KOCIA CHATKA część 23.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 14, 2012 19:33 Re: KOCIA CHATKA część 23.

The Szops pisze:Martka postara się przyjśc na dyzur w sobotę rano
ARO
8)


To tak żeby nie zginęło, że dyżur poranny w sobotę jest :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt gru 14, 2012 20:53 Re: KOCIA CHATKA część 23.

Fajna czarna labradorka ok. 4-letnia szuka domu. Psina to znajda, nie jest sterylizowana. Gdyby ktoś słyszał, że ktoś chciałby adoptowac, to proszę o info.

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt gru 14, 2012 22:24 Re: KOCIA CHATKA część 23.

Ziutek miał narzygane w wolierze - nie karmą tylko wodą/pianą żóltawą, narzygał chyba sobie też do miski z wodą bo jak ją wylewałam to była żółta. Po podaniu mu antybiotyku sprawa sie wyjaśnila - po tym jak skończy się ślinić zwymiotował lek - jutro Marlena ma zapytać czym to zastąpić bo te kapsułki rozpuszczne w wodzie najwyraźniej nie są przez niego przyswajane.

Nie widziałam by Gerda jadła mokre a dałam im dwa rodzaje - jeden z nich: animonda carny z kurczakiem i kaczką - nie wiem co sie stalo z tą karmą ale moje w domu nie ruszyły (nawet odkurzacze typu Sandra i Staśka), na zdrowej tylko 2 koty trochę zjadły a na kwarantannie też nie wszystkie. Proponuję wywieźć to do schronu - mam jeszcze kilka puszek to zostawię w przedsionku zdrowej.

Melchior ma chwilowo dwa woreczki leków. Na jutro wieczór ma Orungal w strzykawce ale na kolejne dni trzeba rozdzielić kapsułki i... może ktoś się tym zajmie bo ja dziś sporo kuleczek zmarnowałam :oops: Wiesiu podał wszystkie zastrzyki. Dla Alka/Olka jest jeszcze zastrzyk na jutro.

Megan chwilowo jest na TDT u Zbyszka - nie jest doleczona i nadal ma antybiotyk a powrót do Kch mógłby być dla niej tragiczny, a w końcu nie po to się tyle leczyła w szpitaliku....

Enisil był przeterminowany. Wzięłam trochę świeżego do pojemniczka - jest opisany w witrynce.
Rudolf mi dziś uciekł i bardzo mu się podobało poza boksem - potem ciągle płakał, że chce wyjść, jednak słychać lekki "świst" w jego oddechu/nosie

Żwirek na kwarantannie się kończy ale dostaliśmy dziś 50 zł od pewnej pani profesor dlatego postaram sie zakupic worek a od tej dziewczyny, co zawsze byłby niezbyt prędko...

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt gru 14, 2012 22:47 Re: KOCIA CHATKA część 23.

jak byłam w czwartek to Gerda zjadła dużo mokrego, dałam im dużą puszkę Butchers ( stały w pomieszczeniu obok umywalki), chyba że była bardzo głodna bo siedziała w wolierze z Ziutkiem, a tam było tylko jego suche
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76107
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt gru 14, 2012 22:55 Re: KOCIA CHATKA część 23.

Grafik dyżurów na tydzień od 10.12.2012 do 16.12.2012 r.
10.12. pon. rano Beatka wiecz. Mara
11.12. wtorek rano brak wiecz. Teresa
12.12. środa rano Mara wiecz. Teresa
13.12. czwartek rano Pani Mirka wiecz. Kasia
14.12. piątek rano Beatka wiecz. Mara
15.12. sobota rano Marta wiecz. brak
16.12 niedziela rano Gosia, Bogusia wiecz. brak

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt gru 14, 2012 22:56 Re: KOCIA CHATKA część 23.

Jutro około 9 rano do domku jedzie Olek - do kociarni z Panią która adoptuje Olka podjedzie Kasia zapka.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob gru 15, 2012 6:08 Re: KOCIA CHATKA część 23.

Nie widziałam by Gerda jadła mokre a dałam im dwa rodzaje - jeden z nich: animonda carny z kurczakiem i kaczką - nie wiem co sie stalo z tą karmą ale moje w domu nie ruszyły (nawet odkurzacze typu Sandra i Staśka), na zdrowej tylko 2 koty trochę zjadły a na kwarantannie też nie wszystkie. Proponuję wywieźć to do schronu - mam jeszcze kilka puszek to zostawię w przedsionku zdrowej.


Wczoraj rano zjadła dużo whiskasa(zresztą wszystkie zjadły),położyłam te puszki między szafą a ścianą na zdrowej.

balbina38

 
Posty: 3575
Od: Sob lis 15, 2008 16:41
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob gru 15, 2012 8:46 Re: KOCIA CHATKA część 23.

The Szops pisze:Wrzuciłam Gacusia zwanego obecnie Avatarkiem, na naszą stronkę, bardzo proszę o kopiowanie gdzie się da. Marlenka zrobi chłopakowi wydarzenie na fb.
Musimy znaleźc domek w ciągu kilku dni...



:1luvu: :1luvu: za Gacusia domek....silny z niego chłopak :ok: :ok: :ok: TheShop :1luvu:
agula76
 

Post » Sob gru 15, 2012 9:48 Re: KOCIA CHATKA część 23.

aha - wczoraj wieczorem Borys miał dość rzadką kupę z krwią na końcu

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob gru 15, 2012 10:06 Re: KOCIA CHATKA część 23.

Agula76 kiedy przyjdziesz odwiedzić Kocią Chatkę :D ?

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob gru 15, 2012 15:59 Re: KOCIA CHATKA część 23.

Gerda jadła mokre. Ona trzyma się troszkę z boku, dobrze by było gdyby szybciutko pojechała do domu.
Misiek w tydzień, chyba podwoił masę 8O
Amelka dała się posmyrac pod bródką, a potem ugryzła :twisted:
Złota bawi się jak mały kociak, szaleje ze wszystkim co jej wpadnie w łapki.
Dzidka lata luzem, szaleje z Gapciem.
Łezek czuje się nieźle, byliśmy na spacerze, na widok szelek zrobił takiego fikołka, że spadł z drapaka.
Borysek jest luzem, proszę o nim pamiętac przy karmieniu i rozdzielaniu głasków. W boksie siedział nieruchomo :( Zjadł całą michę mokrego. Niestety jego towarzyszka nie dała rady, odeszła :cry:
W górnym boksie są 2 dziewczynki. Nazwałam je Mela i Hesia, ale może mają już imiona, to Teresa coś więcej napisze.
Natomiast w boksie po Dzidce siedzi mała buraska. Nazwałam ją Dafne. Też Teresa coś o niej napisze.
Boksy wyczyściłam (wszystkie), więc proszę obserwowac Pinezkę. Starałm się zrobic to bardzo delikatnie :roll:

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob gru 15, 2012 16:21 Re: KOCIA CHATKA część 23.

Dla wszystkich, którzy martwią się, ze trzymamy w Chatce bardzo dzikiego kota :wink:
Przy mnie Dzidka szalała z Gapciem po całej kociarni i była raczej wyluzowana... Faktem jest, ze na kolana sama nie wskakuje :wink:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob gru 15, 2012 16:49 Re: KOCIA CHATKA część 23.

Dziękuję :wink:

Iwona11

Avatar użytkownika
 
Posty: 1923
Od: Pon lis 21, 2011 19:30

Post » Sob gru 15, 2012 17:43 Re: KOCIA CHATKA część 23.

To bardzo dobrze, że Dzidka dobrze się czuje wypuszczona; bardzo to smutne, że towarzyszka Borysa umarła :cry: .
Megan w TDT - kociak domowy - łozko, kolanka itp....
Czy nowe koty biorą jakieś leki?

NA DZIŚ WIECZÓR NIE MA DYŻURU - ja na 100% go nie zrobię, Teresa też mi pisała, że nie da rady a leki trzeba podać.....

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob gru 15, 2012 18:00 Re: KOCIA CHATKA część 23.

Niestety jak już Marta pisała towarzyszka Borysa odeszła wczoraj w schronisku :cry: Nie dałyśmy rady już jej pomóc może jakbym ją wcześniej wyciągnęła jeszcze by zyła :cry: ale w schronie jest tyle kotów, że nie wiadomo co robić :cry:
Obrazek

A to maluszki - niestety zostały tylko trzy jeden z nich też już odszedł , mam nadzieję że do jutra dotrwają zabierze je Ewa i w poniedziałek Piotrek zawiezie je do DT.

Obrazek

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina, Google Adsense [Bot] i 820 gości