Pakt Czarownic XXXIII

[AYO]

Swięte słowa Siostro

Ale historia rzeczywiście nieprawdopodobna
Wstrząsnęło mną - fizycznie - aż po pięty, jak zrozumiałam co opisujesz

[jozefina1970]

Mulesiu... No, brak słów po prostu...

[psiama]

Mulesiu, osiwieć idzie po takich opowieściach, wyobraźnia mi podsuwa trakue obrazy, że szok
Cudnie, że wszystko w porządku. Cud jak nic. I myslę, wielka i skuteczna juz teraz nauka dla męża .

Miłej końcówki swiąt

[Maupa]

czytałam historię Mulesi i zastanawiałam się, czy to byłoby możliwe też u mnie - taka sama brama garażowa. dodałam to do listy bardzo pilnych rzeczy, na które trzeba uważać.
dzisiaj znalazłam Bystrą ze złamanym karkiem. wskoczyła na składane krzesło, które złożyło się i zamknęło na jej szyi. kiedy poszłam jej poszukać, już nie żyła. nie było mnie przy tym.

wiem, że nie jestem jedną z czarownic. ale proszę, niech mnie ktoś przytuli.

[villemo5]

Boze.... Maupa przytulam!

[jozefina1970]

Maupa... Matko, dziewczyno, co to za krzesło??? Ja mam takie składane, drewniane i one u mnie stałe rozłożone, bo a jednym siedzę przed kompem, a drugie w sypialni na ciuchy...
Bardzo, bardzo Cię przytulam...

[becia_73]

o jeny, gdzie jeszcze czekają niespodzianki ... bardzo przykre.

Dziewczyny, poszukuję pasty Kalm aid o smaku ryby -podobno taka jest -tyle,że ja w necie widzę same karmelowe.
Zna ktoś lub wie gdzie można nabyć?
Mam w domu Bobka Siuracza -jak go nazywa mój tż..
Bobek siuracz z premedytacją leje na naszych oczach na ściany, firany..torbę tż-a i jak się okazało w autobusie - na moją też ...
Krew w porządku -więc nerki mam nadzieję ok (jeszcze siku musze upolować) -feliway nie działa -pomyślałam o tej paście...

[Mulesia]

wiem, że nie jestem jedną z czarownic. ale proszę, niech mnie ktoś przytuli.

Przytulam.

Coraz bardziej upewniam się, że losy nasze i naszych zwierząt są gdzieś w górze zapisane.

[isabell36]

dzisiaj zginęła Bystra [*] kotka Maupy
nie miała tyle szczęścia co koteczka Mulesi
Bóg zabrał ją za TM
nie mogę się otrząsnąć

[Hikiko]

Zawsze zauważałam ['] w wątkach, ale odkąd Lori odeszła, wydaje mi się, że jest ich jakby więcej. Miałam nadzieję, że zostanie mi to oszczędzone... Dwa tygodnie nauczyły mnie, jak kruche jest życie. Wystarczy jakiś wirus, nitka, krzesło i zostaje tylko dziura w sercu.
Maupa, współczuję z tobą.

I cieszę się ogromnie, że cud się wydarzył z tą bramą. Choć jedna świeczka mniej, choć jeden kot zawrócony z tęczowego mostu.

Święta do dupy. Rozłam w rodzinie, dorośli ludzie nie potrafią się porozumieć, żale i pretensje są ważniejsze niż więzy krwi, miłość, która kiedyś łączyła w trudnych chwilach, teraz jakby wyparowała. Ludzie się starzeją i gorzknieją, zamiast mądrzeć.

[villemo5]

Jestem chora
Ledwo siedze w pracy!

[AniHili]

A ja wybyłam na święta w tym roku, kotami zajmuje się siostra.
Mam urlop do sylwestra włącznie, od życia też.
I siedzę w sumie niedaleko od Villemo

[becia_73]

A ja wybyłam na święta w tym roku, kotami zajmuje się siostra.
Mam urlop do sylwestra włącznie, od życia też.
I siedzę w sumie niedaleko od Villemo

a gdzie?

[AniHili]

A ja wybyłam na święta w tym roku, kotami zajmuje się siostra.
Mam urlop do sylwestra włącznie, od życia też.
I siedzę w sumie niedaleko od Villemo

a gdzie?

W Kwidzynie.

[villemo5]

To wpadaj!!
W niedzielę mam wolne!