Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Anna G-R pisze:Kochani
Zajmowalam sie Tytuskiem a w miedzyczasie zachorowal mi Borys ma biegunke ,goraczke i wymiotuje.Nie jest to jego kamica tylko jakas paskudna infekcja wirusowa wiec mam pelne rece roboty.Kroplowki lekarstwa bieganina po wetach i brakuje czasu na wszystko i wszystkiego.Wczoraj zlapalam dola giganta i wierzcie mi nie chcialo mi sie pisac jak juz sobie kolo drugiej w nocy siadlam.Zblizaja sie swieta a ja robie wszystko zeby o nich nie wiedziec.U nas Swiat nie bedzie.![]()
![]()
![]()
Przepraszam ze tak smece ale mysle ze rozumiecie co czuje i jak sie czuje.
A po za ty reszta futerek jest zdrowa w dobrej kondycji,boje sie tylko zeby od Borysa sie nie pozarazali.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Szymkowa i 37 gości