



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Dama Ya pisze:Pod opieka KAN jest taka oto smutna koteczka:
Smutne, zrezygnowane oczy? Nic dziwnego.
Kotka ma problemy z chodzeniem. Właściwie nie chodzi wcale. Jej stan, to prawdopodobnie zaniedbana krzywica. Wsparcie finansowe może dać jej szanse na lepsze, bardziej komfortowe życie. Potrzebuje zdjęcia rentgenowskiego, diagnostyki i najprawdopodobniej zabiegu operacyjnego, który przywróci jej sprawność w łapkach.
Więcej na temat kotki powie Wam pewnie pani Andżelika. Ja tylko chciałam buraskę pokazać i prosić w jej imieniu o wsparcie celowe. Być może jest w wśród Was ktoś, kto ma możliwość zorganizowania jej profesjonalnego leczenia, bo w Radomsku nawet o to jest bardzo trudno.
Kotka jest proludzka, rozmruczana, zagaduje do człowieka ze swojego kocyka. Bardzo chciałaby stanąć na łapki.
wasza asia pisze:Dama Ya pisze:Pod opieka KAN jest taka oto smutna koteczka:
Smutne, zrezygnowane oczy? Nic dziwnego.
Kotka ma problemy z chodzeniem. Właściwie nie chodzi wcale. Jej stan, to prawdopodobnie zaniedbana krzywica. Wsparcie finansowe może dać jej szanse na lepsze, bardziej komfortowe życie. Potrzebuje zdjęcia rentgenowskiego, diagnostyki i najprawdopodobniej zabiegu operacyjnego, który przywróci jej sprawność w łapkach.
Więcej na temat kotki powie Wam pewnie pani Andżelika. Ja tylko chciałam buraskę pokazać i prosić w jej imieniu o wsparcie celowe. Być może jest w wśród Was ktoś, kto ma możliwość zorganizowania jej profesjonalnego leczenia, bo w Radomsku nawet o to jest bardzo trudno.
Kotka jest proludzka, rozmruczana, zagaduje do człowieka ze swojego kocyka. Bardzo chciałaby stanąć na łapki.
To jest Dusia czy jakaś dotąd nieforumowa koteńka?
Ile ona mniej więcej potrzebuje kasy na leczenie? Jakie są rokowania?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 656 gości