S.K.Niekochane XXI- Przystanek Schronisko- zapraszamy

[Madleine]

no smutno dziś było (
Ehhh....

Kery jest cudnym, duzym miziakiem,grzecznie pozwalal sobie umyc oczka!
No i Eskada już mniej syczy - teraz tylko gada non stop Jeszcze taki bezimienny chyba K593 /12 czarny - przytulak,od razu po otwarciu klatki wlazł na mnie
Ale nie moge przestać myśleć o Selasie

Dobra lece kapac małego - do soboty i dobranoc!

[TanundA]

593/12 Hellgast się zwie, nie wpisałam imienia do kartoteki
to prawda jest przepiękny, wiieeelki, miziasty, z początku nieśmiały a potem to jeden wielki urok


Dziewczyny już pisały,
Mardi nadal jest okropna, buczy, syczy i tak dalej..aż strach klatkę otworzyć, taka wredziola, że straszy klatkę niżej właśnie Hellgasta! potem boi się wyjść miziać i trzeba go zachęcać (na początku)
Melkor ech on szuka teraz sobie miejsca i jest jeszcze bardziej zdezorientowany niż był na początku.Tak spuścił z tonu ale to przez pogorszenie zdrowia. Miałam go dziś na rękach normalnie, ciągle ocierał się o kolana i szukał okazji by być blisko. Biedny jest


Zandal echhh, też go szkoda, całe jego wredziolstwo wyparowało..trzymam za niego kciuki..


Selasa...tragedia..tak wszystko się to potoczyło od momentu jak do nas przyszła do dzisiaj..a my nie jesteśmy w stanie nic zrobić.. On wie..co będzie dalej..

Herrera troszkę lepiej, ale tak minimalnie. Dalej się boi, kuli, sama nie wychodzi z koszyka..


mam wrażenie, że jedynym zadowolonym z siebie jest Yoren
ten to ma olewkę zdrową na pewne rzeczy, nie popada od razu w jakieś stany i nie wkręca się Świetny kot

a te trzy czarnuszki 4mies Olimp, Tezeusz..<tzn teraz już dwa zostały> udają dziki, takie grzeczne, łagodne, zadowolone z tego, że poza klatką a człowiek nie taki straszny

Daisy czatuje na kolana i teraz już bardziej zaawansowane bo jak ktoś kucnie to wskakuje z podłogi lub z wyższej półki zeskakuje i co robi? Od razu układa się i idzie spać. Swoją drogą to dobry chwyt psychologiczny bo jak śpi to jak można budzić śpiącego tylko dlatego bo masz widzimisie, że chcesz gdzieś indziej też zajrzeć. Spryciula spryciulą ale domku dla niej nadal nie ma



Kciuki za domki

[Mała1]

taki kotek szuka domu na cito
ma czas do konca grudnia
dajcie na fb i może na stronkę co?



Tofik

czarny, wykastrowany, ma ok 5 lat, spokojny, lubi sie bawić,spać na poscieli, typowy pieszczoch
Nie wychodzi na dwór,jest kotkiem domowym,lubi ciepło, załatwia sie do kuwety, nie psoci, nie niszczy.
Jest kochany, oddam w dobre rece gdzie będzie miał miłość i ciepło. Lubi jak sie do niego mówi Tutuś, jest grzeczny, nie lubi krzyków i agresji.
tel do opiekuna 789481292

prosze dajcie go na fb, straci niebawem dom

[Madleine]

taki kotek szuka domu na cito
ma czas do konca grudnia
dajcie na fb i może na stronkę co?



Tofik

czarny, wykastrowany, ma ok 5 lat, spokojny, lubi sie bawić,spać na poscieli, typowy pieszczoch
Nie wychodzi na dwór,jest kotkiem domowym,lubi ciepło, załatwia sie do kuwety, nie psoci, nie niszczy.
Jest kochany, oddam w dobre rece gdzie będzie miał miłość i ciepło. Lubi jak sie do niego mówi Tutuś, jest grzeczny, nie lubi krzyków i agresji.
tel do opiekuna 789481292

prosze dajcie go na fb, straci niebawem dom

Ehhh gdyby nie moje wariaty to bym go wzieła na DT,ale znając Figla to by go chyba rozszarpał Ogłosze go u siebie na fb

[CoToMa]

Bettysolo - bardzo dziękuję Ci za pomoc w Katowicach

Kicia na razie zamieszkała pod łóżkiem, ale jest coraz lepiej.

Mała1 - ona jest z lipca 2008, przeglądam Wasz watek z tamtego okresu, ale wiele fotek już się nie otwiera...

[bettysolo]

Miło było Cię poznać
I dzieciaki też

[Mała1]

CoToMa-jeśli była maluszkiem to i tak sobie nie przypomnę, nie sposób je spamietać niestety
za danie jej tymczasu
i sory, nie dałam rady przekazac kotka ceramicznego-bede musiała posłać, ale to chyba po Świetach
o adres proszę

ja dzis przekazuje bardzo złe wieści
Selasa [i]
i nie tylko ona
dzis rano okazało sie ,że odszedł też Prometeusz
nie mam pojecia dlaczego, zaszczepiony 12 dni temu
to ten agresywny czarny młody kocurek, oddany w Dzień Otwarty
nie sadze ,że to pp

ale alarm ogłaszam dla wszystkich wolontariuszy, zero dotykania kotów w izolatce przez przynajmniej 10 dni

[Madleine]

ja dzis przekazuje bardzo złe wieści
Selasa [i]
i nie tylko ona
dzis rano okazało sie ,że odszedł też Prometeusz
nie mam pojecia dlaczego, zaszczepiony 12 dni temu
to ten agresywny czarny młody kocurek, oddany w Dzień Otwarty
nie sadze ,że to pp

ale alarm ogłaszam dla wszystkich wolontariuszy, zero dotykania kotów w izolatce przez przynajmniej 10 dni

[*]

[AgaPap]

Smutno bardzo jak odchodzą i do tego nie wiadomo dlaczego

(*)

[Madleine]

Dziewczyny coś mi dziś strzeliło w krzyzu przy porządkach i nie wiem czy dam rade się dokulać jutro...postaram się

[mamaja4]

Podaję info do Targów
https://www.facebook.com/silesiavetexpo

[PaniDemon]

Dzisiaj moja koleżanka z uczelni znalazła na osiedlu witosa porzuconą rasową kotkę(brytyjska). Była przemarznięta (prawdopodobnie spędziła noc na dworze) i atakowały ją sroki. Zabrałyśmy kota do weterynarza. Jest stara ,wetka przy nas ściągnęła ostatniego zęba (jama ustna to tragedia), kot jest odwodniony, temperatura o 4stopnie poniżej przeciętnej, kreatynina 2,35, problemy z nerkami. Dostała antybiotyki, kroplówkę, steryd i lek na poprawę apetytu. Zawiozłyśmy ją do schroniska. Gdy Mała próbowała określić płeć okazało się że biedaczka ma ropomacicze. W poniedziałek zapadnie decyzja czy jest co ratować....

[Madleine]

przed świętami same złe rzeczy się dzieją... ehhh oby udało się ją uratować!!!

[tangerine1]

biedna
jesli ma ropomacicze, to do poniedzialeku nie bedzie juz co rarować
jesli jest za słaba na operację powinna dostać jakis silny antybiotyk, najlepiej dożylnie
a dałyście jej jakis termoforek, żeby podnieść temperaturę ?

[PaniDemon]

Tak dostała i silny antybiotyk i termofor, Mała przy nas podała jej jeszcze jedzenie (jakąś kaszkę -sorry nie znam się na tym ) i zjadła bez problemu, przed tym jak przyjechałam piła samodzielnie wodę. Poza tym jest w klatce na tej większej części izolatek -więc jest sama.