"Marcel i Kazik - dwaj koledzy już na stałe"

[Monika_Krk]

Dla mnie to są "kloniki", Marcela porwali kosmici jak spałeś, sklonowali i oddali Ci kota w 2 szt.



Ślicznie razem wyglądają, a piec kaflowy to marzenie każdego kota.
Dziś prawdziwych zapiecków już prawie nie ma, więc nie dziwię się, że afery w domku wybuchają o miejsce na tymże.

Trzymajcie się cieplutko i zapieckowo

[Monika_Krk]

Bombka świąteczna w prezencie dla chłopaków... wszystkich trzech

[nelka83]

Radosnych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia
życzy
Kornelia z footrami

[landu]

I kończąc ten świąteczno-noworoczny spleen, otrzymałem bardzo dziwnego sms'a o następującej treści:

Witam, pisze z ogloszenia o kocurku kaziu czy to nadal aktualne? Jesli tak to czy mozliwy bylby dowoz kotka do nowego domku albo chociaz w okolice. Mieszkamy w okolicach lądka zdroju. Pozdrawiamy Agata G***** z rodzina.

Jako że wyświetlił mi się numer komórkowy nadawcy, postanowiłem zapytać o zdanie wujka googla i znalazłem następujące treści:

Po pierwsze:

pilnie przygarne - rudego lub bialo rudego lub trikolor kota wiek i plec nie gra roli. Data opublikowania 04-12-2012
PILNE!!!!szukam kota rudego lub bialo rudego lub trikolor wiek i plec nie gra roli, do domu na wsi glownie do kochania i glaskania , mam 2 dzieci w wieku 5lat i 2lata i yorka-psa- lubi kot, mile widziany przytulasny i spokojny charakter kotka
kotek bd domowym poduszkowcem .
ogloszenie pilne dlatego ze ponad miesiac temu ukradziono nam kota i bardzo nam brakuje kociego przyjaciela ;/
mieszkam: trzebieszowice okolice ladka zdroju bardzo mile widziany dowoz .

Po drugie:

poszukuje reproduktora yorka mini. Data opublikowania 10 Grudnia 2012
suczka szuka reproduktora yorka miniaturki . powiat kłodzki : okolice Lądka zdroju ,stronia slaskiego kłodzka pilne

I jeszcze dosyć stare ogłoszenie:

Sprzedam kocieta brytyjskie niebieskie !!!dolnyslask. Data opublikowania 23.10.2010
Sprzedam koty brytyjskie niebieskie kota i kotke Matka kociąt jest po rodowodowych rodzicach lecz rodowodu nie posiada Ojciec kociąt jest z rodowodem.Matka do wgladu na miejscu , kocieta sa obrobaczone i zaszcepione OD DZIS SA DO ODBIORU !!!

Postanowiłem nie odpisywać na tą wiadomość z racji zupełnego braku taktu przy formułowaniu zapytania, nawet jak sprzedawałem kiedyś komórkę to ludzie byli w stanie zadzwonić i spytać o szczegóły sprawy. Dodatkowo niepokojącym dla mnie faktem jest sprawa z chęcią nielegalnego reprodukowania psa "rasy York", sprzed ledwie dwóch tygodni. Dlatego też z powodu znacznego zirytowania się postanowiłem zrobić małe piętno

PS. Chłopaki mają się dobrze, sylwestra zniosły bardzo dzielnie.

Pozdrawiam.

[vip]

Tak sobie od początku o Kaziu czytam....czy Ty naprawdę chcesz go oddać?
Jak popatrzyłam na to zdjęcie powyżej, chłopaki wygladają na zadowolonych ze swojego towarzystwa, Kazio też najwyraźniej upodobał sobie właśnie Ciebie...więc może jednak? .

A co do sprawy smsa- szacun wielki .

[landu]

Szczerze mowiąc, powinienem zmienić tytuł wątku i sprawę przedstawiać jako: Kazik - historia szczęśliwego kloszardka.

[vip]

Szczerze mowiąc, powinienem zmienić tytuł wątku i sprawę przedstawiać jako: Kazik - historia szczęśliwego kloszardka.

Powiem szczerze, że jakos tak zaraz na poczatku mocno myślałam o Kaziku...jest przepiękny .
Czytałam i czytam jego wątek cały czas, i nie ukrywam, że bardzo, bardzo się cieszę z takiego obrotu sprawy .

[landu]

W związku z tym, że postanowiliśmy zostawić Kazika u siebie na stałe, wątek uległ przeprowadzce a i tytuł został zmieniony

[jessi74]

cudowne wieści

[Cammi]

gratuluję dokocenia

[landu]

No, dokocony jestem już od 8 miesięcy Uznałem jedynie, że poszukiwanie adopcji dla Kazika jest syzyfową pracą. Szkoda nerwów, moich i Kazika, który po prostu nie chce nigdzie indziej mieszkać, niż ze mną. W dodatku mój pierowodny Marcel po prostu go lubi i zarazem nie lubi, ale boje się, że nieobecność Kazika zaszkodziłaby jego wrażliwemu charakterowi.

[landu]

Mała porcja zdjęć z dzisiaj

Marcel chroniący dostęp do danych:


Kazik dogrzewający piec:


A tutaj arcy rzadkie ujęcie obu



Plandeka na łóżku jest, ponieważ Marcel ma jakiś wyjątkowo wredny problem behawioralny i lubi sobie od czasu do czasu siknąć na materiał Na plandekę tego nie robi...

[Cammi]

...
Plandeka na łóżku jest, ponieważ Marcel ma jakiś wyjątkowo wredny problem behawioralny i lubi sobie od czasu do czasu siknąć na materiał Na plandekę tego nie robi...

Ja mam na jednej kanapie taką ceratę, którą się do kuchni na stół stosuje
Fajniejsza od plandeki bo ładne można wybrać wzorki i kolorki a do tego z metra jest czyli można kupić tyle ile potrzeba - a co jakiś czas zmienić jak się znudzi

a na łóżku mam taki mega koc piknikowy - od spodu jest taka termofolia srebrna a na zwenatrz krateczka

i też na to nie nasika mój śFirek

Zafundowałbyś im jakieś ładniejsze ochraniacze a nie szarą plandekę

[landu]

To jest rozwiązanie tymczasowe, generalnie świetnie oddające "nastrój" nowego mieszkania... Najchętniej zanabyłbym jakąś wodoodoporną narzutę (gumowaną, czy coś), tylko czasu ciągle brak...

[landu]

Uprzejmie bym prosił wszystkie osoby, które swego czasu wstawiły ogłoszenia o Kaziku do adopcji, by je w miare możliwości usunęły, bo ludzie do mnie wydzwaniają....

Chodzi mi o te linki:

http://4wrocek.pl/florafauna/zwierzeta/kicur-kaziu-czeka-na-ciebie_692823278/18062
http://wroclaw.oglaszamy24.pl/ogloszenie/528748647/wroclaw-Kicur-KAZIU-czeka-na-Ciebie.html
http://ogloszenia.wroc.pl/Kicur_KAZIU_czeka_na_Ciebie____162350