Dyziek i Gapcio czyli duży gamoń i mały gamoń

Arcana pisze:Moze inny starszy kot, gdyby nie zwracal na nią uwagi, nie zaczepial, bylby jakos tolerowany, a rudy za mlody, za ciekawy i zaczepialski, choc zupelnie nieagresywnie.

Jest to bardzo prawdopodobne.
Cieszę się z tak dobrych informacji :ok:

**Adopcje: 8 >>**

Rudego powinnam sfilmowac, jak sie rozklada na boku przed transporterkiem, w ktorym Murka sie schowala, i leżąc macha do niej bezstresowo lapą. Albo korzystajac z tego, ze Murka jest wlasnie przy miskach, wtrynia sie do jej transporterka, zasiada i czeka, wygladając jak wilk przebrany za babcię :mrgreen:

Wtedy moge go spokojnie wyniesc z kuchni w transporterze, bo normalnie zwiewa przede mna, wiedzac, ze go wywale, gdy zaczepia Murke. Wpadanie do kuchni jak torpeda pod moimi nogami tez opracowal do perfekcji. :mrgreen:

Biedny rudy potrzebuje towarzystwa i zabawy.

Jak koteczka i rudzielec ?

**Adopcje: 8 >>**

Murka, odpukac, ma sie dobrze. Spi, je i tyje

I warczy na koty. Nic sie nie przyzwyczaja do osobnikow swojego gatunku. Teraz przeszkadza jej maly rudy z tego watku viewtopic.php?f=1&t=148621
ale stara sie go nie zauwazac, a maly woli spokoj z babcia niz ganiac z duzym rudym.

piękny marmurek

Cudowności marmurkowe :1luvu:

Wspaniale, że ma się dobrze

**Adopcje: 8 >>**

Kilka dni temu po raz pierwszy widzialam, jak Murka sie bawi. Nie zabawką, bo na zabawkach sie nie zna, ale z mieskiem sobie ganiala po kuchni, podrzucajac i lapiac. Teraz mlodego rudzielca nie przegania, ale po kolei zajmuje legowiska, ktore dla niego robie

W koncu maly lezy sobie w kaciku na kocu przy kaloryferze. Cos za spokojny ten kocurek, boje sie troche, co mu wyjdzie z badan.

Mureczko

Fajnie, że niej wszystko dobrze, zdrówko dopisuje, apetyt, a ta zabawa hmmmm bardzo oryginalna :ryk:

**Adopcje: 8 >>**

A tak wyglada Murka, ktora probuje zajac wszystkie legowiska, zeby młody rudy sobie nie myslal, ze jest u siebie.
Niestety nie zrobilam w torbie, w ktorej male mialo jechac do weta, a tez tam sie wpakowala :mrgreen:

Dzis juz mialam w kuchni 4 legowiska + torba i wszystkie byly zajmowane na zmiane przez Murke i mlodego tymczasa.

a tak czasem sypia duzy rudy :mrgreen:

a tak wkracza na teren Murki z miną "o co chodzi, wpadlem tylko popatrzec na ptaki..."

Murka dla zasady raz fuknęła, a potem udawała, ze nie widzi intruza, bo śpi

koty to maja dobrze, śpią sobie całymi dniami

**Adopcje: 8 >>**

Najbardziej zazdroszcze rano, ze nie ida do pracy

**Adopcje: 8 >>**

A tak wyglada Murka w torbie

Biduleczka sama sie skazala niejako na izolacje, bo nie lubi innych kotow, to chociaz posłanka sobie zmienia.

Mlodego rudasa olewa, pozwala korzystac ze wspolnej kuwety i dojsc do miski, ale czuje sie gospodynią i ona mu zwykle wyjada RC kittena. Mlody jest grzeczny, nie podskakuje babci, i tez sam sobie wybral mieszkanie z nią, a nie z duzym rudym, ktory go przerasta energią.

A mlode rude tymczasem zajelo miejscowke na kredensie, tez ulubione miejsce Murki, gdy na jej teren wpadnie intruz

**Adopcje: 8 >>**

Duzy rudy, czyli Dyzio Luzik czuje chyba potrzebe bliskosci, bo tak sobie kima przy Murce, ktora udaje, ze go nie widzi

Arcana pisze:Duzy rudy, czyli Dyzio Luzik czuje chyba potrzebe bliskosci, bo tak sobie kima przy Murce, ktora udaje, ze go nie widzi

Słodkie to :1luvu:

ale ładne kotki:)

Dyziek i Gapcio czyli duży gamoń i mały gamoń

Kto przegląda forum