Szczytno. Pomagamy kotom ze schroniska. Dołącz do nas.

Ja niestety nie mogę

Psisko moje nietolerancyjne dla psów jest

Ale są już jakieś zdjęcia? Chociaż mms'owe? To zaraz puścimy na szczycieńskie fejse :ok:

Nowa_Sztno pisze:Ja niestety nie mogę
Psisko moje nietolerancyjne dla psów jest
Ale są już jakieś zdjęcia? Chociaż mms'owe? To zaraz puścimy na szczycieńskie fejse

Niestety nie ma ale zadzwonię do Gosi może zrobi i wyśle.Ja też już nie mogę bo nie wychodzę nawet ze swoimi psami tylko dzieci.Zresztą towarzystwa za dużo i dopiero będzie wojna.

To niech Gosia wyśle koniecznie mms'a i jakiś drobniutki opis - jak, skąd, gdzie.... :ok:

Wchodzę na chwilę, komu mam przesłać pieniądze przeznaczone na budowę kociarni

Joanno, dobrze, że jesteś, bo trochę się tu dzieje a wciąż mało nas :ok:

Pieniądze na budowę kociarni, myślę, że najlepiej wysłać bezpośrednio na rachunek TOZu - tylko czy jest gdzieś ustalone, jaka to część tych pieniędzy ma iść na budowę? Bo ja jak zwykle nie doczytałam nigdzie :oops:

Całej kwoty chyba na kociarnię nie przelejemy, bo też inne wydatki są i będą.
Dana2509 napisała na poprzedniej stronie:

dana2509 pisze:Dziewczyny! Może przedstawicie swoje propozycje na zagospodarowanie tych pieniędzy?
Myślę, że nam wszystkim, a także ofiarodawcom miło będzie poznać ich przeznaczenie.

Joanno, jakbyś jeszcze znalazła chwilę, żeby sprawdzić i napisać, jak z tą karmą jest (chyba, że coś pokręciłam, i ta karma jest gdzie indziej). Dzięki temu, że rozniosłaś plakaty do szkół i przedszkoli, uzbierało się sporo karmy, więc ta która została przekazana przez Darczyńców tu, na forum, mogłaby (chociaż w części) zostać przekazana na utrzymanie tych naszych schroniskowych w DT, które obiecaliśmy karmą wspomóc - jeśli oczywiście nikt tu nie będzie miał nic przeciwko, nie chcę tu się rządzić, żeby nie było. Wydaje mi się to bardziej rozsądne, niż kupowanie karmy z bazarkowych pieniędzy, podczas gdy ponad 75kg było tu uzbierane. Pamiętam, że jakąś karmę z tej uzbieranej Gazzy nosiła do schroniska w wakacje, ale potem już jakoś się tym nie interesowałam :oops:

A tutaj wspomniane budki od Hani :1luvu:

Jest 6 małych i 2 duże. Jedna mała trochę się w transporcie uszkodziła, ale nie szkodzi, będzie stała w "domku" na kociarni.
Tak sobie myślę, że nie trzeba ich uszczelniać pianką, bo one muszą być otwierane, żeby łatwo było je sprzątać i dezynfekować w środku. Tylko otwory wytniemy i będzie cacy.
budki duże: https://www.dropbox.com/s/fw3h1y3kexxiuz6/1.jpg
budki małe: https://www.dropbox.com/s/cyid1tc214fbcfo/2.jpg

Szkoda tylko że karmy którą nosiłam do schroniska, i tej która dawałam parę razy pani Lucynie nie ważyłam.
Obiecuję że resztę co mi zostało oddam.
Julia podaj mi nr swojego konta

Nowa_Sztno pisze:To niech Gosia wyśle koniecznie mms'a i jakiś drobniutki opis - jak, skąd, gdzie....

Wysłałam Ci mms z fotką czy doszedł.Sunia znaleziona na ul. Borowej w Szczytnie po prostu przyszła pod dom i nie chce odejść.Śpi grzecznie w przedpokoju,grzeczna i zadbana z czerwoną obrożą.

mam zapytanie z FB o Rudolfa :ok:

Jedyny minus to miejsce - Lubań (dolnośląskie)
meksykanka mnie zamorduje :roll:

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

ewexoxo pisze:mam zapytanie z FB o Rudolfa Jedyny minus to miejsce - Lubań (dolnośląskie)
meksykanka mnie zamorduje

Lepszy Lubań niż schronisko. Meksykanka ma wielkie serce i wierzę, że instynkty mordercze są Jej obce

Nowa_Sztno pisze:Joanno, dobrze, że jesteś, bo trochę się tu dzieje a wciąż mało nas

Pieniądze na budowę kociarni, myślę, że najlepiej wysłać bezpośrednio na rachunek TOZu - tylko czy jest gdzieś ustalone, jaka to część tych pieniędzy ma iść na budowę? Bo ja jak zwykle nie doczytałam nigdzie
Całej kwoty chyba na kociarnię nie przelejemy, bo też inne wydatki są i będą.
Dana2509 napisała na poprzedniej stronie:
dana2509 pisze:Dziewczyny! Może przedstawicie swoje propozycje na zagospodarowanie tych pieniędzy?
Myślę, że nam wszystkim, a także ofiarodawcom miło będzie poznać ich przeznaczenie.

Joanno, jakbyś jeszcze znalazła chwilę, żeby sprawdzić i napisać, jak z tą karmą jest (chyba, że coś pokręciłam, i ta karma jest gdzie indziej). Dzięki temu, że rozniosłaś plakaty do szkół i przedszkoli, uzbierało się sporo karmy, więc ta która została przekazana przez Darczyńców tu, na forum, mogłaby (chociaż w części) zostać przekazana na utrzymanie tych naszych schroniskowych w DT, które obiecaliśmy karmą wspomóc - jeśli oczywiście nikt tu nie będzie miał nic przeciwko, nie chcę tu się rządzić, żeby nie było. Wydaje mi się to bardziej rozsądne, niż kupowanie karmy z bazarkowych pieniędzy, podczas gdy ponad 75kg było tu uzbierane. Pamiętam, że jakąś karmę z tej uzbieranej Gazzy nosiła do schroniska w wakacje, ale potem już jakoś się tym nie interesowałam

A tutaj wspomniane budki od Hani
Jest 6 małych i 2 duże. Jedna mała trochę się w transporcie uszkodziła, ale nie szkodzi, będzie stała w "domku" na kociarni.
Tak sobie myślę, że nie trzeba ich uszczelniać pianką, bo one muszą być otwierane, żeby łatwo było je sprzątać i dezynfekować w środku. Tylko otwory wytniemy i będzie cacy.
budki duże: https://www.dropbox.com/s/fw3h1y3kexxiuz6/1.jpg
budki małe: https://www.dropbox.com/s/cyid1tc214fbcfo/2.jpg

Mam pytanie, o których kotach piszesz, że są w DT?

ddobry
dobre wieści co do Zulusa, świetnie, że niedługo się przeprowadza. Ja mam pytanie o tę małą tri błękitnawą spod okna a szarym kocu. Jest oswojona? Skoro tak szybko traci siły i odporność w schronie to może być źle :cry:

Julia ja wiem że dobrze się bawicie, ale oskarżyłaś mnie, wiem, że nie tylko ty jesteś sprawcą (starałam się pomóc jak mogłam, straszne), ale ty mnie oskarżyłaś i od ciebie żądam odpowiedzi, reszta która ci podpowiedziała (może się ujawni) niech powie otwarcie...

Zaraz, zaraz, zaraz... od początku...

joanna3113 - Oskarżyłaś??? Ale o co znowu do cholery??? I kto się tu dobrze bawi? Bo wiesz... my na zabawę nie mamy czasu za bardzo, gdybyś częściej tu zaglądała i czytała dokładnie, to pewnie byś o tym wiedziała. Sprecyzuj dokładnie o co ci chodzi, bo znów wpadasz w jakiś szał, zupełnie niepotrzebnie.

alab108 - mówię o DT Bezika i o Gazzy, która do jutra jeszcze ma na DT Zulka, i dla której karmę kupiłam (przecież sama mi przelewałaś pieniądze za te saszetki). Nie wiem też, nie pamiętam ale przekopię się przez wątki, czy nie obiecałyśmy wspomagać DT Maciusia.

sebow - mała grafitowa tri jest od niedawna (przed świętami jej nie było), nie jest oswojona, syczy, prycha i już jest chora

ewexoxo - niech pytają! Może coś z tego wreszcie wyjdzie :ok:

horacy 7 - dostałam mms'a, dopiero zasiadłam do komputera, zaraz wrzucę zdjęcie.

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

Nie wiem o co chodzi, więc się nie wtrącam.......żałuję tylko, że tu też są jakieś personalne rozgrywki. Myślałam, że to miejsce, jedno z niewielu, gdzie jest spokój

Najnowsze wiadomości o Beziku:
"Duncan - pełen luz. :mrgreen:

Do kuwety trafia, do misek też. :mrgreen:

Nauczył się witać gości na stoliczku w przedpokoju i udaje przy tym, że wcale a wcale nie interesują go drzwi wyjściowe... :mrgreen:

"

Jeśli ja jestem powodem, dla których mówimy tu o personalnych rozgrywkach... to przepraszam.
Daleka jestem od tego, naprawdę. Poruszyłam jako jedyna temat, którego nikt nie poruszał.
$&^(&^#!%$%#(*^@!%^%!, nie miałam zamiaru nikogo o nic "oskarżać"!
Jesteśmy dorosłymi ludźmi, coś razem robimy (a jeśli nie razem, to we wspólnym celu) i pewne rzeczy, również te "niewygodne" należałoby wspólnie omówić.
Kurcze... nie rozumiem...
Nawet nie wiem co napisać, bo nie wiem do czego mam się odnieść teraz...

Szczytno. Pomagamy kotom ze schroniska. Dołącz do nas.

Kto przegląda forum