KOCIA CHATKA część 23.

[Iweta]

Nowy kocurek w Kociej Chatce prosimy o imię

Miluś

[anksunamun]

może Boni

[anksunamun]

Jak sie dzis gacuś miewa?

[mir.ka]

No to dobrze, że oczka ok, bo miał jedno w nie najlepszym stanie lewe o ile dobrze kojarzę.

Mam dobra wiadomość
W sobotę Gerda jedzie do nowego domku- adopcja próbna. Koteczka będzie mieszkał z moja kuzynką, która jakies trzy lata temu (to tylko wolontariusze weterani mogą pamiętać) adoptowała z Kociej Chatki pół dzikiego kocurka Krawatka, obecnie Marleya.
No i własnie dlatego adopcja jest próbna, Marley to indywidualista i do tego terrorysta no może bez przesady...
Ma pełno zabawek, posłanek, domków, drapaków a nic go nie interesuje, mamy cichą nadzieje, że spokojna kotka zmieni jego nastawianie do świata
No i trzeba rodziców przekonać, że drugi kot to super sprawa, ale z tym pójdzie łatwiej

jak się przekonałam , zabawki są dobre na krótko, szybko się nudzą i nie należy przesadzać z ich ilością
najlepsza zabawka to drugi kot i zabawa z drugim kotem
a Gerda jest taka słodka powinna mu się spodobać
będzie dobrze, trzymam kciuki

[edisza]

Króciutkie wieści od nas

Ineczka coś ostatnio była niewyraźna, zmartwiliśmy się i pojechaliśmy do weta.
Spóźniłam się do pracy, dostałam ochrzan, ale nie zwolnili mnie stwierdziłam, że są sprawy ważne i ważniejsze nasza Kici oczywiście była tą ważniejszą
Ten dzień był w ogóle straszny, bo w pracy odwiedził nas dom dziecka no i zamiast umówionych 10 czy 14 osób przyszło ponad 40... no i zawaliłam trochę, bo zostali sami, ale już szefom minęło
Ogólnie była taka osowiała, nie miała za bardzo apetytu... (nam najgorsze myśli w głowie... zapewne wiecie jakie) no i gorączka. Dostała lekarstwa i Immunodol, wczoraj trochę kichała, z czego w zasadzie się ucieszyliśmy bo wiedzieliśmy, że to jednak jakieś przeziębienie a nie coś innego. Dziś byliśmy na kontroli, wszystko OK, ale immunodol ma brać UFF apetyt wrócił, biega, nie tak jak zwykle, ale chociaż nie jest osowiała a kupka jak była ładna tak jest dalej, więc raczej nie ma powodów do zmartwień
Ogólnie wzięliśmy ze sobą też Renię na przegląd pani doktor stwierdziła, że jest nie do poznania z nią też OK. A wiecie ile ważą?
Inusława 2,50 a Renatka...... 5,24

[Iwona11]

Renia kolos A Inka trzyma linię Dobrze, że z kiciami wszystko w porządku

[terenia1]

Da ktoś radę obstawić jakiś dyżur
Grafik dyżurów na tydzień od 17.12.2012 do 23.12.2012 r.
17.12. pon. rano Marta wiecz. Teresa
18.12. wtorek rano Beatka wiecz. Mara
19.12. środa rano brak wiecz. brak
20.12. czwartek rano brak wiecz. brak
21.12. piątek rano Beatka wiecz. brak
22.12.sobota rano brak wiecz. brak
23.12 niedziela rano brak wiecz. brak

[The Szops]

Martka postara się jeszcze jutro rano zrobic szybki dyzur
ARO

[terenia1]

Dziś troszkę dobrych wieści
Odzwiedził nas Pan Grzegorz, który półtorej roku adoptował z Kociej Chatki kocurka małego pręguska, jako Święty Mikołaj przywiózł dla kocaistych żwirek, jedzenie mokre 10 dużych puch, suche też bardzo dużo - wielka torba z IKEI byłą cała zapakowana darami dla kociastych

Dziś do domku pojechała Klara - Milena która adoptowałą Klarę chciała adoptować kotkę schroniskową Krówkę ale ona już została wyadoptowana wcześniej i Klara znalazła domek. I niespodzianka Milena zabrała do siebie także Borysa, widziała go wcześniej na zdjęciach na stronie schroniska - na razie jest opcja DT dla Boryska z możliwością domku stałego Dziewczyna czyli Milena świetna nie trzeba dłużej nawet z nią rozmawiać na pierwszy rzut oka widać że kocha koty. Przeprowadziła się do własnego mieszkania i dla niej dom bez kota to nie dom w domu musi być kot Miała tylko adoptować Klarę, ale jak zobaczyła Borysa to decyzja była jedna ... zabiera go

Borys szczęśliwiec - mam nadzieję , że chłopak wyluzuje.

[Cookie1706]

Borys szczęśliwiec - mam nadzieję , że chłopak wyluzuje.

Dziś do domku pojechała Klara

[Mara S]

Z kotkiem biało-szarym, co przychodzi pod chatkę jest bardzo źle - zielona ropa mu się leje z oczu, głośno oddycha - dałam mu unidoks - trzeba mu podawać regularnie - w małej ilości jedzenia a jak zje to dokładka, ale nie wiem czy on przeżyje - proponuję mu dawać co wieczór (chyba, że bardziej regularnie jest rano) całą tabletkę podzieloną na kilka części (może choć połowę połknie). No chyba, że uważacie, że możemy go zamknąć w boksie i tam podleczyć?

Skoro nie ma już u nas Rudolfa proponuję by zamiast niego Enisil brał ten nowy Knopers czy jak tam się zwie - założyłam mu kartę. Na pewno mu to nie zaszkodzi... Czy jakis wet widział kiedyś jego oko? Przecież to się już do leczenia nie nadaje - wygląda jakby miał całe oko zamglone a na środku zieloną dziurę
A ta mała szara ciągle miauczy/płacze - ona była szczepiona?

Dzidka dzis ukryła sie w szafce pod zlewem. Nie wiem jak tam wlazła ale na pewno jest to niezbyt bezpieczne... Szukając jej odsunęłam kontenerki umożliwiając wejście za boksy i wówczas.... nie tylko ona ale i Melchior z Gapciem tam wleźli a Łezek i Pinezka próbowali ale się nie zmieścili

Przydałyby sie ręczniki papierowe...

Skończył się Łezkowy Meloksikan czy jak mu tam...

Megan ma antybiotyk do końca tygodnia ale można już myśleć o sterylce...

A Gerda pojedzie do tego Marleya nie wysterylizowana?

Trzeba wymienić tą szmatę pod drzwiami na zdrową bo jest olana - już wychodziłam więc tego nie uczyniłam - sorki W ogóle coś śmierdzi też na zdrowej moczem :/

[Cookie1706]

A Gerda pojedzie do tego Marleya nie wysterylizowana?
/

Marley to kastrat więc dla niego to bez różnicy, w sumie jakby dało rade ją ciachnąć do soboty byłoby super ale to od Was zależy, wiem, że jest Was mało i byłby problem z transportem. Można tez później, bezpośrednio od Karoliny zabrać Gerdę na ciach.

[The Szops]

Świetne wieści o Klarze i Borysku

Gacuś jest w dobrej formie. Uwielbia 3 rzeczy: miskę, domowników i sznurówki
Przytył 44 gramy
KOciak jest bardzo nietypowej urody, bo ma klapnięte uszka (końcówki)

[terenia1]

Świetne wieści o Klarze i Borysku

Gacuś jest w dobrej formie. Uwielbia 3 rzeczy: miskę, domowników i sznurówki
Przytył 44 gramy

Kawał chłopa się z niego robi ale na poważnie ten kociak ma niesamowitą chęć do zyci ai jest waleczny

[balbina38]

Skoro nie ma już u nas Rudolfa proponuję by zamiast niego Enisil brał ten nowy Knopers czy jak tam się zwie - założyłam mu kartę.

podałam dziś rano,sory nic nie napisałam

Dzidka dzis ukryła sie w szafce pod zlewem. Nie wiem jak tam wlazła ale na pewno jest to niezbyt bezpieczne...

\
Rano też tam siedziała,ona tam wchodzi przez szparę od tyłu.Trzeba ustawić między szafką ze zlewem a pozostałymi więcej tych dużych plastikowych płynów,ustawiłam dwa,ale jak widać to za mało

Na zdrowej kuweta musi stać na okienku,bo inaczej Złota leje tak,że cały jej "sik" znalazł się na kwarantannie
Ziutek w świetnej formie,Łezek też .Kupy w dalszym ciągu OK.Tylko Dafne dzisiaj miała rozwolnienie.Podałam jej probiotyk i dopisałam ją do list.Chyba trzeba ją dać do boksu i trochę poobserwować.