Szukam rasowego kotka- rasa syberyjski, egzotyczny lub mco

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 20, 2004 13:01

ja nie napisalam ze miala kota długowłowego
Jak mozna nie kochac kotków?

Sylwia17

 
Posty: 61
Od: Śro gru 01, 2004 13:45

Post » Pon gru 20, 2004 13:02

a jakiego właściwie miała?
Obrazek

Szelmaa

 
Posty: 15821
Od: Pon maja 24, 2004 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Pon gru 20, 2004 13:04

Szelmaa pisze:Sylwia, dziewczyny kiedyś tu pisały, że tak naprawdę charakter kota "wyłazi" dopiero na miejscu, na swoich śmieciach...

jeśli chodzi o mnie, to jestem w stanie zrozumieć postulaty, że:
1. pani miała kota długowłosego, kochala go i chciałaby mieć podobnego
2. jest osobą samotną, starszą i raczej chorowitą (skoro na rencie) i dlatego nie może po kota jechać
3. kot może być po przejściach po pani:
- nie ma pieniędzy na rodowodowego (jest na rencie)
- ma dużo czasu, żeby się nim zajmować (jest samotna i na rencie)
- ma w rodzinie weta, więc kot miałby fachową opiekę bez dodatkowych kosztów

ja tylko próbuję podsumować. Popraw mnie, jeżeli jest inaczej.





Sylwia17 pisze:własnie chyba ty to normalnie zrozumialas
bez poprawek
:D
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pon gru 20, 2004 13:04

Sylwia17 pisze:miala egzotyka i chciala troche innego zeby jej nie przypominal o poprzednim

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon gru 20, 2004 13:05

o, to ja nie doczytałam
Sylwia też nie :lol:
Obrazek

Szelmaa

 
Posty: 15821
Od: Pon maja 24, 2004 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Pon gru 20, 2004 13:08

Egzotyk długowłosy????
No to persa miała....
:roll:

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pon gru 20, 2004 13:09

Kasia D. pisze:Egzotyk długowłosy????
No to persa miała....
:roll:


:lol:

Na to nie wpadłam

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon gru 20, 2004 13:10

Kasia D. pisze:Egzotyk długowłosy????
No to persa miała....
:roll:

nie Kasiu - nie dogadałyśmy się :)

a swoją drogą - Tomi mówi, że miał egzotyka. A Cyrus miał długie futro 8O
Obrazek

Szelmaa

 
Posty: 15821
Od: Pon maja 24, 2004 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Pon gru 20, 2004 13:13

Jana pisze:
Sylwia17 pisze:miala egzotyka i chciala troche innego zeby jej nie przypominal o poprzednim

To w takim razie chce innego czy egzotyka, jak w tytule watku?
Tak naprawde do tej pory nie przeczytalam przekonujacej odpowiedzi czemu kot ma byc koniecznie rasowy.

Agi

 
Posty: 15539
Od: Pt maja 17, 2002 19:19
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Pon gru 20, 2004 13:17

Kasia D. pisze:
ARKA pisze:A w lubelskim schronisku nie ma rasowopodobnego-moze niech sasiadka pojdzie i sprawdzi.

Aniela, misiu, w Lublinie nie ma schroniska dla kotów...
Toż o to własnie trwa cała batalia z radą miejską...
Jest dla psów ale tam kotów nie przyjmuja, a podrzucane usypiają
( maluchy) albo wypuszczają wolno (dorosłe)...


A miało powstać :(
Wątek :arrow: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=17 ... o+lublinie

smilla

 
Posty: 2837
Od: Sob lut 14, 2004 19:52
Lokalizacja: trójmiasto

Post » Pon gru 20, 2004 13:17

a może jednak "rasopodobny"?
przecież my wiemy, że rasowy to taki, ktory ma rodowód. I że o rodowodowe koty szukające domu jest dość ciężko.

Błagam, nie czepiajmy się słów, bo nie jeszcze nie wszyscy forumowicze znają i rozumieją różnicę..
Obrazek

Szelmaa

 
Posty: 15821
Od: Pon maja 24, 2004 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Pon gru 20, 2004 14:25

a moze Kacperek od Zosi i Ziemowita?
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 20, 2004 14:37

Agi pisze:
Jana pisze:
Sylwia17 pisze:miala egzotyka i chciala troche innego zeby jej nie przypominal o poprzednim

To w takim razie chce innego czy egzotyka, jak w tytule watku?
Tak naprawde do tej pory nie przeczytalam przekonujacej odpowiedzi czemu kot ma byc koniecznie rasowy.


a mnie prezkonuje fakt ,że kota chce osoba starsza, która przez 18 lat miała rasowca , i pewnie takie koty uważa z "lepsze" bo do nich przywykła i ma do tego pełne prawo. starsi ludzie mają swoje poglądy i nie ma sensu ich zmieniać i robić rewolucji ideologicznej. Mają też prawo do marzeń o rasowym kocie i do ich spełniania. Tym bardziej jeśli oferuja dom dla kota niemłodego i po przejściach.
Prawdziwy dżentelmen to ktoś, kto kota zawsze nazwie kotem, choćby się o niego potknął i upadł
http://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazk ... hichraszek - zapraszam do lektury

pstryga

Avatar użytkownika
 
Posty: 7701
Od: Pon sie 23, 2004 15:32
Lokalizacja: Wilanow

Post » Pon gru 20, 2004 14:43

Nika Łódź pisze:a moze Kacperek od Zosi i Ziemowita?

Nika, ale Kacper potrzebuje leków.. a ta pani to rencistka..
Obrazek

Szelmaa

 
Posty: 15821
Od: Pon maja 24, 2004 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Pon gru 20, 2004 14:58

Sylwia17 pisze:moze byc po przejsciach ale musi miec w miare normalny charakter, ta pani jest samotna na rencie wiec duzo czasu bedzie miala dla niego, na oswojenie go, a moze byc chory gdyz wet jest w rodzinie a wiadomo ze to zawsze taniej


nie wiem, czy ta pani wziela pod uwage, ze kot rasowy oddawany jest z roznych powodow. Czesto dlatego wlasnie, ze sika, ze ma trudny charakter, ze jest alergikiem i wymaga kosztownego leczenia, jest po przejsciach i moze juz nigdy nie wrocic do "normy" ...
Przyczyny pozbywania sie kotow rasowych moga byc "ciezszego kalibru" niz kotow zwyklych (bo sie znudzily lub rozmnozyly). Biorac dachowca jest wieksza szansa, ze trafimy na kota o wielkim sercu i wspanialym charakterze. To przeciez da sie sprawdzic, bo dorosly kot ma uksztaltowany charakter. No i skoro pani jest emerytka, to moze jakiegos starszego niz 4 lata kota takze przyjmie?
Chce ta pania jednak namowic na kota zwyklego... to ma byc jej towarzysz zycia, przyjaciel, a tego zaden argument rasowosci nie zapewni. Moze trafic bardzo nieciekawie...... Wsrod zas dachowcow sa bardzo czesto przekochane koty, milusie, przymilne, do kochania. O to przeciez chyba chodzi, by pani miala kochanego kota, a nie np rasowego dzikusa. Sorry za takie arumenty przeciw rasowym kotom, chyba rozumiecie moje intencje :wink:
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia i 649 gości