Będę szczera - jak moja siostra powiedziała mi, że Ala wyjęła kota na dworcu, a w efekcie ten ją nieźle urządził, to powiedziałam aż na głos "No głupia jakaś, trzepnęło ją, no kto normalny tak zrobi?!". Teraz aż mi głupio, że tak zareagowałam - nie wiedziałam, że Ala trzymała kocura, a moja siostra, która odbierała transporter, starała się wytrzepać odchody.
Szkoda ręki, mocz w rivanolu, weź sobie jakiegoś przeciwbóla!
Bazarek dopiero jak skończą się aukcje, bo jak ktoś kupi na allegro, to na bazarku nie wyślemy
