Kociczki mrużyły oczka, ponieważ zdjęcia robione z fleshem - w piwnicy jest kiepskie światło no i na dodatek robiłam to po 22..
One na prawdę zasługują na kochające domki.
WAŻNA INFORMACJA
Kotki nie powinny przebywać z innymi zwierzętami.. Z psami ewentualnie mogą, ponieważ raczej dogadują się z większością psów (w tym również z moim), ale z gryzoniami nie! Kociaki mieszkają od urodzenia w piwnicach i na ulicy, więc kiedy widzą myszki po prostu atakują. Nie widziałam tego na własne oczy, ale widziałam raz jak bawiły się myszką - tak jakby podawały ją do siebie a mała piszczała (ta właśnie myszka wylądowała u mnie...). No i nie wypuszczać ich na dwór... Pewnie uciekłyby.
Zarejestrowałam się tu specjalnie po to aby je ogłosić.. Przecież zasługują na kochający domek.
Raz jak dziewczynki był u mnie (mamy nie było, więc szybko wzięłam je i nakarmiłam) to druga samiczka (ta bez białego) strasznie miauczała... Jej siostra też była lekko wystraszona, ale normalnie zjadła a tamta nie.. Więc zniosłam im znowu do piwnicy. Mimo wszystko sądzę, że szybko przyzwyczają się no nowego domku (jeśli jakiś znajdą). Od soboty jestem w stanie dowieść je w zasięgu ok. 70km.. Może więcej (nie wiem bo to zależy od taty, który w sobotę wraca). Ale jak ktoś z dalszych rejonów byłby zainteresowany to poszukamy transportu.