TYSKIE MRUCZKI XI-Borys zostaje w DS :) Gaja po wypadku :(:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 06, 2012 20:23 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - Dandi odszedł za TM [*]

Borysek w nowym domu a tymczasem (jakże trafne określenie)...

Saga - nowy tymczas, ma kilka miesięcy.
Obrazek

A tu jeszcze chory na serce Cziko:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

Post » Czw gru 06, 2012 20:31 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - Dandi odszedł za TM [*]

ja pier... 8O 8O Klon Larysy!!! :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: To juz nie jest "rozmnazanie" tylko "klonowanie" :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

a Czikusiowi jak dobrze :1luvu: :1luvu: jaki zadowolony, wyluzowany :1luvu: :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw gru 06, 2012 20:44 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - Dandi odszedł za TM [*]

Jaka śliczna nowa psinka, skąd się wzięła?

marivel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2420
Od: Sob mar 21, 2009 12:48
Lokalizacja: skądinąd

Post » Czw gru 06, 2012 20:50 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - Dandi odszedł za TM [*]

z tego co pamietam, Justa mowila, ze gdzies zamarzala :x
ech... dopiero sie zima zaczela, jeszcze nie ma takich mrozow, jak czasem potrafia byc, bo raczej do -10 nawet nie dochodzi jeszcze w nocy, a juz zaczynaja sie zamarzniecia... :roll:
ech...

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw gru 06, 2012 21:06 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - Dandi odszedł za TM [*]

Kociara82 pisze:z tego co pamietam, Justa mowila, ze gdzies zamarzala :x
ech... dopiero sie zima zaczela, jeszcze nie ma takich mrozow, jak czasem potrafia byc, bo raczej do -10 nawet nie dochodzi jeszcze w nocy, a juz zaczynaja sie zamarzniecia... :roll:
ech...

straszne to co się dzieje :evil:
dobrze, że jest bezpieczna
u Justynki co się ktoś wyprowadzi na swoje, to nowy zwierzak puka do drzwi.

marivel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2420
Od: Sob mar 21, 2009 12:48
Lokalizacja: skądinąd

Post » Czw gru 06, 2012 21:11 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - Dandi odszedł za TM [*]

chyba nie tylko u niej, ale to niestety "normalne" poki ludzie nie pojma, ze sterylizacja/kastracja powinna byc priorytetowym obowiazkiem jesli chce sie miec zwierzaka w domu.

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw gru 06, 2012 21:53 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - Dandi odszedł za TM [*]

marivel pisze:u Justynki co się ktoś wyprowadzi na swoje, to nowy zwierzak puka do drzwi.


...a wraz z kolejnymi przybyszami, kolejne wydatki...

Przypominamy, że robiąc przedświąteczne zakupy, można jednocześnie pomóc Justynie, np. kupując:
- piękne haftowane kartki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=147984
- równie piękne kartki hand made: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=148640
- kosmetyki Oriflamehttp://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=148245&start=45 - zdradzę Wam, że Kociara82 na 4 stronie ogłasza promocję :wink:
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

Post » Czw gru 06, 2012 22:55 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - Dandi odszedł za TM [*]

Moim marzeniem jest aby sterylka / kastracja była obowiązkiem ale pomarzyć mogę :roll:

A dzwoniłam przed chwilka do pani od Boryska ,Borysek nadal siedzi pod szafą ale Pani nie mogła tego znieść i go wyciągała i położyła na wersalkę i nawet tam zasnoł ale jak tylko pani poszła to zwiał pod szafę , troszkę zjadł i zrobił kupała , będzie dobrze :ok: A jest karmiony royalem dla kastratów :)

Dziś miała też być adopcja Dadiego ale nikt nie przyszedł a wcześniej na ten nr dzwoniłam to niby sie ze mną nie mawiali :roll:

Nowy tymczas to Saga która zamarzała w kojcu schroniskowym ( niestety w jednym ze śląskich schronisko juz 2 psy zamarzły a ile jeszcze zamarznie :cry: :cry: :cry: )
Saga jest tak bardzo podobna do Lary że dzis jak byłam z nimi na spacerze i spotkałam znajomą to mi wpiera że to jest jej młode i nie wierzy że Lara jest po sterylce :roll:
Saga jest jak na szczeniaka bardzo grzeczna :) załatwia sie na dworze ( nie wiem jak będzie w nocy ) bo ja wyprowadzam ja co 2-3 godz bo ma dopiero kilka miesięcy .
Niczego sie nie boi , ładnie chodzi po schodach , choć na smyczy jeszcze ciągnie , po wyjściu z domu tylko przez kilka minut płacze a nie tak jak niektóre psy przez cały czas :)
No i pięknie się bawi na spacerach z Larą oczywiście na 8 metrowych smyczach :)
Mam nadzieje że szybko znajdzie dom , bo naprawdę na to zasługuje :)

Bartus coraz gorzej z biegunką :cry: jest na 4 dniowym odrobaczaniu , mam też m podać nospe i wykupić Encarton , ale mimo wszystko ma apetyt i szaleje jak zawsze ...

Fibi na skojarzonym leczeni stawów znacznie lepiej ale jesli chodzi o posikiwanie to juz tak nie kropelkuje ale w nocy to już zawsze jest siku :(

Węgielek niestety nie robi juz postępów :| , siku Idze super :), ale kupal z bardzo słabym czuciem no i brudzi ... nadal jest podawany Niwalin .

Noemi jak to Noemi szalona jakj zawsze :lol:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw gru 06, 2012 23:49 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - Dandi odszedł za TM [*]

Nowa_Sztno pisze:
marivel pisze:u Justynki co się ktoś wyprowadzi na swoje, to nowy zwierzak puka do drzwi.


...a wraz z kolejnymi przybyszami, kolejne wydatki...


no niestety ale nikt wraz ze zwierzetami nie znajduje przy nich worka pieniedzy, albo chociaz pokrycia jego podstawowego utrzymania. :roll:

Justa, o tym, by sterylka/kastracja byla obowiazkiem (niedopelnienie powinno grozic kara grzywny, solidna kara grzywny + prace w schronisku przy najciezszych przypadkach) i ja marze, ale chyba to jest nieosiagalne marzenie... :roll: Z reszta chyba na tym forum nie ma osoby, ktora by o tym nie marzyla
Predzej juz faktycznie tego 21 grudnia nastapi "koniec swiata" niz to marzenie sie spelni.

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt gru 07, 2012 0:44 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - Borys w DS :) Nowy tymczas psi Saga

I jak tam , udało Ci sie napisac do tej osoby z Mikołowa ?

A Noemi ma dylemat, jak wskoczyć na lampę :twisted: ona chce sie nauczyć fruwać :twisted:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt gru 07, 2012 1:41 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - Borys w DS :) Nowy tymczas psi Saga

Śliczne piesie , Saga umaszczona jak moje , bardzo do Kajtusia podobna :wink: Jystynko , jak nie będziesz mogła Noemi znależć , to jednak zerknij na żyrandol :wink: A może jednak się uda ... :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pt gru 07, 2012 13:01 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - Borys w DS :) Nowy tymczas psi Saga

Kociara82 pisze:
Nowa_Sztno pisze:
marivel pisze:u Justynki co się ktoś wyprowadzi na swoje, to nowy zwierzak puka do drzwi.


...a wraz z kolejnymi przybyszami, kolejne wydatki...


no niestety ale nikt wraz ze zwierzetami nie znajduje przy nich worka pieniedzy, albo chociaz pokrycia jego podstawowego utrzymania. :roll:

Justa, o tym, by sterylka/kastracja byla obowiazkiem (niedopelnienie powinno grozic kara grzywny, solidna kara grzywny + prace w schronisku przy najciezszych przypadkach) i ja marze, ale chyba to jest nieosiagalne marzenie... :roll: Z reszta chyba na tym forum nie ma osoby, ktora by o tym nie marzyla
Predzej juz faktycznie tego 21 grudnia nastapi "koniec swiata" niz to marzenie sie spelni.


Największy problem jest na wsi. Teraz jak tu mieszkam, to przeraża mnie ten ogrom kotów, którymi się nikt nie opiekuje , bo przecież "najedzą" się myszami i mają futro, to im nie zimno. Ostatnio rozmawiałam z jedną panią, która powiedział mi, że rok temu jej kot został potrącony, myślała, że zginął, ale przyczołgał się do stodoły. No to zdecydował jej mąż, że dadzą mu coś do jedzenia i jak powiedziała "sam się wylizał" :evil: . Nawet weci wiejscy są zacofani - szczepić kota, po co? My znaleźliśmy wetów w Mielcu, są jak Mazurowie i pani Karolina z Fauny. Wolę jeździć tam 20 km, bo wiem, że przejmują się losem każdego zwierzaka.
Uważam, że sterylka na terenach wiejskich powinna być brana przez gminy jako priorytet, bo tu biorą kota do łapania myszy, a najlepiej kotkę, bo jest bardziej łowna, a potem pozbywają się problemu topiąc w rzece. Nasze Maluchy też miały być utopione.
Obrazek

aleusha

 
Posty: 2408
Od: Pon lip 09, 2012 14:19
Lokalizacja: okolice Mielca

Post » Pt gru 07, 2012 13:53 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - Borys w DS :) Nowy tymczas psi Saga

barbarados pisze:jak nie będziesz mogła Noemi znależć , to jednak zerknij na żyrandol :wink:


tak, jasne, podpowiadaj tej malej wariatce kochanej, gdzie jeszcze moze wejsc :D

Tak, napisalam maila do tej osoby z Mikolowa, na razie zapytalam o jej oczekiwania co do kota, czy ma byc wychodzacy czy nie, czy do osoby starszej, czy beda w tym domu dzieci... Wstepnie zaproponowalam Plamke ale napisalam, ze jesli nie bedzie odpowiadac jej "kandydatura" to prosze o podanie konkretow co do oczekiwan, wtedy zaproponuje innych kocich kandydatow. Pytalam tez, czy wiek ma znaczenie, tzn.czy to ma byc mlody kociak czy moze byc starszy...

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt gru 07, 2012 21:01 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - Borys w DS :) Nowy tymczas psi Saga

Oby Plameczkę wybrali:)

miko_bs

 
Posty: 984
Od: Pt lis 30, 2012 22:34

Post » Pt gru 07, 2012 23:57 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - Borys w DS :) Nowy tymczas psi Saga

Kociaro , ona sama wie , gdzie jeszcze nie była :D . To kobietka , a gdzie diabeł nie moze ... :wink: :ryk:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia, Kasiasemba, kasiek1510 i 35 gości