Morelowo-migdałowo..:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 13, 2012 17:47 Re: Morelowo-migdałowo..:)

Spódnica znaleziona - była w torbie z rzeczami do przeszycia - dziś ją podszyję tam gdzie brak i wyprasuję i jutro w niej do pracy :ok: . Ja spódnice kocham miłością wielką i mam sporą kolekcję (podobnie jak sukienek) - przy takim zimnie (na dworze, bo w pracy to ciepło jest) długa ciepła spódnica +getry (które się zdejmuje w rzeczonej pracy) to to, co lubię. Ona nie jest do ziemi (jak suknie średniowieczne - do ziemi+2 palce), tylko nad kostkę, więc spokojnie można w niej chodzić jak nie ma strasznej chlapy :D . Oczywiście trzeba umieć - zwłaszcza wsiadanie i wysiadanie z autobusu wymaga pewnego know how, ale da się :ok: .
Ja swego czasu dość dużo szyłam rzeczy średniowiecznych (i nie tylko) dla mnie i Ali, ale ostatnio (z powodu pracy, ale także z powodu posiadania internetu w domu :oops: ) zdecydowanie duuużo mniej. Nawet nasz poprzedni namiot średniowieczny - stożek z 12x3m płatów brezentu lnianego też szyłam i to ręcznie, włącznie z wszywaniem skórzanych wzmocnień. :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24272
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw gru 13, 2012 18:11 Re: Morelowo-migdałowo..:)

8O 8O 8O
na inny komentarz , a propos namiotu, mnie nie stać..
Ten wytrzeszcz to jest oczywiście z podziwu :D
Do spódnicy trzeba miec inną figurę :wink:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25347
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 13, 2012 18:25 Re: Morelowo-migdałowo..:)

Dziękuję - przy mojej figurze typu "wieszak" na wiele mogę sobie pozwolić, choć akurat mini nie do końca (jestem za chuda).
A za wyrazy uznania dziękuję :D .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24272
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw gru 13, 2012 19:20 Re: Morelowo-migdałowo..:)

Alienor pisze:Spódnica znaleziona - była w torbie z rzeczami do przeszycia

:ok: a więc wcale nie zginęła tylko była odłożona do przeszycia :mrgreen:
Jak byłam nastolatką to dużo ciuchów sobie sama szyłam, nawet spodnie czy kurtki - takie były czasy że nie można było nic ciekawego kupić w sklepach... Teraz wolę widły od igły :lol:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw gru 13, 2012 20:52 Re: Morelowo-migdałowo..:)

Też sobie raz uszyłam zimową mini spodniczkę z bardzo grubego, chyba płaszczowego, materiału. Prosta była. A ja zdeterminowana musiałm być wyjątkowo
:mrgreen:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25347
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 15, 2012 1:09 Re: Morelowo-migdałowo..:)

A ja kocham dluuugie spodnice.
Bo tak.

Nie jest dobrze, bo schudlam ostatnio,
i moje spodnice ponizej kostek sie petaja :evil:

Tak nie da sie chodzic :evil:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob gru 15, 2012 7:54 Re: Morelowo-migdałowo..:)

Może sypiaj czasem, Dorota? I np. jedz?
a poza tym uważaj, bo znowu sobie coś uszkodzisz.. :?
A ja długie spodnie, szerokie..i tuniki - takie indyjski salwar kamiz na ten przykład :D [no, może kolorystycznie trochę inaczej ]

Już można głosowac na kotki-ślepotki viewtopic.php?f=20&t=148065&p=9464905#p9463845

Mało ludzi nasz odwiedza, ale może komuś zdjecie Migdałka sie spodoba .. :wink:

U nas w nocy było +3st 8O , wieje halny [chyba] , a w domu... zimno. Mam dość. Koty też.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25347
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 15, 2012 12:07 Re: Morelowo-migdałowo..:)

morelowa pisze:Może sypiaj czasem, Dorota? I np. jedz?
a poza tym uważaj, bo znowu sobie coś uszkodzisz.. :?
A ja długie spodnie, szerokie..i tuniki - takie indyjski salwar kamiz na ten przykład :D [no, może kolorystycznie trochę inaczej ]

(...)


:lol: :ok:

Oki...

Sie ciesze, ze zabraklo mi dzis papierosow :oops:
O'Gon jest znow z nami!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto gru 18, 2012 10:36 Re: Morelowo-migdałowo..:)

Przy okazji wątku Alienor.. :( , a nie chcę na jej wątku mieszać...

- rozmawiałam dziś telefonem z p.B. od 27 kotów [niektórzy wiedzą]. Zdaje się, że jest tych kotów mniej :cry: . Wczoraj umarła jej kotka [ drugi, czy trzeci kot w krótkim czasie]. Po jednodniowej biegunce. Nie zdążyła do weta. Nie zbadała kału. Podobno nie miała innych objawów, o ile to w takiej masie kotów na małej powierzchni można stwierdzić.. :? Parę tygodni temu też odeszła jej kotka, prawdopodobnie na FIP. Wg tego co mówiła i co stwierdził wet.
Czytałam, że objawy FIPa moga być bardzo różne, ale moze być tak, że jeden dzień...?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25347
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 18, 2012 10:54 Re: Morelowo-migdałowo..:)

Przykro że koty umierają u tej pani :(
Biegunka może być objawem pierdyliona różnych chorób więc raczej nie zaprzątaj sobie tym głowy - kot odszedł i nic tego nie zmieni... Pani pewnie nadal uważa że trzymanie tylu kotów bez testów i szczepień jest OK :?
Proszę Cię tylko nie zapraszaj i nie wpuszczaj jej do swojego domu bo równie dobrze kot mógł umrzeć na pp - jednym z objawów też jest biegunka... :|
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto gru 18, 2012 10:54 Re: Morelowo-migdałowo..:)

Niby jest taka opcja, że się włącza taka biegunka, ale nagły zgon to głównie przy FIPie bezwysiękowym mam wrażenie bywa. A pani mogła sobie nieświadomie pp przywlec do domu - w postaci nadostrej wystarczą 24 h żeby z biegającego, na oko zdrowego kota został :( ... Ostatnio jest sporo przypadków.
Jakby to był FIP to rzeczywiście trzeba by przebadać te koty - ale to i wydatek i testy (prócz Rivalty) są drogie a niepewne :? .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24272
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto gru 18, 2012 11:14 Re: Morelowo-migdałowo..:)

Pytanie czy rzeczywiście kot nie miał wcześniej innych objawów czy pani przy takim stadzie te objawy po prostu przeoczyła... Koty są nietestowane i nieszczepione, zbierane z różnych źródeł więc mogą być nosicielami i chorować praktycznie na każdą kocią chorobę i nawet zwykła wirusówka może być niestety dla nich śmiertelna że o Felv i Fiv nie wspomnę :?
Zgadywanie na co umarł ten kot to wróżenie z fusów - może jedynie sekcja coś by wyjaśniła, choć też nie koniecznie...
Kotów żal, ale wiadomo było że prędzej czy później zaczną chorować i umierać, szoda że ta kobita tego nie rozumie... :(
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto gru 18, 2012 11:22 Re: Morelowo-migdałowo..:)

Szkoda kotów :(
Niektórzy to tak kochają koty, że aż na śmierć je zakochają :(
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 18, 2012 13:24 Re: Morelowo-migdałowo..:)

No, szkoda mi tych kotów. Oczywiście, że nie narażę swoich. Ale miałam myśl, żeby p.B. poprosić o zaopiekowanie sie moimi w święta. I gdyby nie istniała pp, to pewnie nie byłoby to takie niebezpieczne.
Nie, jestem dorosła - ponieważ istnieje podejrzenie, że może to być wszystko z pp włącznie, ta opcja odpada.
Nie wiem jeszcze co zrobię. W kontekście świąt.
Niestety p.B. nie ma kasy. Jest przerażona, trudno się czegokolwiek dowiedzieć, nie wiadomo co tam się dzieje... Szkoda, że wet nie mógł zbadać kotki, a nie wiem czy i z poprzednimi tak nie było. P.B. zakopie gdzieś i tyle...
Zadzwonię jeszcze do p. z toz-u ale pewnie usłyszę tylko, że też nie mają kasy. Nawet nie chodzi o to, żeby poszczepili, poleczyli i zostawili - tylko o to, żeby namówili kobietę do oddania. Tylko dokąd? :twisted:

Broszko, zrobisz mi taki osobisty, malutki banerek do podpisu? Albo niech mnie ktoś nauczy..., to trudne.. :oops: ? I chyba trzeba mieć jakiś program, nie?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25347
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 18, 2012 14:02 Re: Morelowo-migdałowo..:)

morelowa pisze:Broszko, zrobisz mi taki osobisty, malutki banerek do podpisu? Albo niech mnie ktoś nauczy..., to trudne.. ? I chyba trzeba mieć jakiś program, nie?

Zrobię ale dopiero po wigilii :wink:
I nie jestem dobra w te klocki więc tylko taki prościutki umiem zrobić :roll:
Używam progamu PhotoScape, taki darmowy do obróbki zdjęć.
A może poproś shirę3 - ona ostatnio swój zmieniła na taki fajny zimowy :wink:

morelowa pisze:Ale miałam myśl, żeby p.B. poprosić o zaopiekowanie sie moimi w święta. I gdyby nie istniała pp, to pewnie nie byłoby to takie niebezpieczne.

Ja Ciebie naprawdę nie rozumiem... :|
Koniecznie chcesz żeby kobieta przywlokła do Ciebie jakieś choróbska :evil: Przecież sama piszesz że nawet nie wiesz co się u niej dzieje :? Nie tylko pp jest groźne i nie tylko pp może przenieść... Na przykład może przenieść grzybicę, pchły (a z pchłami tasiemca), wszoły i inne pasożyty zewnętrzne i wewnętrzne :?
No ale rób jak uważasz...

W kontekście pomocy, gdyby zgodziła się zmniejszyć stado lub chociaż go nie powiększać o kolejne koty to mogłabyś założyć dla niej wątek pomocowy i kwestować na testy, szczepienia i leczenie tych jej kotów. Takich wątków jest całkiem sporo na forum.
Ja tylko obawiam się że ta pani to zbieraczka i jak dostanie wsparcie to zacznie dobierać kolejne koty :(
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości