Re: Mój mały prywatny zwierzyniec...WIOSNA zabłądziła...

[iwoo1]

Kurcze, nawet w Wigilię do pracy Przykro mi.

[izka53]

Basiu, a jak Twoje girki znosily mrozy i ślizgawice
W Poznaniu w ub tyg temp spadala do -15 st nad ranem, komunikacja padala, mialam nocki, powrót byl koszmarem Zrobilam 7 nocek i z marszu na popoludniu, też pewno 7 .Skończę w niedz o 22. Po co komu święta

[puszatek]

u nas sypią tyle soli, że żaden lód się nie ostanie, niektóre psinki w mróz bardzo źle znoszą sól, miałam problem z moją Pusią jak przechodziłyśmy przez jezdnię
sól wnoszona na butach do biura odbarwia wykładzinę na której stoją buty

środę i czwartek mam wolną od nocy, w piątek idę jeszcze na noc, w Wigilię nie pracujemy na noc tylko idziemy np. na 13 lub 14 czyli tak do 20 może wcześniej powinniśmy się wyrobić, niestety taką mam pracę...może jakimś cudem przetrwam

[MalgWroclaw]

Czytałam, że w Warszawie na jakiejś ulicy mieszkańcy nie zgodzili się na solenie i nie solą.
Biedne psy, koty, drzewa, krzewy, nasze buty...

[Karolek(ona)]

[AnnAArczyK]

u nas sypią tyle soli, że żaden lód się nie ostanie, niektóre psinki w mróz bardzo źle znoszą sól, miałam problem z moją Pusią jak przechodziłyśmy przez jezdnię
sól wnoszona na butach do biura odbarwia wykładzinę na której stoją buty

środę i czwartek mam wolną od nocy, w piątek idę jeszcze na noc, w Wigilię nie pracujemy na noc tylko idziemy np. na 13 lub 14 czyli tak do 20 może wcześniej powinniśmy się wyrobić, niestety taką mam pracę...może jakimś cudem przetrwam

Mocne za przetrwanie...

[EVA2406]

Basiu , za przetrwanie

Z jednej strony wiem, że sól jest szkodliwa, ale z drugiej jednak wolę zniszczyć buty niż połamać się zostać inwalidką.
Jak mieszkałam w Warszawie i wychodziłam z psem na posolone ulice, to smarowałam łapki kremem i jakoś nie było problemu.
Teraz Tz robi mieszankę do posypywania na chodniczku i przed domem, ale tam jest więcej piasku niż soli.

[izka53]

U nas malo solą , w niedzielę rano , jak wracalam , temp byla ok zera, padal deszcz, ziemia wymrożona , i żadnej piaskarki / solarki. Teraz już lepiej , bo temp caly czas na plusie , ale na chodnikach nadal leżą resztki starego śniegu

.może jakimś cudem przetrwam

Basiulku, przetrwasz, nie takim sytuacjom dawalaś radę

[kamari]

Gdzieś czytałam, ze na osolone chodniki, ale i na duże mrozy, dobrze zdaje egzamin smarowanie psom łapek wazeliną.

[EVA2406]

Napisałam powyżej o smarowaniu łapek

[AnnAArczyK]

Puk...puk....cisza...kotki śpią:)

[puszatek]

nie śpią, czekają na kolację... darmozjady

[EVA2406]

Puk...puk....cisza...kotki śpią:)

.....a Basia pracuje

[MalgWroclaw]

Napisałam powyżej o smarowaniu łapek

Koty i psy bezdomne nie mogą smarować łapek/mieć smarowanych.

[puszatek]

bezdomne nie mają tak dobrze, mojej Pusi smarowanie nie pomagało....dziś pracowałam do 17, jutro też tak pracuję, tylko potem idę dodatkowo na noc