Perska Blusia i Krystyna od kordonii u ewissko.

[Anna61]

Ja takie zasikujące przez koty miejsca psikam preparatem repelex około 12zł, http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=& ... ms&cad=rja

[ewissko]

Wstyd mi. Śledziłam losy Blusi, ale z jej nową właścicielką/ obsługą ( ) się jeszcze nie przywitałam. Tak więc nadrabiam zaległości: witaj ewissko

Witaj rastanja - ja Ciebie już ropoznaję po tych pięknych Kocinach

[Fundacja KOT]

w fundacji też robiła w takim kącie jak miała dostęp do łazienki i naszej ludzkiej kuwety

ewissko, może na początek jakiś mały eksperyment: położyć tam gazetę lub kawałek linoleum, który będzie Ci łatwo wysunąć

z gazetą w kupo-kąciku próbowałam w fundacji, nie udało się, może na linoleum można stawiać królewskie stópki
(jakbyś chciała spróbować, to mogę podesłać kawałek linoleum na wymiar, bo zostało nam trochę skrawków po remoncie kociarni, kolor beżowy; granatowej też mam kawałek)

[cairo]

Ja mojej kotce, która zaprzestała korzystać ze żwirku po zabiegu sterylizacji kładłam podkłady higieniczne. Załatwiała się zawsze obok kuwety ze żwirkiem i tam też zaczęłam kłaść jej te podkłady na początku. Takie jak tu: http://allegro.pl/hartmann-podklady-hig ... 67008.html Mojej kici przypadły bardzo do gustu i obie sprawy przez cały rok załatwiała na nich. Potem podkłady zmieniły miejsce na trochę wygodniejsze dla mnie i nadal kicia załatwiała wszystko na nich. Próbowałam różne kuwety, różne rodzaje żwirku, aż się w końcu przyzwyczaiłam, że jeden kot jest żwirkowy a drugi podkładowy.
O dziwo od miesiąca kicia tak jak kiedyś przestała załatwiać się do żwirku, tak ni z tego ni z owego znowu do tego powróciła. Mam więc teraz dwa pełnożwirkowe koty, ale z podkładami mam duże doświadczenie.

[ewissko]

Dzięki za rady póki co zastawiłam kawałeczek ten najgorszy pojemnikiem ze szczotką do mycia kibelka jutro zobaczymy jak poskutkuje .

Jej Wysokość dokonała inspekcji zakupów , chyba dobrze zrobione bo nie protestowała .
Zjadła , dostała antybiotyk , dwa razy łapcią przegarnęła myszkę i zmęczona poszła spać.

Jutro pewnie znowu dorwie się do internetu .

Kochane fundacyjne Cioteczki jeszcze raz wielkie dzięki za Blusię .Wet- ten spawacz - jak mówi Blusia nachwalić się Was nie mógł jak pięknie była leczona.Dziękujemy!!!

[Fundacja KOT]

no to pewnie by się nasi weci dogadali
a do składania podziękowań to my mamy znacznie więcej powodów

ciekawe jak Blusia ze swoim intrygującym umysłem rozwiąże problem szczotki do kibelka, bo jak ja jej połozyłam gazetę w kupo-kąciku to zostawiła bombę przed wc, zapewne z życzeniami, żebyśmy wpadły w poślizg i zanurkowały

[cypisek]

Ale emocje, ale emocje, ciekawam co wymyśli Blusieńka.

[kotkins]

Taaa... gówniane emocje rzekłabym...

[ewissko]

Witam tu Blusia - tego nie da się zwytrzymammmć znowu spała do 9 z kawałkiem i jejść nie dał.
Nie darłam japy ale chyba będzie trzeba albo spakuję swoje miseczki w węzełek i pójdę w świat.
Zabawek nie zabiorę niech patrzy na nie i ma wyrzuty sumienia pa, pa
napiszę ze świata.

[ewissko]

Co widzę Blusia skarżypyta już tu była - teraz po śniadanku / cielęcinka z serem animondy / poszła spać.

Zastawka ze szczotki dała znakomity efekt . Posprzątałam bez łamańców i Blusia nie obraziła się , pewnie nawet nie zwróciła na to uwagi.

[Goyka]

A probowalas w tym miejscu gdzie robi qpala postawic druga kuwete? Albo podklady tam rozlozyc?

[ewissko]

Goyka już chyba po problemie bo przeniosła się trochę bliżej./ Już dwa razy /. Dla mnie idealnie bo blisko sedesu , w takim miejscu, że nikt nie wdepnie a ja,balkonik, ta upiorna wanna i druga kuweta , nie ma siły nie zmieścimy się.

[ASK@]

Postaw w te problematyczne miejsca choćby miskę z innym żwirkiem, podkładem,gazetami.Włóż w to to co po niej pozbierasz tzn ligninę po siuśkach lub kupale. Pomaga zmiana na inną kuwetę np krytą czy wyższą lub zmiana w ilości żwirku.
W miejsca gdzie koty załatwiają się pomaga mycie wodą z octem i spryskiwanie Feliway. Albo postawienie misek z chrupkami.

[cypisek]

Mądra koteczka.

[ewissko]

Ciociu Cypisku - pewnie , że mądra bo póki co rozpakowałam swój węzełek,
bo duża najpierw poczęstowała mnie na zgodę kocią kiełbaską
a potem wyszła z domu.
Jak wracała to z daleka poczulam miijenso - wiedziałam,że to dla mnie
tylko ona jakaś taka chytra jest i dużo mi nie dała tego miijensa bo podobno mi może zaszkodzić -MIIJENSO?. Wszystko co dobre to mi szkodzi takie wytłumaczenie ten chytrulec sobie znalazł . MI NIC CO DOBRE NIE SZKODZI' a miijensa muszę jeść dużo bo lubię.

Jak tak będzie dalej to spakuję miseczki w węzełek / już nawet taką kraciastą chustkę sobie znalazłam/ i pójdę w świat .Acha i myszkę zabiorę , myszki też jej ne zostawię.

Allle się zmęczyłam idę spać , dobranoc.