Broszka & Company cz.4

[felin]

Broszeczko, ja pisałam o Mai - ona jak nosi myszkę to tak zawodzi, że kiedyś ja i wszystkie koty lecieliśmy sprawdzać, czemu ona cierpi

Skąd ta fajna budka w kocie łapki?

A budka z zooplusa - caly czas takie mają.

[Broszka]

Broszeczko, ja pisałam o Mai - ona jak nosi myszkę to tak zawodzi, że kiedyś ja i wszystkie koty lecieliśmy sprawdzać, czemu ona cierpi

Skąd ta fajna budka w kocie łapki?

A budka z zooplusa - caly czas takie mają.

No właśnie Broszka też tak płacze i lamentuje jakby wielka krzywda jej się działa i nie tylko ja ale też seniorki przyleciały zobaczyć co się złego stało - a to tylko Prosiaczek pluszaka w pysiu nosi
Budka z zoo+ za punkty. Wszystkie kociaste bardzo lubią tą miejscówkę i zawsze jest oblegana
Taka: http://www.zooplus.pl/shop/koty/legowis ... udki/32765
Jako bonus kosztuje 1000pkt. Jest spora i pojemna, spokojnie mieszczą się dwa koty

Jaka dziś okropna pogoda - leje i mocno wieje Temperatura powyżej zera.
Mieliśmy raniutko jechać do tapicera po odbiór sofy, niestety nie da rady w taką pogodę przewieźć jej na przyczepie bez stelażu z plandeką No i kicha
A jest tak okropnie na dworze że nawet konie zostały dziś w stajni
Za to zaraz nareszcie wieszamy nowe lamele
Nareszcie pokój dzienny i jadalnia zaczynają wyglądać

[felin]

U nas +3 i od rana pada deszcz.
Oby nie zamarzlo w wigilię w nocy jak parę lat temu - bo wtedy malo kopyt nie polamalam wracając od mamy do siebie

[Broszka]

bo wtedy malo kopyt nie polamalam

Nie ma się co śmiać
Nasze wybiegi dla kopytnych dzisiaj zamieniły się w oblodzone ślizgawki i konie cały dzień niestety kisiły się w stajni bo mimo 4 kopyt na takiej nawierzchni przyczepność zerowa
Ja dzisiaj na własnym podwórku tańczyłam kankana na lodzie
A pogoda do świąt jeszcze się zmieni, podobo ma być mróz i śnieg

[felin]

bo wtedy malo kopyt nie polamalam

Nie ma się co śmiać
Nasze wybiegi dla kopytnych dzisiaj zamieniły się w oblodzone ślizgawki i konie cały dzień niestety kisiły się w stajni bo mimo 4 kopyt na takiej nawierzchni przyczepność zerowa
Ja dzisiaj na własnym podwórku tańczyłam kankana na lodzie
A pogoda do świąt jeszcze się zmieni, podobo ma być mróz i śnieg

Zapewniam Cię, że wcale mi do śmiechu nie bylo, kiedy mialam poważne problemy z przebrnięciem na drugą stronę oblodzonej jezdni i wysepki na środku, a przejeżdżający samochód kręcil piruety
Co gorsza, na cholernych betonowych puzlach na chodniku nie widać lodu

[Broszka]

Tyle nieszczęść na zaprzyjaźnionych wątkach... Smutno i przykro, że tyle biednych koteczków choruje i odchodzi


Zaczyna się pracowity przedświąteczny tydzień, jakoś jednak wcale mnie te nadchodzące święta nie cieszą... Paskudnie mnie przewiało i jestem zagrypiona, zakatarzona i głowa pęka A tyle roboty, zakupów i gotowania mnie czeka przed wigilią eh...

[Revontulet]

Ja jeszcze niespecjalnie myślę o świętach.
Jakoś ne ma odpowiedniej atmosfery i w pracy do kitu. Odechciewa sie wszystkiego.

Wspólczuję choroby .
Zeszły tydzień męczyłam się z potwornym katarem. Jeszcze coś tam mi cieknie z nosa...

[Broszka]

Ze względu na sporą liczbę gości mam dużo do przygotowania i zajmie mi to niestety cały tydzień a nawet boję się że się nie wyrobię. Nie mogę odpuścić nawet dnia bo nie zdążę a czuję się dziś paskudnie

Jakoś ne ma odpowiedniej atmosfery i w pracy do kitu. Odechciewa sie wszystkiego.

No właśnie też nie czuję tej atmosfery i trudno mi wykrzesać jakiekolwiek chęci a powinnam z zapałem i radością rzucać się w wir przedświątecznych przygotowań

[brązowobiali]

Dołączam do chorutkich. Muszę bezwzględnie być zdrowa na czwartek

[Broszka]

Dołączam do chorutkich. Muszę bezwzględnie być zdrowa na czwartek

O, dawno nie widziana cioteczka
Współczuję choroby i życzę zdrówka



Mam straszny problem - zadzwoniłam do weta zamówić pasty uspokajające dla koni na sylwestra a tu okazuje się że zniknęły z rynku i raczej ich nie będzie przed końcem roku Co ja zrobię? Na szukanie i testowanie innych środków nie ma już czasu, zresztą to była jedyna tego typu pasta dla koni...

[brązowobiali]

Dołączam do chorutkich. Muszę bezwzględnie być zdrowa na czwartek

O, dawno nie widziana cioteczka
Współczuję choroby i życzę zdrówka

Ech, czasu mi zabrakło na wszystko Ale teraz, dzięki choróbsku, nadrabiam zaległości

A konikom nie można podać jakiejś tabletki na przykład?

[felin]

Nastrój świąteczny to mi kompletnie wyparowal wiele lat temu
Oblędny tydzień się zaczyna - roboty po lokcie z przygotowaniami, a jeszcze moja praca i jutro jakieś spotkanie biznesowe z Hindusami u brata w firmie
Trudno, jakoś to będzie - nie ma wyjścia

Idę kupować prezenty albowiem nic jeszcze nie mam
Tzn, z wyjątkiem prezentów dla kocurów

[Broszka]

Idę kupować prezenty albowiem nic jeszcze nie mam
Tzn, z wyjątkiem prezentów dla kocurów

W sklepach prezentowa gorączka, współczuję

A konikom nie można podać jakiejś tabletki na przykład?

Właśnie nie ma nic takiego. Była ta pasta - sedalin. Inne to są już tylko leki ciężkiego kalibru podawane dożylnie przez weta a trudno żeby wet spędzał u mnie w stajni sylwestra
Jest jeszcze jedna pasta niby o podobnym działaniu ale podałam ją raz kobyle i w ogóle nie zadziałała Konie bardzo indywidualnie reagują na takie specyfiki np często odwrotnie czyli pobudzeniem zamiast uspokojeniem a jest już za mało czasu na ściąganie czegoś np z zagranicy i próbowanie czy i jak zadziała... Sedalin był dla nas idealny i dobrze działał na wszystkie nasze konie

[morelowa]

No, to w tym wszystkim najbardziej zaniepokoiły mnie koniki
Reszta - coś sie nie ugotuje, coś nie upiecze, nie wypolerowanej podłogi i tak nikt nie zauważy... - nie jest taka ważna jak zdrowie i trauma zwierzaków.
Tak, fajerwerki powinny być zakazane! Cały prymitywizm wychodzi z ludzi w tę [i inne ] noc. Na zasadzie -'o, walnęło - ale fajnie!'
Was wszystkich chorych [co to jakas epidmia??] też trzeba wyleczyć i to też jest ważne

[Broszka]

Nastrój trochę mi się poprawił - dzwonił wet że chyba uda się ściągnąć dla mnie te pasty dla koni, znalazł w innej hurtowni ostatnie dwie uff
I odpisał mi pan ze sklepu bo wysłałam maila że nie podoba mi się sposób załatwienia sprawy czyli przerzucenie na klienta odpowiedzialności za swoje błędy. Napisał: "Rozumiem Pani stanowisko. W tym wyjątkowym przypadku mogę jednak Pani wysłać łopatkę do kuwety." No proszę, jednak dostanę łopatkę