Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Łazienka zajęta

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt gru 14, 2012 11:06 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 10.

Witaj Fasolko,
u nas też mróz, ale się dziś naskakałem po wszystkich drzewach, bo goniłem ptaszka. I już go prawie miałem, ale odlatywał na inne drzewo. Tak się zmęczyłem, że nawet już na dach nie miałem siły wyskoczyć i teraz sobie leżę i odpoczywam.
Batman zmęczony chwilowo
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Pt gru 14, 2012 19:56 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 10.

Podobno ma być odwilż
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt gru 14, 2012 20:01 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 10.

MaryLux pisze:Podobno ma być odwilż
Inka


a i nas odwilż dziosiaj i taki halny wieje że az strach
to tak potęguje zimno i strasznie mi żal tych wszystkich bezdomniaków
juz nie wiem co lepsze czy mały mróz czy tej wiatr który przeszywa

Fasolko całusy dla Ciebie

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pt gru 14, 2012 23:23 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 10.

Duża przyszła późno, ale zobaczyła, jak mnie Frania goni i dała Frani po nosku.
Fasolka


Nawet kotki nie można trochę pogonić.
Frania
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt gru 14, 2012 23:33 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 10.

A ja Fasolko dziś zaginąłem, duża płakała i szukała mnie na mrozie
a ja się zabunkrowałem u sąsiadki, wpadłem w pierwsze otwarte drzwi po tym jak czmychnąłem na klatkę, ale że mnie nie mogli znaleźć u niej to byli pewni, że nawiałem na dwór
Garf na gigancie
:oops:
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Sob gru 15, 2012 6:18 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 10.

Karolek(ona) pisze:A ja Fasolko dziś zaginąłem, duża płakała i szukała mnie na mrozie
a ja się zabunkrowałem u sąsiadki, wpadłem w pierwsze otwarte drzwi po tym jak czmychnąłem na klatkę, ale że mnie nie mogli znaleźć u niej to byli pewni, że nawiałem na dwór
Garf na gigancie
:oops:

Duża mi to czytała. Mówi, że koty potrafią uprzyjemnić życie.
Bardzo się Twoja Duża wystraszyła, moja się nie dziwi.
Dobrze, że jesteś
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob gru 15, 2012 6:19 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 10.

Miau. Podobno na dworze jest jeden stopień ciepła, mało kotów przyszło i duża się martwi.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob gru 15, 2012 13:17 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 10.

no, zimno jest. Ludzie nieraz grubo poubierani sa a zimno im bardzo, a koty maja tylko futerko. Nie wazne, ze na zime grubsze, bo jak sa duze mrozy to im to nic prawie nie daje.

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob gru 15, 2012 13:58 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 10.

MalgWroclaw pisze:Miau. Podobno na dworze jest jeden stopień ciepła, mało kotów przyszło i duża się martwi.
Fasolka

No, ja się nie dziwię, bo podobno deszcz pada...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 15, 2012 14:05 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 10.

Duża nie darowała mi kroplówki, zawiozła do gabinetu :(
Florka


W gabinecie była pani z małą brytyjką, ponoć z rodowodem. W domu dorosły kot "dachowiec" je kitekata. Nie pojmuję, jak to jest: kupować rodowodowego kota, a "dachowca" domowego karmić najtańszym jedzeniem. Ale nic nie powiedziałam. Tylko pani doktor zaplusowała u mnie bardzo, bo zapytała, czy kotka będzie sterylizowana. Właścicielka odpowiedziała, że "podwiązana", więc pani doktor wyjaśniła, na czym polega dobrodziejstwo sterylizacji.
duża
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob gru 15, 2012 22:34 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 10.

Buziam Fasolcie i reszte slodziakow kociakow i mykam spac :*:*:*:*

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob gru 15, 2012 22:51 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 10.

Fasolko, moja duża nareszcie zrozumiała,że ja tam w jakieś źwiry sikać nie lubię i dała mi poduszkę do kuwety :mrgreen: no teraz to ja jak jakaś królewna się załatwiam ...na puchu :king:
Bajka

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie gru 16, 2012 6:31 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 10.

dinzoo pisze:Fasolko, moja duża nareszcie zrozumiała,że ja tam w jakieś źwiry sikać nie lubię i dała mi poduszkę do kuwety :mrgreen: no teraz to ja jak jakaś królewna się załatwiam ...na puchu :king:
Bajka

Tylko żeby Ci tam groszku nie sypała, pod tę podusię
Fasolka znająca bajki :D
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie gru 16, 2012 6:33 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 10.

Miau. Duża dziś tak długo chodziła, że nie wiem. I jeszcze zapomniała wziąć jedną miskę z mięsem, musiała przyjść po nią i zabrać.
Poza tym jest okropna, strasznie późno wczoraj wróciła.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie gru 16, 2012 7:04 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 10.

Ja w ogole jestem roztargniona z natury.

Jak sie ma Fasolka?
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103466
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 15 gości