Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVII

[mgska]

a jak u Feniks z jedzeniem?
Ona jest do adopcji w ogóle? czy wróci do właścicieli?

[LimLim]

Wyrażam zgode na dalsza kontynuajcę wątku (powyżej 100 postów) z przyczyn organizacyjno technicznych.

[gosiaa]

Wyrażam zgode na dalsza kontynuajcę wątku (powyżej 100 postów) z przyczyn organizacyjno technicznych.

Dziękuję za pozytywne rozpatrzenie prośby
I wyjaśnienie, poprosiłam moderację o możliwość kontynuowania tego wątku do końca roku, nowy założę po Nowym Roku.

[gosiaa]

Pierwsze posty wątku schroniskowego uzupełnione.

Do uzupełnienia na dzień 06.12.2012

[Magija]

hurrra! http://expressilustrowany.pl/dyrektorka ... ae55000000

[magdaradek]

[Sis]

może wreszcie będzie normalnie
normalne traktowanie odwiedzających, pracowników i wolontariuszy
to co, balanga?

Martwi mnie, co z kotami. Skoro drugiej Ani też podziękowano, nie ma teraz sensownego weta od kotów

[anka22]

jak to podziękowano, to co obie Anie z Saidla nie będą już w schronisku??????????? to jakiś absurd, one tyle lat naprawdę leczyły te zwierzaki.

[Magija]

to schronisko jest pełne absurdów

[ruru]

ja kto, Ania już nie pracuje?

[mgska]

Monia i Luka w domu.
Wczoraj nie było żadnych adopcji

[Duszek686]

Dziś kilka kotów znalazło nowe domki ale cała masa czeka.
W schronisku nowy kot - przepiękny, ogromny, cudowny bury marmur - przerażony potwornie, z bezwładną przednią łapą...
Cudo kot. Je tylko wtedy, jak się wejdzie i go "rozmizia". Przy pierwszym kontakcie syczy i warczy z przerażenia

Jak ktos chce cudnego, miłego wielkokota o ogromnych oczach i przepięknym umaszczeniu - to takie cudo czeka na dom. Bardzo go potrzebuje

[asia-lodz]

Dziś kilka kotów znalazło nowe domki ale cała masa czeka.
W schronisku nowy kot - przepiękny, ogromny, cudowny bury marmur - przerażony potwornie, z bezwładną przednią łapą...
Cudo kot. Je tylko wtedy, jak się wejdzie i go "rozmizia". Przy pierwszym kontakcie syczy i warczy z przerażenia

Jak ktos chce cudnego, miłego wielkokota o ogromnych oczach i przepięknym umaszczeniu - to takie cudo czeka na dom. Bardzo go potrzebuje

A wiadomo, co on ma z tą łapą? Tak permanentnie czy jakiś uraz? Wymaga leczenia/operacji?

[Duszek686]

No nie wiadomo. Łapka jest bezwładna, kocio na niej nie staje. Trzeba obserwować, na pewno powinno się prześwietlić.
Może być złamana. Nie wiem. Dziś go pierwszy raz zobaczyłam, a nie było za bardzo kogo zapytać.
Ale mi nie może wyjść z głowy ten kot...

[fifi2005]

Jak ogromny, to znaczy że może to Main Coon? Pytam, bo moim znajomym zaginął.

Pozdrawiam cieplutko!