera tę inicjatywę, to i ja jako jeden z użytkowników się do tego dołączam. Bo to dobra inicjatywa sama w sobie, tylko ludzie czasami głupi. A tak na marginesie, wszelkie głosowania wzbudzają skrajne emocje, więc musiałabym w ogóle ze wszystkiego zrezygnować. A nie jestem za biernością, bo to często jest równoznaczne z milczącym przyzwoleniem na zło w szerokim tego słowa znaczeniu. Tak jak z wyborami - zawsze chodzę, zawsze moja obecność jest odnotowana i zawsze głosuję. Jeśli mi się nikt nie podoba, moim zdaniem nie zasługuje na szansę - skreślam wszystkich. To jest mój głos w dyskusji parlamentarnej. Głos na "nie" dla aktualnego stanu rzeczy.
A koty też klikając można karmić
