Diabelska ósemka

Biedak myślał, że Twoja stopa to osobny przyrząd-do-głaskania ... tak go zawiodłaś :twisted:

StrasznieWstrętnaPodstępnaBaba... zaglądać kotku pod kołdrę... też coś... :roll:

Bardzo się kajam :twisted:

Popraw się lepiej :mrgreen:

Aleba pisze:No
Hitem było, jak głaskałam Serge'a stopą przez ładne kilka minut, bez reakcji z jego strony. Aż zwątpiłam, czy to na pewno on, zajrzałam ostrożnie pod kołdrę, na co kot dostał zawału i wypruł stamtąd z nadświetlną....

nie żartuj tak podstępnie :mrgreen:

oplułam niechcący monitor :ryk:

No to poważna scenka rodzajowa sprzed chwili

Na brzegu łóżka 3 czarne koty.
Gaston leży w pozie zrelaksowanej.
Serge siedzi na nim, ugniata mu plecki łapkami i próbuje go kryć :twisted:

Kofisia leży obok i wydaje z siebie zgorszone bulgoty :lol:

Aleba pisze:Gaston leży w pozie zrelaksowanej.
Serge siedzi na nim, ugniata mu plecki łapkami i próbuje go kryć

A ja myślałam, że takie świństwa to tylko u mnie

Gucio "kryje" Mru, Mru robi to samo Drupiemu, a Drupi ...dobiera się do babci Soni :mrgreen:

Czarnego na takich ekscesach przyłapałam pierwszy raz :twisted:

Dzięki Kofisi zresztą, gdyby nie te jej pełne oburzenia gulgoty, pewnie bym się nawet nie przyglądała za bardzo, co robią kotki na łóżku

U mnie Faxe jest kocurem kryjącym...

Tzn. jak nie ma akurat rui :roll:

U mnie Elmer jest kocurem z rują, przy czym włącza mu się ruja do ścian, ale też z nudów wieczornych czy po załatwieniu spraw kuwetowych... potem chodzi i zawodzi :roll:

Czemu te czarne zwierzątka muszą być takie durne? :roll:

Matołki wymyśliły sobie jakiś czas temu, że miejsce wiklinowej budki, która stoi na komodzie, jest na podłodze. Więc konsekwentnie ją zwalały - metodą następującą: kotek właził na budkę, po czym nurkował pustą główką do dołu w kąt między budką a ścianą. Odepchnięta od ściany budka lądowała piętro niżej.
Dodatkowo ukochaną zabawą było wyszarpywanie z budki kawałków wikliny - jedną budkę już tak załatwiły, ma w suficie dziurę, która robi za alternatywne wejście/wyjście :roll:

Marcin kupił więc nową, a właściwie 2 nowe budki, bo w hurtowni wpadła mu w oko taka fajna, dwupiętrowa budka. Mądre kotki grzecznie testują spanie w budce oraz na dachu (pięterku). Durne kotki bawią się w zwalanie nowej budki :twisted:

Najlepiej w nocy :twisted:

Skad Wy bierzecie takie glupole?

Moje w nocy zawsze grzecznie spia.

Nie wiem, ale mają duży zapas :twisted:

U mnie obowiązuje zasada, że jak coś raz spadnie, to ma zostać spadnięte albo schowane. Nie ma innej opcji :roll:

Magda, o jakim zapasie mówisz? :strach:

No, oni mają jeszcze 2 takie głupole, jak ten, co ci wcisnęłam :roll:

... tej samej serii ...

Diabelska ósemka

Kto przegląda forum