Szczęśliwie zakocona - dzień zero s. 55

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie gru 23, 2012 0:54 Re: przyszła zakocona - WIELKIE OCZEKIWANIE :D

MaybeXX pisze:C
http://animalia.pl/produkt,3728,trixie- ... 36-cm.html
Główne zalety: dość duże, wygodne i nie spada.
wystarczające dla kociaka, ale zamałe dla wyrośniętego mco :wink: tez mam takie i nóżki i nie tylko im mocno zwisają :lol: na parapetach leżą u nas polarkowe poduchy od zabers :mrgreen: a latem bez poduch bo kotkom goraco :D

ewkaa

 
Posty: 10903
Od: Śro sie 31, 2005 19:02
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

Post » Nie gru 23, 2012 0:56 Re: przyszła zakocona - WIELKIE OCZEKIWANIE :D

ewkaa pisze:
MaybeXX pisze:C
http://animalia.pl/produkt,3728,trixie- ... 36-cm.html
Główne zalety: dość duże, wygodne i nie spada.
wystarczające dla kociaka, ale zamałe dla wyrośniętego mco :wink: tez mam takie i nóżki i nie tylko im mocno zwisają :lol: na parapetach leżą u nas polarkowe poduchy od zabers :mrgreen: a latem bez poduch bo kotkom goraco :D

Poduchy od zabers moim kotom też są znane :wink:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Nie gru 23, 2012 0:57 Re: przyszła zakocona - WIELKIE OCZEKIWANIE :D

MaybeXX pisze:
ewkaa pisze:
MaybeXX pisze:C
http://animalia.pl/produkt,3728,trixie- ... 36-cm.html
Główne zalety: dość duże, wygodne i nie spada.
wystarczające dla kociaka, ale zamałe dla wyrośniętego mco :wink: tez mam takie i nóżki i nie tylko im mocno zwisają :lol: na parapetach leżą u nas polarkowe poduchy od zabers :mrgreen: a latem bez poduch bo kotkom goraco :D

Poduchy od zabers moim kotom też są znane :wink:
No ba bo te poduchy są THE BEST :1luvu:

ewkaa

 
Posty: 10903
Od: Śro sie 31, 2005 19:02
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

Post » Nie gru 23, 2012 1:10 Re: przyszła zakocona - WIELKIE OCZEKIWANIE :D

MaybeXX pisze:
Basia_Blue pisze:Czy kociak potrafi otworzyć przesuwane, leciutko krzywe drzwi do szafy? Bo jeśli tak, to będzie miała sporo miejsc do wciskania się :evil:

Yes,yes, yes.
Mam cały czas pootwieraną czterodrzwiową szafę w sypialni. I wszystko, co w niej jest (moje ciuchy) okłaczone. No nie ma sposobu.
Wracam do domu i cierpliwie układam ciuchy na pólkach, bo częściowo są codziennie wywalone. Kotki lubią spać na ubraniach (na świeżo uprasowanych, ciepłych rzeczach też).

Z rad praktycznych. WAŻNE, nigdy nie zostawiaj otwartego sraczyka!!! Kot może zapragnąć się napić. Ryzyko otrucia jakąś kostką zapachową. I gorsza wersja, może wpaść głową do kibla i nie umieć wyjść. Koleżanka ledwo odratowała swojego podtopionego kota.

Jest sposób: antydzieciowe blokady na drzwi. Np z ikei coś takiego: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/80108935/ przyczepiasz do drzwi i do ściany/framugi/sąsiedniego mebla/drugich drzwi jeśli są podwójne i raczej nie da rady otworzyć. Tak zamierzam szafkę na detergenty zabezpieczyć i mam jeszcze kilka na wypadek właśnie upodobania do otwierania szafy z ciuchami.
Bardzo dziękuję za radę odnośnie WC. :ok: Zapamiętam i postaram się wyrobić sobie taki nawyk.

Co do parapetów: będzie walka, bo niektóre okna mam zabezpieczone siatką, a inne nie. Teraz to nie ma znaczenia bo zima, ale od małego chciałabym nauczyć grzdylkę, które okno jest dla niej zawsze, a które nie. Nie żebym miała zamiar zostawiać otwarte, niezabezpieczone okno w jej towarzystwie, ale ostrożności nigdy za wiele. Poza tym mam storczyki, które sobie cenię i będę o nie walczyła, choćby wiązało się to z zasłonięciem parapetu kartonem aż jej się znudzą próby wejścia tam.Taka będę podła :twisted: OSTATECZNIE, jeśli będzie się pchała tylko na jeden konkretny, rozważę zamianę. A posłanko pod tyłek mogę podkładać :lol:
Poduchy od zabers? :mrgreen:

Dodam jeszcze na obronę swojego stanowiska, że koty Marii są tak nauczone, że nie włażą na blat w kuchni nawet jeśli stoi na nim mięsko. Więc czemu nie miałabym nauczyć przychówku jendej z nich, że na niektóe parapety nie wchodzimy? Zwłaszcza, że i tak się nie zmieści między doniczkami :twisted:
I tak, wiem, że może je oczywiście poprzewracać chcący lub niechcący. Ale i tak będzie jej niewygodnie :P
Co do biurka - tu powiedzmy, że jestem gotowa na ustępstwa, ale w pewnych granicach: stoi na nim router i dekoder i wolałabym żeby do środka nie dostawało sie za dużo kłaków, a zakryć nie mogę, bo na górze mają kratki wentylacyjne. A że to miłe, cieplutkie urządzonka, na których aż chciałoby się położyć, to wymyśliłam, że całe biurko łatwiej przewalczyć niż taki kawałek. No ale jestem tu skłonna iść na ustępstwa :ok:

Na co jeszcze powinnam zwrócić uwagę, co jeszcze zamknąć/zabezpieczyć?
ObrazekObrazekObrazek

Basia_Blue

 
Posty: 1120
Od: Wto lip 31, 2012 13:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 23, 2012 1:25 Re: przyszła zakocona - WIELKIE OCZEKIWANIE :D

Basia_Blue pisze:na niektóe parapety nie wchodzimy? Zwłaszcza, że i tak się nie zmieści między doniczkami :twisted:
I tak, wiem, że może je oczywiście poprzewracać chcący lub niechcący. Ale i tak będzie jej niewygodnie :P
zaraz poprzewracać 8) przekopać i przekopywać tak długo aż sama przestawisz :twisted: chociaż myslę, ze to tez nie kun, te od Marii sa wyjątkowo grzeczne :wink: u mnie takie numery odstawia tylko prawdziwy kot - Fryga :mrgreen:
A poważnie - po prostu nie podstawiaj pod te parapety niczego, a pod ten wybrany podstaw krzesło czy coś, ona a tamte nie da rady sama wejść, przynajmniej zanim nie podrośnie, a jak podrośnie to może już się do tego jej przyzwyczai :D
Chociaż jak to czytam to jak żywo staje mi przed oczami jak się na Frygą szykowałam, jak jej miejsce na parapecie zrobiłam i jak 3 miesiące później został mi na parapecie JEDęń kwiatek - bo miejsce które zrobiłam Księżniczka uznała za niedostateczne (i nie nie mowie o dużym kunie tylko normalnym małym kotku), a o grudniaka na szafie walczyła jak lew rok, ale w końcu codzienne sprzątanie ziemi mnie przerosło i kwiatka też, chociaż dzielnie się starał :roll:

Basia_Blue pisze:Co do biurka - tu powiedzmy, że jestem gotowa na ustępstwa, ale w pewnych granicach: stoi na nim router i dekoder i wolałabym żeby do środka nie dostawało sie za dużo kłaków, a zakryć nie mogę, bo na górze mają kratki wentylacyjne. A że to miłe, cieplutkie urządzonka, na których aż chciałoby się położyć, to wymyśliłam, że całe biurko łatwiej przewalczyć niż taki kawałek. No ale jestem tu skłonna iść na ustępstwa :ok:
Eee tam od routera są ciekawsze rzeczy na biurku - papiery, klawiatura komputera, ewentualnie drukarka :lol: niestey straciłam chyba zdjęcia małego Fenrisia w roli podpórki do długopisów na miom biurku :( a te urządzenia aż tak łatwo się nie zakłaczają :wink: serio serio - no i przynajmniej moje kuny od ciepłych miejsc wolą te zimne i w przeciągu - hitem jest spanie na parapecie z rozszczelnionym oknem czy pod drzwiami balkonowymi z których tez wieje :mrgreen: a podgrzewana podłoga jakoś nie cieszy sie popularnością :roll: No z ciepłych miejsc to Dzidzia lubi jedynie łóżko 8)

edit: w roli podpórki nie mam tylko takie bardzo grzeczne :wink:
Obrazek

ewkaa

 
Posty: 10903
Od: Śro sie 31, 2005 19:02
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

Post » Nie gru 23, 2012 2:21 Re: przyszła zakocona - WIELKIE OCZEKIWANIE :D

ewkaa pisze:Eee tam od routera są ciekawsze rzeczy na biurku - papiery, klawiatura komputera, ewentualnie drukarka :lol: niestey straciłam chyba zdjęcia małego Fenrisia w roli podpórki do długopisów na miom biurku :( a te urządzenia aż tak łatwo się nie zakłaczają :wink: serio serio - no i przynajmniej moje kuny od ciepłych miejsc wolą te zimne i w przeciągu - hitem jest spanie na parapecie z rozszczelnionym oknem czy pod drzwiami balkonowymi z których tez wieje :mrgreen: a podgrzewana podłoga jakoś nie cieszy sie popularnością :roll: No z ciepłych miejsc to Dzidzia lubi jedynie łóżko 8)

edit: w roli podpórki nie mam tylko takie bardzo grzeczne :wink:
Obrazek

No niestety, na moim biurku papierków i długopisów jest mało, a laptop stacjonuje tam głównie zamknięty i wyłączony. Włączony jest na łóżku :twisted: Tak czy inaczej: dopóki nie będzie zakłaczała routera i dekodera to niech sobie siedzi na biurku, dla takich widoków to nawet warto znieść kłaczki :1luvu:
A skoro już o biurko mowa, niestety stoi ono tuż pod zakazanym parapetem i nie ma na to w tej chwili rady :x ale kawałek kartonu blokujący wejście na parapet też zda egzamin. Po kilku próbach jej się znudzi i straci zainteresowanie :) A pod wybranym oczywiście krzesło dla Księżniczki będzie :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek

Basia_Blue

 
Posty: 1120
Od: Wto lip 31, 2012 13:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 23, 2012 2:54 Re: przyszła zakocona - WIELKIE OCZEKIWANIE :D

Basia_Blue pisze:A skoro już o biurko mowa, niestety stoi ono tuż pod zakazanym parapetem i nie ma na to w tej chwili rady :x ale kawałek kartonu blokujący wejście na parapet też zda egzamin. Po kilku próbach jej się znudzi i straci zainteresowanie :)
No coż... będę trzymac za Ciebie kciuki :lol: :ok: Może jej przysmaczki dawaj na tym właściwym parapecie :D


Basia_Blue pisze:laptop stacjonuje tam głównie zamknięty i wyłączony. Włączony jest na łóżku :twisted:
no to łożko na bank bedzie miało wzięcie :mrgreen: :ryk:

ewkaa

 
Posty: 10903
Od: Śro sie 31, 2005 19:02
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

Post » Nie gru 23, 2012 11:01 Re: przyszła zakocona - WIELKIE OCZEKIWANIE :D

ewkaa pisze:
Basia_Blue pisze:A skoro już o biurko mowa, niestety stoi ono tuż pod zakazanym parapetem i nie ma na to w tej chwili rady :x ale kawałek kartonu blokujący wejście na parapet też zda egzamin. Po kilku próbach jej się znudzi i straci zainteresowanie :)
No coż... będę trzymac za Ciebie kciuki :lol: :ok: Może jej przysmaczki dawaj na tym właściwym parapecie :D
Też mi to przyszło do głowy :ok: Na razie mam dwa małe opakowanie tego, co Maria daje jej dawać, ale odkryłam bardzo niedaleko pracy sklepik zoologiczny <jupi> Już wiem, gdzie będzie szła moja pensja :lol:


ewkaa pisze:
Basia_Blue pisze:laptop stacjonuje tam głównie zamknięty i wyłączony. Włączony jest na łóżku :twisted:
no to łożko na bank bedzie miało wzięcie :mrgreen: :ryk:
i o to chodzi! :mrgreen: :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek

Basia_Blue

 
Posty: 1120
Od: Wto lip 31, 2012 13:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 23, 2012 11:04 Re: przyszła zakocona - WIELKIE OCZEKIWANIE :D

:ryk: Musze sfocic Rysia polegujacego na moim lapku-podpowiem zmien laptop na wiekszy :lol: koteczkowi musi byc wygodnie 8)
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103414
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie gru 23, 2012 12:20 Re: przyszła zakocona - WIELKIE OCZEKIWANIE :D

właśnie mi się przypomniało, że element hardware'u, którego nie zakupiłam to ustrojstwo do obcinania pazurków :oops: Coś takiego da rade?
ObrazekObrazekObrazek

Basia_Blue

 
Posty: 1120
Od: Wto lip 31, 2012 13:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 23, 2012 12:29 Re: przyszła zakocona - WIELKIE OCZEKIWANIE :D

Basia_Blue pisze:właśnie mi się przypomniało, że element hardware'u, którego nie zakupiłam to ustrojstwo do obcinania pazurków :oops: Coś takiego da rade?

Da, spokojnie, chociaż ja osobiście wolę taką http://www.google.pl/imgres?um=1&hl=pl& ... 80&bih=685

Gosiak104

Avatar użytkownika
 
Posty: 6660
Od: Nie gru 18, 2005 10:36
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Nie gru 23, 2012 13:00 Re: przyszła zakocona - WIELKIE OCZEKIWANIE :D

Gosiak104 pisze:
Basia_Blue pisze:właśnie mi się przypomniało, że element hardware'u, którego nie zakupiłam to ustrojstwo do obcinania pazurków :oops: Coś takiego da rade?

Da, spokojnie, chociaż ja osobiście wolę taką http://www.google.pl/imgres?um=1&hl=pl& ... 80&bih=685
A czym się różnią od strony użytkownika?
ObrazekObrazekObrazek

Basia_Blue

 
Posty: 1120
Od: Wto lip 31, 2012 13:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 23, 2012 13:11 Re: przyszła zakocona - WIELKIE OCZEKIWANIE :D

Doczytuje. Basia- ty masz ambitny plan z tymi miejscami zakazanymi. Powodzenia :ryk:
Ps na wszyskich parapetach mam parapetniki od Zabers i nie od zabers 8)
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie gru 23, 2012 13:23 Re: przyszła zakocona - WIELKIE OCZEKIWANIE :D

Miałam kiedyś dwa podłe kociaki, których życiowym celem było upolowanie wszystkich moich kwiatków. Więc wraz z dorastaniem kociaków kwiatki wędrowały coraz wyżej i wyżej. Oczywiście, było ich coraz mniej. Kwiatków, znaczy.
Aż wreszcie ustawiłam je tak, że wyżej się nie dało. po pewnym czasie kociaki jednak nauczyły się i tam doskakiwać.
Wtedy postanowiłam zadziałać brutalnie. I dzielę się pomysłem.
Wystarczy tekturowa teczka, taka wiązana czy na gumkę połozona w miejscu, gdzie nie chcemy, by kot wskakiwał. Położona tak, by jej część wystawała poza krawędź. Kot wskakując, zwala na siebie teczkę, która mu krzywdy nie robi, ale wystraszy i pokazuje, że tam się wskoczyć nie da.
Działa rewelacyjnie
przez tydzień, mniej więcej

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Nie gru 23, 2012 13:29 Re: przyszła zakocona - WIELKIE OCZEKIWANIE :D

Halo! Mam mnóstwo roślin doniczkowych. Wszystkie żyją. Wszystkie są w dobrej formie i nie są molestowane przez koty. I niektóre są od wielu lat i widziały wiele miotów. 8)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39429
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 230 gości