Starszy Pan Kot Albert, odszedł kochany [']

[anita5]

Kaloryfer lubi.
To o termoforkach to była odpowiedź Dagmarze, tyle, że pytanie padło w moim wątku. Ale co tam, ten wątek czy tamten.
Albercik właśnie pogubił kupkę tu i tam. Już zapomina o kuwecie, a to bardzo czysty kotek jest.

[Moha]

Za Albercika.

[anita5]

Bardzo osłabł, od wczorajszego wieczoru nie ruszył się z fotela, dałam mu podkład, leży przykryty kocykiem, spokojny, jadł, ma bardzo twardy brzuszek i jest odwodniony, dopajam go.
Nie widać, żeby cierpiał, więc głaszczę, podaję jeść, co więcej mogę zrobić?
Smutno...

[phantasmagori]

Ja bym poszła porozmawiać z wetem.
Koty są mistrzami w ukrywaniu bólu . Czasem tylko po oczkach widać że boli
Niech Wet oceni czy Albercik cierpi czy nie.

Przytulam i myśli cieplutkie przesyłam.

[natur11]

myślę o was
przytulam

[Jowita]

Anitka, wiem, że to trudne, ale zgadzam się, powinien go zobaczyć wet...

[anita5]

Kochany Albercik dziś rano spokojnie odszedł...

Będzie mi Ciebie brakowało, Kocurku...

[czarno-czarni]

przytulam mocno ....

[Bazyliszkowa]

Anita, mocno przytulam
Śpij Alberciku [']['][']

[alinka6]

Słoneczko kochane, Alberciku...
I klasa dla Ciebie Anita, życie mu odmieniłaś, godnie odszedł.

[paw]

Albercik

[Boo]

[*]

[Moha]

Alberciku kochany [*] Łzy same mi lecą, choć wiem, że miałeś dobrą śmierć i dobry koniec życia... Anita, dziękuję Ci w imieniu Albercika...

[Cammi]

Anito - się trzymaj
dziękuję za to, że byłaś dla niego

[mahob]