Padaczka u kotów.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 11, 2012 18:38 Re: Padaczka u kotów.

tak, kilka razy, biochemię też kilka razy, usg jamy brzusznej i serca; chorował poważnie na jelita, teraz jesteśmy w trakcie leczenia i jest dobrze- apetyt, kupki wzorcowe, dobre samopoczucie; ostatnie badania sprzed pół roku były w normie, szykujemy się do kontrolnych; czy jakieś parametry szczególnie warto zbadać pod kątem ataków padaczki?
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 11, 2012 18:48 Re: Padaczka u kotów.

nie znam się na wszystkich ale wątrobowe koniecznie !! zobacz w moich postach wcześniejszych jakie ja robiłam, przy wysokich próbach wątroby warto zrobić usg, czy podajesz kotu coś na wyciszenie ataków ? jak one dokładnie wyglądają ?
jo.anna
 

Post » Wto gru 11, 2012 19:07 Re: Padaczka u kotów.

wątrobowe ma robione za każdym razem, parametry wątrobowe ma w normie, usg miał robione - wszystko ok,
ataki ma co kilka miesięcy na szczęście, podczas ataku podaję czopek z luminalu; wyglądają chyba typowo dla padaczki: niekontrolowane rzuty, drgawki, sztywnienie, potem wzmożone łaknienie, odpoczynek; cały czas jestem przy nim, mam go na rękach i po prostu trzymam, na koniec trochę popłakuje, oczywiście jest w szoku, uspokaja się pije, i je.
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 11, 2012 19:15 Re: Padaczka u kotów.

Czopek z luminalu w nagłych przypadkach, trochę to dziwne, bo luminal nie działa od razu, mój kot miał podany w piątek a do niedzieli jeszcze ataki były, poza tym, to bardzo silny lek i nie można go ot tak dawać, wet Ci tak kazał robić ?
jo.anna
 

Post » Wto gru 11, 2012 19:18 Re: Padaczka u kotów.

jo.anna pisze:Czopek z luminalu w nagłych przypadkach, trochę to dziwne, bo luminal nie działa od razu, mój kot miał podany w piątek a do niedzieli jeszcze ataki były, poza tym, to bardzo silny lek i nie można go ot tak dawać, wet Ci tak kazał robić ?



a jak sądzisz? oczywiście, że wet, sama nie leczę kota i nie daję go ot, tak.
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 11, 2012 19:45 Re: Padaczka u kotów.

nie odbieraj tego jako atak na swoją osobę- proszę...po prostu się zdziwiłam, bo wet mój mi powiedział, że luminal zanim zacznie na serio działać musi minąć trochę czasu.
Z tego co się orientuję, to nerkowce mogą mieć ataki padaczkowe, ale częstotliwość tu mi na to nie wygląda, bo jeśli nerki były by chore i nie leczone to ataki były by częstsze i bardziej nasilone. Inną możliwością może być padaczka pourazowa. Więcej nie mogę powiedzieć, jedyna moja rada to zrobienie nowej biochemii i konsultacja z innym lekarzem. Mam @ do takiego, któremu wysłałam wyniki mojego kota i podpowiedział mi co robić, jeśli chcesz to adres Ci na pw wyślę
jo.anna
 

Post » Wto gru 11, 2012 21:23 Re: Padaczka u kotów.

u nas to raczej "starcze" zwyrodnienie.. mój kot nie jest nerkowcem, ani wątrobowcem, ani pourazowcem, raczej "jelitowcem" w podeszłym wieku; wszystkie badania ma w normie;
dla konsultacji chętnie link do tego weta przyjmę.. :P
nie jest też typowym padaczkowcem, bo, jak już pisałam, atak ma raz na kilka miesięcy - jeden, przy wynikach w normie.
luminal działa też odskuczowo, rozluźniająco.. i podanie go temu ma służyć w "moim" przypadku i działa.

poczytam wątek najpierw..
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 24, 2012 20:37 Re: Padaczka u kotów.

Niech te Święta tak wspaniałe
będą całe jakby z bajek,
niechaj gwiazdka z nieba leci,
niech Mikołaj tuli dzieci,
biały puch niech z góry spada,
niechaj piesek w nocy gada,
niech choinka pachnie pięknie no
i radość będzie wszędzie!
życzy Marek z kocią rodzinką
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

Post » Śro gru 26, 2012 0:57 Re: Padaczka u kotów.

Hanulka jak Twój kocio ?
jo.anna
 

Post » Śro gru 26, 2012 9:04 Re: Padaczka u kotów.

jo.anna pisze:Hanulka jak Twój kocio ?



a dziękuję, dobrze :D


Zdrowych i spokojnych Świąt!! :D Obrazek
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 06, 2013 22:54 Re: Padaczka u kotów.

ponawiam pytanie !! czy ktoś stosował luminal u kota przy padaczce wywołanej chorobą, a po wyleczeniu go odstawił ? jaki jest czas odstawiania ?
jo.anna
 

Post » Pon sty 07, 2013 9:27 Re: Padaczka u kotów.

jo.anna pisze:ponawiam pytanie !! czy ktoś stosował luminal u kota przy padaczce wywołanej chorobą, a po wyleczeniu go odstawił ? jaki jest czas odstawiania ?

Bardzo długi, w naszym przypadku po ponad roku podawania luminalu dwa razy dziennie późniejsze zmniejszanie powolutku dawki aż do całkowitego odstawienia trwało ze cztery miesiące.
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pon sty 07, 2013 11:36 Re: Padaczka u kotów.

wielkie dzięki Broszka. Ja teraz daję swojemu kotu 1/4 tabletki co 2 dzień---sugestia weta, tak dostaje już ok miesiąca, czy jest sens dawania mu ten 1/4 co 3 dni np ?
jo.anna
 

Post » Pon sty 07, 2013 11:54 Re: Padaczka u kotów.

Tak, my też tak robiliśmy że co drugi, potem co czwarty, raz na tydzień i dopiero koniec.
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pon sty 07, 2013 19:09 Re: Padaczka u kotów.

Rok czasu to dosyć długo, Kuleczka zaczął brać luminal w listopadzie, w sumie ataki padaczki miał "tylko" chyba 4, wymazuję ten wstrętny czas z pamięci. Najpierw dawałam mu po pół tabl 2 razy dziennie, później już tylko raz dziennie aż doszłam do dawki która jest teraz. U niego ewidętnie ataki wywołała chora wątroba, którą po tygodniu terapii antybiotykiem postawiono na nogi.
jo.anna
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, misiulka i 53 gości