Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz. IX

no ci na, naj,naj -idą do nieba (koty???)
a reszta (np najgrubsi) żyją w raju na ziemi (takim jak z opisów Izajasza

)

raj na ziemi, to jakiś oksymoron (Izajasz też lubił wino, najpewniej :roll:

)
EDIT: znów żem skasował herezyje, święta idą, radujmy się :twisted:

no

opisy w Izajaszu są kuszące :mrgreen:

wilczątko i baraniątko w jednym gniazdku, co? :mrgreen:

nie
te o tych stołach z jedzeniem
i o chodzeniu w góry

stoły z jedzeniem?????
a, to orzeszki, migdałki i ziarębinki dla mnie też tam będą?
bo chodzenie w góry, to dla ciebie, jak mniemam

będą
bo to wielka uczta będzie :mrgreen:

czytałam kiedyś taką książkę o raju (chyba Singera)
jak to każdy trafia do swojego raju
katolik -do katolickiego, ma tam kościół, anioły i śpiewy
żyd -do żydowskiego (i ma czas na czytanie Talmudu)
ateista -do swojego
itd
ja bym trafiła do jakiegoś raju z górami
a Sweetie -z wodą i miejscem do biegania

no w moim byłoby na pewno morze (Bałtyk nasz poczciwy, acz czysty) oraz biblioteka
(i ziarębinki, rzecz jasna

)

A faceci?
Czy faceci są dopuszczalni w raju?
Nie mówię, żeby od razu całymi stadami, ale tak dwie trzy sztuki :roll:

no pewnie, że są
mój TŻ tez przecież będzie w raju

No to kamień z serca

Bo już myślałam, że nawet w raju nic mnie nie czeka ciekawego

w raju to ja sobie życzę święty spokój
a nie użeranie się z facetami :roll:

morze, książki, kawa i to wszystko na bezludnej wyspie
ejmen

Nie zdążyłam na herezje...
Ale tyle herezji ile my dzisiaj wygłosiliśmy to chyba byś nie dała rady - nas było zasadniczo dwoje ale w porywach i nawet czworo do wygłaszania tych herezji...

jozefina1970 pisze:Nie zdążyłam na herezje...
Ale tyle herezji ile my dzisiaj wygłosiliśmy to chyba byś nie dała rady - nas było zasadniczo dwoje ale w porywach i nawet czworo do wygłaszania tych herezji...

to taka nowa, świecka tradycja - nadchodzą święta, pozytywka wygłasza herezje :roll:

postanowiłam jednak zmienić tradycję, przynajmniej w niewielkim zakresie

chociaż
jakie to ma znaczenie, skoro i tak koniec
i tak
a najgorsze, że w grudniu pensję przeleją już 21-go
no i co?
nawet nie zdążę jej wydać :twisted:

a ty z kim te herezje głosiłaś, józiu?

Właśnie, z kim?

Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz. IX

Kto przegląda forum