Re: Mój mały prywatny zwierzyniec...WIOSNA zabłądziła...

[zwierzak08]

Witajcie Dziewczyny

[lidka02]

[iwoo1]

:1luvu:

Witam się również
A co u Ciebie Llidziu, zamknęłaś wątek i nic nie wiem co u Ciebie, jesteś niedobra

[Karolek(ona)]

[lidka02]

[meg11]

:1luvu:

Witam się również
A co u Ciebie Llidziu, zamknęłaś wątek i nic nie wiem co u Ciebie, jesteś niedobra

Wątek otworzony, stara "ekipa" już na miejscu. "Kulturą" wypowiedzi aż bije po oczach. Trochę tylko dziwne że już niedługo jedne z najpiękniejszych Świąt a panie zachowują się jak zachowują.

[iwoo1]

:1luvu:

Witam się również
A co u Ciebie Llidziu, zamknęłaś wątek i nic nie wiem co u Ciebie, jesteś niedobra

Wątek otworzony, stara "ekipa" już na miejscu. "Kulturą" wypowiedzi aż bije po oczach. Trochę tylko dziwne że już niedługo jedne z najpiękniejszych Świąt a panie zachowują się jak zachowują.

Dajcie mi proszę link do wątku, ja Lidzię

[meg11]

:1luvu:

Witam się również
A co u Ciebie Llidziu, zamknęłaś wątek i nic nie wiem co u Ciebie, jesteś niedobra

Wątek otworzony, stara "ekipa" już na miejscu. "Kulturą" wypowiedzi aż bije po oczach. Trochę tylko dziwne że już niedługo jedne z najpiękniejszych Świąt a panie zachowują się jak zachowują.

Dajcie mi proszę link do wątku, ja Lidzię

viewtopic.php?f=1&t=145069&start=1575

[kamari]

Basiu, wiem, ze nie weźmiesz, ale znając twoja miłość do bałwanków może z przyjemnością popatrzysz http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=148970&p=9456619#p9456619
i podrzucisz

[puszatek]

już zdążyłam na niego popatrzeć, tylko tyle już mogę

dziwne, że ta kulturalna ekipa z wątku Lidki to wchodzi na jej wątek....hurtem

[AnnAArczyK]

już zdążyłam na niego popatrzeć, tylko tyle już mogę

dziwne, że ta kulturalna ekipa z wątku Lidki to wchodzi na jej wątek....hurtem

Nie jestem w tym temacie do końca oblatana i nie lubię się wtrącać...ale ja chyba troszkę nie rozumiem ludzi , przecież chodzi głownie o dobro zwierząt i niesienie im pomocy na miarę swoich mozliwości...
Lidka to robi, karmi, targa do weta, poświęca im swój czas i swoje zdrowie... osoby które jej w jakiś sposób pomogły czy pomagają powinny się cieszyć, że są tacy ludzie jak Ona i życzyć sobie, aby jej starczyło sił i chęci do dbania o te bezdomniaki...w końcu nie wszystkich stać na taką pomoc z poświęceniem własnego życia, więc nie rozumiem, czemu się niektórzy czepiają tej kobitki... ech...chyba się troszkę wnerwiłam , a tak wogóle, to przyszłam zobaczyć, czy puszatki już śpią

[puszatek]

witaj puszatki nocą budzą się do życia

co poniektórzy uważają, że pozjadały wszystkie rozumy a nie mogą pojąć, że Lidka odda kotu ostatni kawałek chleba, bo jak biedny człowiek może mieć tyle kotów, dokarmiać bezdomne i jeszcze dzielić się tym co ma z biedniejszymi

[iwoo1]

Ja też jestem nocnym stworzeniem, więc witam się

Ja dopiero teraz doczytałam wątek Lidzi, myślałam że go zamknęła już wcześniej.
Jestem pełna podziwu dla Lidki, ja dawno wyprosiłabym co niektóre osoby, chociaż wątpię czy swoim rozumkiem by to pojęły. Zajadłość niektórych jest żenująca, kąsają jak wściekłe psy. Nie sięgają Jej do pięt.
Mam nadzieję, że już pokazawszy zbyt dużo jadu dadzą jej wreszcie spokój i kolejny wątek Lidzi będzie można jak zawsze z przyjemnością czytać i razem z Nią przeżywać jej troski, radości i wspierać, choć dobrym słowem.

[puszatek]

Ja też jestem nocnym stworzeniem, więc witam się

Ja dopiero teraz doczytałam wątek Lidzi, myślałam że go zamknęła już wcześniej.
Jestem pełna podziwu dla Lidki, ja dawno wyprosiłabym co niektóre osoby, chociaż wątpię czy swoim rozumkiem by to pojęły. Zajadłość niektórych jest żenująca, kąsają jak wściekłe psy. Nie sięgają Jej do pięt.
Mam nadzieję, że już pokazawszy zbyt dużo jadu dadzą jej wreszcie spokój i kolejny wątek Lidzi będzie można jak zawsze z przyjemnością czytać i razem z Nią przeżywać jej troski, radości i wspierać, choć dobrym słowem.

witaj nocny marku

zamknęła ale otworzyła bo nie miała czasu na nowy i w tym czasie wpadły na wątek....
kocham psy nawet wściekłe czego nie mogę powiedzieć o tym kąsającym stadzie
Lidka próbowała wyprosić ale niestety co jakiś czas wracają.......

[iwoo1]

Ja też jestem nocnym stworzeniem, więc witam się

Ja dopiero teraz doczytałam wątek Lidzi, myślałam że go zamknęła już wcześniej.
Jestem pełna podziwu dla Lidki, ja dawno wyprosiłabym co niektóre osoby, chociaż wątpię czy swoim rozumkiem by to pojęły. Zajadłość niektórych jest żenująca, kąsają jak wściekłe psy. Nie sięgają Jej do pięt.
Mam nadzieję, że już pokazawszy zbyt dużo jadu dadzą jej wreszcie spokój i kolejny wątek Lidzi będzie można jak zawsze z przyjemnością czytać i razem z Nią przeżywać jej troski, radości i wspierać, choć dobrym słowem.

witaj nocny marku

zamknęła ale otworzyła bo nie miała czasu na nowy i w tym czasie wpadły na wątek....
kocham psy nawet wściekłe czego nie mogę powiedzieć o tym kąsającym stadzie
Lidka próbowała wyprosić ale niestety co jakiś czas wracają.......

Faktycznie, obraziłam psy a też je kocham.
Nie lubię jadowitych żmij, więc raczej do nich porównam.