Kitka, Cyryl i devonki - cz. 10; Elfiki :) s. 91

[Ciri]

Kicor uciekł z krzykiem w siną dal...i co teraz???

[Kicorek]

Nie no, jedna anulka mnie tak łatwo nie wypłoszy

Nie ma biżuterii!


Jest Kitka





A na koniec - jeszcze raz mroczny rycerz:


I jego mroczne spojrzenie:

[anulka111]

Kitka piekna i Diablik cudny mimo braku bizuterii

[Ciri]

Kiteczka; Hrabinkooo!
Diablik w bombkach też uroczy
Gdyby mnie ktos wciskał ździebko siłą czapkę na uszy, też bym miała takie mroczne spojrzenie

[Regata]

Kitka

[Ciri]

A czy jak po cichu mogę zapytać: gdzie jest Cyryl? Czyzby u mamy?

[Gosiak104]

[anulka111]

[MAGDZIOL]

[Kicorek]

Dziękuję za piękne pocztówki

No to mamy nowy rok, a dwójka najmłodszych pierwszego sylwestra za sobą. Strzelanina nie zrobiła na nich większego wrażenia, bardziej chyba przejmowały się tym, że jeszcze nie idę spać i nie mogą mnie obłożyć w łóżku

Diablik pojutrze kończy rok, ale Boże Narodzenie przeżył chyba już drugie, skoro jest Ukraińcem
Może powinnam mu za tydzień zorganizować święta, żeby poczuł się bardziej swojsko?

Gdyby mnie ktos wciskał ździebko siłą czapkę na uszy, też bym miała takie mroczne spojrzenie

Cyryl tyje u mamy


Od jutra wraca szara rzeczywistość. Ciekawe, dlaczego wolne dni tak szybko mijają? Są przynajmniej dwa razy krótsze niż te pracujące

[ewagrz]

Od jutra wraca szara rzeczywistość. Ciekawe, dlaczego wolne dni tak szybko mijają? Są przynajmniej dwa razy krótsze niż te pracujące

To prawda,co dobre szybko mija.

[anulka111]

Tak to niesprawiedliwe -ja jeszcze buszuje ,a od jutra praca na maxa-a tak mi fajnie bylo miec wolne,rozleniwilam sie na maxa

[Kicorek]

Dziś w nocy obudził mnie Diablik, myjąc mi włosy z tyłu głowy. Powiedziałam mu mało uprzejmie, żeby sobie darował, po czym dotknęłam ręką miejsca, gdzie lizał - umył obszar wielkości dłoni
Musiał ciężko pracować przez dłuższy czas - dziwię się, że mu w pysku nie zaschło
Swoją drogą - ma chłopak pomysły...

Miska z wodą od jakiegoś czasu stoi na tacy. Na razie patent działa i jest sucho - chyba wychlapywanie wody na tacę nie jest tak zabawne jak bezpośrednio na podłogę


A Hestia bezczelnie oszukuje. Bractwo dostaje kolację, zjada ją z prędkością światła, po czym po godzinie lub półtorej Hestia na każdy mój ruch w stronę kuchni reaguje ponaglającymi miaukami i prowadzeniem mnie na miejsce karmienia. Kilka razy udało jej się skłonić mnie do zastanowienia, czy na pewno dałam kotom kolację
Po śniadaniu nie próbuje takich sztuczek, nawet jak jestem w domu - chyba liczy na to, że wieczorem jestem zmęczona i podstęp w końcu się uda

[anulka111]

Czyli to prawda ,ze kosmici sa wiecznymi żarłoczkami

[Kicorek]

Miska z wodą od jakiegoś czasu stoi na tacy. Na razie patent działa i jest sucho - chyba wychlapywanie wody na tacę nie jest tak zabawne jak bezpośrednio na podłogę

Odwołuję powyższe




Wzięłam się powolutku za obróbkę zdjęć z wystawy grudniowej. Dzięki temu, że ewkaa wystawiała Diablika, mogłam mu pstryknąć fotki w ocenie

Opisy są pod zdjęciami - po powiększeniu miniaturek