Pakt Czarownic XXXIII

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 24, 2012 8:47 Re: Pakt Czarownic XXXIII

Dziewczyny.

Życzę Wam
Zdrowych, Radosnych i Spokojnych
Świąt Bożego Narodzenia


Obrazek
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon gru 24, 2012 12:55 Re: Pakt Czarownic XXXIII

Zdrowych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia
dla Wszystkich Czarownic , ich Rodzin i Podopiecznych
I oby Nowy 2013 Rok był lepszy od mijającego!


Obrazek
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Pon gru 24, 2012 14:09 Re: Pakt Czarownic XXXIII

Serdeczne życzenia uśmiechu, radości,
cieplutkiego pieca który grzeje kości.
Wiele szczęścia, zdrowia w nadchodzącym roczku,
a w komorze sadła, kiełbasy i boczku.


Obrazek


Obrazek

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Pon gru 24, 2012 14:26 Re: Pakt Czarownic XXXIII

Życzymy Wszystkim zdrowych radosnych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia, szczęśliwych chwil spędzonych wśród najbliższych !
Obrazek
Ewa& Choco& Nero[/quote]
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 25, 2012 9:21 Re: Pakt Czarownic XXXIII

Dziewczyny.
Bóg okazał nam wczoraj, że się nami opiekuje.

Nie wiem, czy zdobędę się na opisanie tego, co się zdarzyło. Wydawało mi się, że jestem opanowana, a tymczasem jedyne na co było mnie stać, to bieganie w kółko i krzyczenie " Jezus, Maria". Jeszcze dzisiaj się trzęsę.

A później okazało się, że ... nic się nie stało.
Dla mnie to był prawdziwy cud.
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Wto gru 25, 2012 10:45 Re: Pakt Czarownic XXXIII

Co się stało?! 8O

Chociaż dwa zdania, miej litość 8O
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto gru 25, 2012 12:15 Re: Pakt Czarownic XXXIII

AYO pisze:Co się stało?! 8O

Chociaż dwa zdania, miej litość 8O


Omal nie urwało głowy mojej kotce. Tzn. ja byłam przekonana, że już urwało, odcięło jak gilotyną ( a jeśli nawet nie, to kot jest do uśpienia, by nie cierpiał ).
A okazało się, że ona po naszej akcji ratunkowej otrząsnęła się i .... poszła do jedzenia.

Nic jej się nie stało. Zupełnie nic 8O.
A według wszelkich wskazań rozumu, powinna już nie żyć.

Byłam u weta ( wizyta w Wigilię ok. 24.00 :mrgreen: )
Całą noc nie spałam, by mieć na nią oko, bo wet też był zdumiony, że nic jej nie jest i kazał jej pilnować.
No, to pilnowałam,
Całą noc gadałam sobie z kotem.

A jej nic nie jest. :D . Absolutnie nic 8O
Wciąż nie mogę w to uwierzyć, bo widok był koszmarny.
Przeżyłam naprawdę ciężki szok i długo jeszcze będę miała to przed oczami.
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Wto gru 25, 2012 12:17 Re: Pakt Czarownic XXXIII

gdzie wlazła?
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto gru 25, 2012 12:28 Re: Pakt Czarownic XXXIII

Mój głuuupi chłop zamykał bramę garażową, dopiero po wejściu do domu :evil: ( choć tysiąc razy mu mówiłam, że bramę zamykamy w sposób kontrolowany, patrząc czy żaden stwór nie wchodzi do garażu ).
Nie wiem, co za tępota go dopadła w wieczór wigilijny.
Garaż duży, dwustanowiskowy. Brama ciężka.
Poszłam dać jeść kotkom dochodzącym i to, co zobaczyłam zupełnie mnie zszokowało.
Widok naprawdę koszmarny. Jęki kota również.

Chyba uratowała ją guma ochronna na krawędzi bramy.
Nie ma nawet zadraśnięcia.
Nie jest obolała.
Bawi się, mizia , ma apetyt, głową rusza, nogi władne. Jak dla mnie to po prostu cud.

A chłop ma przechlapane :evil:
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Wto gru 25, 2012 12:53 Re: Pakt Czarownic XXXIII

o matko !!! faktycznie :?

A ja dziś rano wychodzę z domu u rodziny do kościoła i słyszę miauczenie 8O .
Przeraźliwe. :evil:
Na słuch młody kociak.
Już mi zaświtała wizja -jak go za transportuję do Torunia, gdzie przechowam do wyjazdu...itd..
Nasłuchuję, ostrożnie wyglądam przez szybę w drzwiach z klatki i nic....nie ma kota a miauczy...
Słychać na całej klatce....
Pytam ojca, gdzie to miauczy ...i w ogóle co to za kot..???
Okazało się,że sąsiedzi spać nie mogą jak im kot po głowach lata i go do piwnicy na noc zamykają ...
Z jednej strony odetchnęłam,że nie jakiś bezdomny -ale z drugiej jak pomyślałam,że w taki mróz a on w piwnicy nieogrzewanej..ehh
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto gru 25, 2012 13:22 Re: Pakt Czarownic XXXIII

becia_73 pisze:
Okazało się,że sąsiedzi spać nie mogą jak im kot po głowach lata i go do piwnicy na noc zamykają ...
Z jednej strony odetchnęłam,że nie jakiś bezdomny -ale z drugiej jak pomyślałam,że w taki mróz a on w piwnicy nieogrzewanej..ehh


Fakt. Moje wiejskie dochodzące miały być wolnożyjące z dokarmianiem i możliwością przespania się w budzie, którą specjalnie im kupiłam. Jednak z budy nie korzystały. Żal mi się ich zrobiło, bo jak tu kota zostawić na mrozie, więc korzystają z garażu. Na szczęście mają tam dostęp do światła dziennego i duży kaloryfer ( przy którym od razu się zadomowiły. )
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Wto gru 25, 2012 16:32 Re: Pakt Czarownic XXXIII

Mulesiu czy ona dlugo tak lezala? To naprawde cud!!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto gru 25, 2012 16:45 Re: Pakt Czarownic XXXIII

villemo5 pisze:Mulesiu czy ona dlugo tak lezala? To naprawde cud!!


Myślę, że jakieś 3-4 minuty.

Powiedziałam już mężowi, że limit cudów został wyczerpany.
Mojej cierpliwości również. :evil:

Uważam, że była jedna szansa na jakieś 100 000, że przeżyje.
A ona nie tylko przeżyła, ale wyszła z tego bez szwanku.
Wciąż jeszcze nie mogę w to uwierzyć. Co chwilę biegam i sprawdzam.
Całą noc nie spałam. Głaskałam ją i patrzyłam, czy wszystko w porządku.

Tego strasznego widoku nie zapomnę chyba przez lata. Byłam w autentycznym szoku.
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Wto gru 25, 2012 19:21 Re: Pakt Czarownic XXXIII

To nie cud - to po prostu kotka czarownicy :ryk:
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Wto gru 25, 2012 23:13 Re: Pakt Czarownic XXXIII

Powiem tak.
Czuję ulgę, że wszystko dobrze się skończyło, ale jeszcze nie potrafię się z tego śmiać ( i nie wiem czy kiedykolwiek bedę umiała opowiedzieć o tym zdarzeniu lekko i bez emocji ).
Bardzo to przeżyłam i czuję się wewnętrznie rozbita.

Jednocześnie mam przeświadczenie, że następna głupota któregoś z nas już nie zostanie nam darowana.
Ostatnio edytowano Śro gru 26, 2012 20:32 przez Mulesia, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], niafallaniaf i 22 gości