Młoda Krówka w ciąży- już NIE w schronisku :) KATOWICE

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 17, 2012 19:48 Re: Młoda Krówka w ciąży- już NIE w schronisku :) KATOWICE

kulka jak miał sam kołnierz to też drapał się po szyi i tam gdzie łapą sięgnął, dlatego pewien mądry wet mi poradził....rondo, na szyję jakieś zabezpieczenie ( ja mam kawałek skarpety--taki ala szalik) potem kubrak, który utrzymuje "szalik" na miejscu ( przecinam go na pół, bo nie ma potrzeby całości), może brzmi to skomplikowanie, ale takie nie jest a najważniejsze że zdaje egzamin, bo nawet jak go swędzi, to ma możliwość się podrapać nie raniąc się przy tym, oczywiście ubranka trzeba co jakiś czas zmieniać, bo nie pozostają obojętne na kocie pazury
jo.anna
 

Post » Pon gru 17, 2012 19:52 Re: Młoda Krówka w ciąży- już NIE w schronisku :) KATOWICE

witam kolezanki :mrgreen: co u Milki :?: :?: :?:
agula76
 

Post » Pon gru 17, 2012 19:54 Re: Młoda Krówka w ciąży- już NIE w schronisku :) KATOWICE

Milka pozdrawia ze swojego domku :ok: czuje się dobrze, ma trochę focha (chyba za tego weta wczoraj) a tak poza tym to ok. Miała takie wielki brzuch jeszcze wczoraj, a dziś już normalny, może przez tych lokatorów co miała w sobie....
jo.anna
 

Post » Pon gru 17, 2012 20:59 Re: Młoda Krówka w ciąży- już NIE w schronisku :) KATOWICE

przejrzałam Twój wątek, a na jakiej podstawie stwierdzili co może jeść ? mój kot nie zje gotowanego mięsa za nic w świecie..

odp.:

Ziutek sam to zasygnalizował. Albo kurczak gotowany albo głodówka. Chcesz mnie nakarmić, dawaj kurczaka. Podsuwalam coś innego - nie tego nie zjem. Kurczak gotowany - Ziutek cały głodny.

Ziutek to Zuzia. Już nie będę streszczać tylko powiem, że była w ciąży, urodziła mając 6 miesiecy. Uczulenie wystąpiło po porodzie. Wcześniej Ziutek/Zuzia jadła wszystko. Ale wcale nie jest nam łatwo, oj nie. Ma kociego aidsa, jest miniaturką, też czasem coś ją zsypie.
:oops:

Milka ma prawo czuć się średnio jeszcze jakiś czas...
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 17, 2012 21:15 Re: Młoda Krówka w ciąży- już NIE w schronisku :) KATOWICE

to miałaś szczęście, kuleczka też wszystkiego nie zjada, ale najbardziej lubi karmę perfect fit sensitive ( wiem, że jakość średnia, ale innej nie tyka praktycznie...)

cóż, w czwartek biorezonans, 200 zeta kosztuje, ale co mi zaszkodzi spróbować



Milka za to wyjada psu z miski, ryż z kurczakiem, ehehe
jo.anna
 

Post » Pon gru 17, 2012 21:48 Re: Młoda Krówka w ciąży- już NIE w schronisku :) KATOWICE

Idziesz na biorezonans z Kulką, żeby go odczulili? :P
Rzuciłam palenie metodą BRT. Jak nożem uciął. Odrzuca mnie na samą myśl.

Gdzie można pójść z kotem na biorezonans?

Ziutek to kiedyś był taki mądry. Teraz to tylko kombinuje, jak zrobić skok na puszkę! Wie, że nie wolno, ale tak oszukuje, kłamie, udaje, że wreszcie coś tam czasem capnie. I strupy od nowa... :cry:
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 17, 2012 21:54 Re: Młoda Krówka w ciąży- już NIE w schronisku :) KATOWICE

www.wetlandia.pl tu się zapisałam, jedna dziewczyna z forum napisała, że tam uratowali jej kota...wetka powiedziała, na co jest uczulony i jaką karmę może jeść, jak ręką odjął minął koszmar drapania...zajrzyj na ten wątek, tam jest wszystko opisane


viewtopic.php?f=1&t=148679
jo.anna
 

Post » Pon gru 17, 2012 21:59 Re: Młoda Krówka w ciąży- już NIE w schronisku :) KATOWICE

jo.anna pisze:to miałaś szczęście, kuleczka też wszystkiego nie zjada, ale najbardziej lubi karmę perfect fit sensitive ( wiem, że jakość średnia, ale innej nie tyka praktycznie...)

cóż, w czwartek biorezonans, 200 zeta kosztuje, ale co mi zaszkodzi spróbować



Milka za to wyjada psu z miski, ryż z kurczakiem, ehehe


trzymam kciuki Za Kulke,oby się udało :ok:
Obrazek Asia 1.02.2010 (*)- śpij malutka:( Zawsze będziemy o Tobie pamiętać.
Obrazek Gosiek i Szarcia.Obrazek ZAPRASZAMY

anusia27

 
Posty: 892
Od: Pt kwi 02, 2010 10:35

Post » Pon gru 17, 2012 22:01 Re: Młoda Krówka w ciąży- już NIE w schronisku :) KATOWICE

anusia27 pisze:
jo.anna pisze:to miałaś szczęście, kuleczka też wszystkiego nie zjada, ale najbardziej lubi karmę perfect fit sensitive ( wiem, że jakość średnia, ale innej nie tyka praktycznie...)

cóż, w czwartek biorezonans, 200 zeta kosztuje, ale co mi zaszkodzi spróbować



Milka za to wyjada psu z miski, ryż z kurczakiem, ehehe


trzymam kciuki Za Kulke,oby się udało :ok:



Kuleczka i ja bardzo dziękujemy :)
jo.anna
 

Post » Pon gru 17, 2012 22:12 Re: Młoda Krówka w ciąży- już NIE w schronisku :) KATOWICE

Mama Giny :D jak mam podac transporterek??? :1luvu:
agula76
 

Post » Wto gru 18, 2012 6:27 Re: Młoda Krówka w ciąży- już NIE w schronisku :) KATOWICE

mogę poprosić Rafała jeśli możesz podejść albo mogę podjechać do centrum Katowic

(nie wiem czy nie bierze jakiś dni wolnych przed świętami ..) ale mam drugi w zapasie więc damy radę :ok:
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto gru 18, 2012 20:20 Re: Młoda Krówka w ciąży- już NIE w schronisku :) KATOWICE

Milcia dziś nic nie zjadła, siedzi ciągle w swoim domku, wychodzi tylko na toaletę...czy to skutek brania tabletek na robaki ?
jo.anna
 

Post » Wto gru 18, 2012 20:44 Re: Młoda Krówka w ciąży- już NIE w schronisku :) KATOWICE

jo.anna pisze:Milcia dziś nic nie zjadła, siedzi ciągle w swoim domku, wychodzi tylko na toaletę...czy to skutek brania tabletek na robaki ?



Milcia :ok:
dziewczyny moze cos podpowiedza
agula76
 

Post » Wto gru 18, 2012 21:16 Re: Młoda Krówka w ciąży- już NIE w schronisku :) KATOWICE

Milcia to paniusia pełną gębą....na wszystko nosem kręciła (mokre--kilka rodzai ) ale kabanoska już nie odmówiła, więc chyba alarm niepotrzebny :P
jo.anna
 

Post » Wto gru 18, 2012 21:19 Re: Młoda Krówka w ciąży- już NIE w schronisku :) KATOWICE

jo.anna pisze:Milcia to paniusia pełną gębą....na wszystko nosem kręciła (mokre--kilka rodzai ) ale kabanoska już nie odmówiła, więc chyba alarm niepotrzebny :P



:ok: Milcia ty nie rób nam stracha
agula76
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 87 gości