Witajcie wieczorową porą , w końcu zebrałem się na napisanie czegokolwiek ........
Po wtorkowej wizycie u Wetki która to miała na celu zrobienie stosownych badań krwi oraz EKG potrzebnych przed ewentualnym zabiegiem w piątkowe przedpołudnie Dorcia przeszła zabieg usunięcia narośli która jakiś czas temu pojawiła się na jej szyjce , mimo moich obaw wszystko zostało zrobione jak należy i około 14 przywiozłem jeszcze nie do końca rozbudzoną pannicę do domu , po wczorajszej kontroli u Wetki wszystko wydaje się iść w dobrym kierunku choć martwi mnie jej stwierdzenie że " nie podoba jej się ta narośl " w związku z czym jutro zostanie wysłana do zbadania a jego wyniki powinny być u naszej Wetki w piątek , mam nadzieję że nie okaże się czymś budzącym obawy o Dorciowe zdrowie ............


