Milbemax - PROŚBA -co ile można podać kotu ten lek ???

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 09, 2012 21:49 Milbemax - PROŚBA -co ile można podać kotu ten lek ???

Witam,

Mam pytanie, moja nowo adoptowana kotka miała w piątek usuwane ząbki niektóre, pod narkozą.
Była dzień wcześniej odrobaczona płynem/pastą o ile rozszyfruję weta był to... Vetuath .
W czasie narkozy (byłam przy tym, zwymiotowała tak żywym i bogatym życiem wewnętrznym),że dwa dni po operacji podano jej jeszcze Milbemax (tabletka na odrobaczenie - mówią, że mocna).
Teraz się czyści martwym życiem wewnętrznym, trzeba jej ten Milbemax podać znów ponoć, ale... :roll:
Jak szybko?
Miała w piątek narkozę, teraz to odrobaczenie, acha i antybiotyki na katar bierze, czy to dobrze tak wszystko na raz pakować?
Lekarz mówi, żeby przyjść pod koniec tego tygodnia, znajomi mówią zaczekaj i idź po dwóch .

Kotka się źle czuje i kicha , więc antybiotykową kurację będę kontynuować w tym tygodniu, czy to odrobaczenie trzecie (a drugie Milbemaxem nie może zaczekać na przyszły tydzień) ?

Jest ktoś kto doradzi?

Bo mnie się wydaje ,że narkoza, antybiotyki i jeszcze toksyczne środki na robale, trzeba z głową planować, a nie tak wszystko na raz. Na logikę to biorę, bo weterynarzem nie jestem. :roll:
Kotka teraz tylko śpi i je, ogólnie wczoraj nie kichała, dziś kicha znów. Antybiotyki będzie musiała jutro dostać znowu. Jak to zrobić z odrobaczaniem ??? :roll:
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Nie gru 09, 2012 22:46 Re: Milbemax - PROŚBA -co ile można podać kotu ten lek ???

Obrazek

Dziś się chyba już nie dowiemy, idziemy spać.
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Nie gru 09, 2012 23:32 Re: Milbemax - PROŚBA -co ile można podać kotu ten lek ???

Za dwa tygodnie kolejny raz. Jakby znów były robale to kolejne 2 tyg i znów. Środki na odrobaczenie zabijają tylko dorosłe osobniki, niestety nie jaja. Dlatego trzeba poczekać aż się wylęgnie kolejne pokolenie i znów tłuc. Przy takim mocnym zarobaczeniu to w sumie polecałabym tak czy siak odrobaczyć jeszcze ze dwa razy, bo niestety często bywa, ze coś się przegapi i za pół roku ma się lokatorów w kuwecie albo kot robi bełt i wymiotuje. Ewentualnie możesz po drugim Milbemaxie (min tydzień, najlepiej dwa) dać na kark Stronghold. On działa miesiąc, ale że tłucze świerzba i glisty, to jest za słaby na ogólne odrobaczenie, za to dobry na dotłuczenie ewentualnych glist.

Acha, brytola też musisz odrobaczyć razem z nią. Ja właśnie odrobaczałam całą moją trójkę Milbemaxem jak mi mała zafundowała prezenty w kuwecie bleeee.

Danie narkozy dzień po odrobaczeniu było nierozsądne. A raczej odrobaczenie dzień przed jeśli wet wiedział o planowanym zabiegu. Bywa, ze martwe robale zalegają w jelitach gdzie niestety wydzielają toksyny i zatruwają organizm. Dlatego super ważna jest obserwacja czy po odrobaczaniu kocina zrobiła kupę, znaczy się czy się nie zatkała robalami. Także takie tłuczenie robali, a potem narkoza, to spore obciążenie dla organizmu i proszenie się o kłopoty. Zwłaszcza, ze jak piszesz dostaje antybiotyk z powodu kataru. Nie wiem czemu sprawa zębów była tak nagląca, że wet wszystko na raz robił?
Przed grzebaniem w zębach zazwyczaj daje się kilka dni przed i po osłonowo antybiotyk, bo to brudny zabieg tzn kamień czy zepsute zęby to zawsze bakterie i robi się osłonę by nie poszalały. Tylko, ze na moją wiedzę, to inny antybiotyk się daje niż przy standardowym leczeniu kataru. No ale może tu się rodzaj antybiotyku zbiegł. W każdym bądź razie zabieg być może wydłuży czas leczenia kataru.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon gru 10, 2012 10:33 Re: Milbemax - PROŚBA -co ile można podać kotu ten lek ???

Kurde :( własnie tak podejrzewałam, że zwierzę dla niektórych wetów, to nie człowiek i mają podejście jak do Terminatora. Wszystko zniesie.

Dziękuję Ci bardzo za wskazówki.

Oczywiście , że Borys był już odrobaczony Milbemaxem - i będzie raz jeszcze z nią.
Jej podam jeszcze 2 razy Milbemax - tak jak mówisz, kupę robi raz dziennie tylko i ciągle widzę robaki martwe.

A o zabiegu wiedział weterynarz, podał jej pastę odrobaczającą, a potem zaglądnął do zębów.
Miała tam faktycznie slams i smród nieziemski, 2 ząbki gniły. Wet powiedział , że ten katar to może przez stan zapalny w pycholu się nie wyleczyć i że trzeba zacząć od zębów.
Katar to im sama zwróciłam uwagę :evil: , że ma i żeby pilnowali narkozy. Zostałam przy usypianiu ( zaparłam się ), dzięki temu ją zbadali po podaniu narkozy i dali rurkę do buzi , żeby łatwiej oddychała.

Kurde , te antybiotyki to już u nich dociągnę , żeby jej nie zmieniać, ale potem chyba zmienię weterynarza.
Póki co chodzę na Centralną 41 w Krakowie.

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Serdeczne dzięki za porady z Milbemaxem !!! Mysza !!!
Wiele mi wyjasniłaś i jestem dzięki Tobie pewna , co mam robić dalej .

Nie dam jej podać Milbemax w tym tygodniu !!!
Urwał nać - wiedziałam,że dobrze kombinuję . !!!

Obrazek


PS może możesz jakiegoś "ludzkiego" weterynarza w Krakowie polecić? 8O

Kocina ciągle tylko je, śpi, pokaszluje. :mrgreen: No i gania rezydenta . Muszę ją wyprowadzić na ludzi.
Ostatnio edytowano Pon gru 10, 2012 10:47 przez Monika_Krk, łącznie edytowano 6 razy
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Pon gru 10, 2012 10:41 Re: Milbemax - PROŚBA -co ile można podać kotu ten lek ???

A gdzie mieszkasz?

I lecznica to jedno, ale ważniejszy jest konkretny wet. Bo w tej samej lecznicy może pracować konował i człowiek z sercem i wiedzą. Warto popytać, pogooglać.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon gru 10, 2012 10:50 Re: Milbemax - PROŚBA -co ile można podać kotu ten lek ???

Ja mieszkam w centrum Krakowa przy ul. Wrocławskiej, ale dojechać mogę do dobrego weterynarza w całym Krakowie. :mrgreen:
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Pon gru 10, 2012 11:08 Re: Milbemax - PROŚBA -co ile można podać kotu ten lek ???

Poszukaj tutaj viewforum.php
Za dwa tygodnie podasz jej milbemax, a potem radziłabym wziąć kupę do badania.Nie jest to drogie, a szkoda kota truć, odrobaczanie nie jest takie obojętne dla zdrowia kota.
Dobrze, że ma zrobiony porządek w pyszczku.Nie martw się na zapas.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56174
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon gru 10, 2012 11:18 Re: Milbemax - PROŚBA -co ile można podać kotu ten lek ???

Tylko badanie kupy, też nie zawsze wykryje robale, nie ma idealnego wyjścia :| Nie zapomnę jak u Jany kociak zwymiotował robalami, a w zebranej rano kupie w badaniu NIC nie wyszło. Pewnie akurat taką fazę rozwoju miały robale, że w kale nie było.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon gru 10, 2012 11:31 Re: Milbemax - PROŚBA -co ile można podać kotu ten lek ???

Milbemax działa, bo robale wychodzą.Wytruć to, co się wylęgnie i dopiero zbadać kał.Wychodzą w kupie, kotka nie wymiotuje, więc badanie powinno być wiarygodne.
Zgadza się, że nie zawsze tak jest.Jeden z moich kotów miał badaną kupkę, nic ponoć nie było, a na następny dzień wyszedł człon tasiemca.Trzeba zbierać kupkę przez trzy dni, ja tak nie zrobiłam :oops:
Znowu wątek defekacyjny :ryk:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56174
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon gru 10, 2012 11:34 Re: Milbemax - PROŚBA -co ile można podać kotu ten lek ???

Ja nie panikuję dziewczyny, tylko chcę jak najrozsądniej wiedzę zebrać i do ataku !!!

Gińcie obcy !!! :mrgreen: ( lub grzeczniej : robalom w kocie mówimy nie, proszę poszły won i nie wracać )

Zrobię to badanie , oczywiście ,ale weterynarza też poszukam , jako chirurg ten obecny jest świetny. Całościowe podejście jednak trochę kuleje.

Do "źwierza" trzeba podchodzić mając na uwadze cały organizm , a nie wycinki. Tak jak u ludzi zresztą, leczymy zęby np. a zatoki chore, to i wiadomo , że zaraz zęby zatokowe się na nowo zepsują itp.

Dziękuję baaardzo za rady, wolne mam to sama wyszukuję, co by tu jeszcze :mrgreen:

:catmilk:


Zmykam do sklepu, po żarcie dla "człowieków"
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 52 gości