Kitka, Cyryl i devonki - cz. 10; Elfiki :) s. 91

[anulka111]

Czy to na pewno ta sama kotka?

[Kicorek]

Gdyby nie niepowtarzalny wzór na pyszczydle, to też bym miała wątpliwości
Dzięki za przewinięcie strony

Domingo też ładnie pozował - bez czapeczki:




I w czapeczce:

[anulka111]

Te czapeczkowe zdjecia sa super

[Regata]

Te czapeczkowe zdjecia sa super

Domingo chyba nie podziela Twojego entuzjazmu

[Kicorek]

A kto lubi chodzić w czapce?


Hestia jako przyczajony tygrys:


I w czapeczce, a jakże




A tu moja pierworodna:


Po założeniu czapeczki przestała nawet mrugać:



Cdn.

[anulka111]

Hestia wie jak pozowac

Jak zwykle zdjecia wyjatkowej Twojej jakosci-a czapeczkowe kocham

[jaaana]

A bez czapeczki...

Oto rasowy morderca udający świętoszka

Jedna mała czapeczka, a tyle emocji

[ewkaa]

Musze przyznac, ze najlepiejn w czapce prezentuje się Alma
ale ogólnie to ja woklę devony z uszami i bez czapeczek

[anulka111]

A ja z uszami i w czapeczkach- choc Alma wyglada nadzwyczajnie

[jaaana]

Devon bez uszu, to nie devon

[Ciri]

Kurde, wcięło mi znowuż powiadomienia o twoim wątku

Życzę więc wesołego poświętach i wszelakiego dobra w Nowym Roku

Zdjęcia fajne są, ale ja też wolę kosmitów z uszami!

[Kicorek]

Ehhh, nie dogodzisz...

No cóż, też wolę z uszami, przecież kocham kosmitów m.in. właśnie za uszy


Ale w czapeczkach wyglądały zabawnie, zwłaszcza wkurzona Wilma

Jedna mała czapeczka, a tyle emocji

Jak zwykle, kiedy dziecku każe się założyć czapkę - to nigdy jakoś nie budzi entuzjazmu

[anulka111]

Ja marze o fotkach w bizuterii

[Kicorek]

[anulka111]

Chyba przerazilam Kicorka