KOCIA CHATKA część 23.

[terenia1]

Kasia dziś z kociarni wyadoptowała biało-rudego Olka pojechał do Częstochowy.

[terenia1]

Dziś przywiozłam Benię i Bronkę - te kociaki trafiły do schroniska latem jako maluszki z matką. W klatce siedziały chyba ze cztery miesiące - leków żadnych nie dostają, na dodatek posrały mi się w trakcie transportu, smród na maksa, wymazały siebie i cały kontenerek, musiałyśmy z Martą zrobić im kompiel i dosłownie miałyśmy "rzygowe łzy od nieziemskiego smrodu".

Dla Beni i Bronki robią ogłoszenia wolontariusze ze schroniska - mam nadzieję że szybko znajdą domki, jak coś wyadoptuje je Kasia - Kasia klucze ma do kociarni.

[terenia1]

A to mała buraska którą też dzisiaj przywiozłąm ze schronsika DAFNE ona nie miała imienia
Trafiłą kilka dni temu z dwójką rodzeństwa - niestety przeżyła tylko ona pozostałe dwa kociaki odeszły jednej nocy.

[Madziula]

Dziś przywiozłam Benię i Bronkę - te kociaki trafiły do schroniska latem jako maluszki z matką. W klatce siedziały chyba ze cztery miesiące - leków żadnych nie dostają, na dodatek posrały mi się w trakcie transportu, smród na maksa, wymazały siebie i cały kontenerek, musiałyśmy z Martą zrobić im kompiel i dosłownie miałyśmy "rzygowe łzy od nieziemskiego smrodu".

Dla Beni i Bronki robią ogłoszenia wolontariusze ze schroniska - mam nadzieję że szybko znajdą domki, jak coś wyadoptuje je Kasia - Kasia klucze ma do kociarni.

hop po domki ...

A to mała buraska którą też dzisiaj przywiozłąm ze schronsika DAFNE ona nie miała imienia
Trafiłą kilka dni temu z dwójką rodzeństwa - niestety przeżyła tylko ona pozostałe dwa kociaki odeszły jednej nocy.

biedna mała ... kciuki za domek i szczęśliwe życie ...

[anksunamun]

Niestety jak już Marta pisała towarzyszka Borysa odeszła wczoraj w schronisku Nie dałyśmy rady już jej pomóc może jakbym ją wcześniej wyciągnęła jeszcze by zyła ale w schronie jest tyle kotów, że nie wiadomo co robić


A to maluszki - niestety zostały tylko trzy jeden z nich też już odszedł , mam nadzieję że do jutra dotrwają zabierze je Ewa i w poniedziałek Piotrek zawiezie je do DT.

Aż sie popłakałam

[balbina38]

dyżur poproszę we wtorek i piątek rano

[Alienor]

Smutne to jak wiele kotów odchodzi w schronisku - czasem zanim zdążymy się o nich dowiedzieć, już jest za późno

[Cookie1706]

Dobrze, ze Dziczka już poza boksem Piękna z niej koteczka

[Mara S]

NA DZIŚ WIECZÓR TEŻ NIE MA DYŻUU

W przyszłym tygodniu proszę wtorek wieczór

[Anett84]

jutro do nowego domku jedzie Rudolf, proszę przygotować kociaka, tzn książeczkę jeżeli ma, jeszcze nie wiem o której godzinie, bo to ja mam zawieźć małęgo do domku, będzie mieszkał w Świętochłowicach,a jutro tam się wybieram, więc mogę zabrać kociaka,
Mara Ty jutro masz dyżur popołudniowy tzn wieczorny?
nie chciałabym wchodzić także muszę się z kimś umówić, proszę o info.

[The Szops]

Wezmę dyżur jutro rano.

[terenia1]

Grafik dyżurów na tydzień od 17.12.2012 do 23.12.2012 r.
17.12. pon. rano Marta wiecz. Teresa
18.12. wtorek rano Beatka wiecz. Mara
19.12. środa rano brak wiecz. brak
20.12. czwartek rano brak wiecz. brak
21.12. piątek rano Beatka wiecz. Mara
22.12. sobota rano brak wiecz. brak
23.12 niedziela rano brak wiecz. brak

[Iwona11]

Widziałam się dzisiaj z Krówką Zaczęła wychodzić na spacerki do ogródka pod nadzorem. Sierść ma ładniejszą, apetyt nadal ogromny

[Dorota Wojciechowska]

Kurcze dzisiaj byłam w schronie karmić kociaki i niestety ostał mi sie klucz w kieszeni dokantorka w adopcjach Mam na 8 do roboty i żeby zawieźc przed pracą musiała bym jechac po 6-tej
Nie da rady ktoś samochodowy mi pomóc i podrzucić te klucze do schronu

[gosiakot]

jutro do nowego domku jedzie Rudolf, proszę przygotować kociaka, tzn książeczkę jeżeli ma, jeszcze nie wiem o której godzinie, bo to ja mam zawieźć małęgo do domku, będzie mieszkał w Świętochłowicach,a jutro tam się wybieram, więc mogę zabrać kociaka,
Mara Ty jutro masz dyżur popołudniowy tzn wieczorny?
nie chciałabym wchodzić także muszę się z kimś umówić, proszę o info.

W imieniu Bogusi i swoim życzymy Rudolfikowi szczęścia w nowym domku, byłyśmy tylko 2 razy na dyżurach niedzielnych ale Rudolfik skradł nam obu serca , jakie to szczęście że już ma dom
Następna w kolejce jest malutka Dafne , też rozpaczliwie pragnie domu i płacze w boksie.