Lili-słodka, maleńka tri z worka na cement [Łódź]

[dilah]

kotka jest cudna więc się nie dziwie że jest wielu chetnych ,ale błagam Cię uważaj przy wyborze nowego domu [jesli mogę poradzić ]Ludzie są bardzo nieodpowiedzialni i okrutni Czasami traktują zwierze jak rzecz a teraz dobry momen żeby wziąsc na prezent pod choinke a potem wyrzucic [wierz mi wiem coś o tym ,mam kotę którą ktos wyrzucił w styczniu na mróz jako zbedny prezent]...Wierzę że tak sie nie stanie i trzymam kciuki za cudowny domek i wspaniałą przyszłosc kotki ...

Hej Dzięki dotychczas udawało mi się wyłonić odpowiedzialne domy dla moich tymczasów, ze wszystkimi mam kontakt mam nadzieję, że to "szczęście" mnie nie opuści, póki co weryfikuję je baaaardzo dokładnie

[Georg-inia]

Jak rozmawiałayśmy, to dziewczynka podpowiadała pytania i w tle było ją słychać po cichu i taki dialog:
Pani "No co kochanie jeszcze mam coś pani powiedzieć"
Dziecko " Że tata kotów nie lubi"

Na co pani wpadła w tok tłumaczeń, że to nie tak mam nadzieję tylko Inga, że przy adopcji był też pan

Tata nie lubi kotów? no patrz, a wydawało się, że lekko się boi, owszem, ale nie wiem, czy nielubieniem można nazwać sytuację, gdy przed snem (pierwsza noc) Pan leży na dywanie przez 40 minut i macha wędką przed nosem kota, a wcześniej kąpie własnego, 4 miesięcznego syna W PRZEDPOKOJU! bo w kuchni, gdzie kąpiel zazwyczaj się odbywa - dopiero przywieziony kotek się zbunkrował i na pewno się stresuje.

[dilah]

Jak rozmawiałayśmy, to dziewczynka podpowiadała pytania i w tle było ją słychać po cichu i taki dialog:
Pani "No co kochanie jeszcze mam coś pani powiedzieć"
Dziecko " Że tata kotów nie lubi"

Na co pani wpadła w tok tłumaczeń, że to nie tak mam nadzieję tylko Inga, że przy adopcji był też pan

Tata nie lubi kotów? no patrz, a wydawało się, że lekko się boi, owszem, ale nie wiem, czy nielubieniem można nazwać sytuację, gdy przed snem (pierwsza noc) Pan leży na dywanie przez 40 minut i macha wędką przed nosem kota, a wcześniej kąpie własnego, 4 miesięcznego syna W PRZEDPOKOJU! bo w kuchni, gdzie kąpiel zazwyczaj się odbywa - dopiero przywieziony kotek się zbunkrował i na pewno się stresuje.

ale przecież tak jest zazwyczaj te tfarde chłopy

[mgska]

Jak rozmawiałayśmy, to dziewczynka podpowiadała pytania i w tle było ją słychać po cichu i taki dialog:
Pani "No co kochanie jeszcze mam coś pani powiedzieć"
Dziecko " Że tata kotów nie lubi"

Na co pani wpadła w tok tłumaczeń, że to nie tak mam nadzieję tylko Inga, że przy adopcji był też pan

Tata nie lubi kotów? no patrz, a wydawało się, że lekko się boi, owszem, ale nie wiem, czy nielubieniem można nazwać sytuację, gdy przed snem (pierwsza noc) Pan leży na dywanie przez 40 minut i macha wędką przed nosem kota, a wcześniej kąpie własnego, 4 miesięcznego syna W PRZEDPOKOJU! bo w kuchni, gdzie kąpiel zazwyczaj się odbywa - dopiero przywieziony kotek się zbunkrował i na pewno się stresuje.

ale przecież tak jest zazwyczaj te tfarde chłopy

tez się niedawno o tym przekonałam i oczom i uszom nie wierzyłam, jakie to tfarde sztuki z tych chłopów

[dilah]

Matko Bosko siedzę i czytam ankiety, siedzę i wysyłam ankiety, siedzę i nie wierzę i jak tu kogoś wyłonić
Ale mam jeden typ dom z drugim dwuletnim kastrowanym, szczepionym kotem i przede wszystkim z 7-letią córcią a Lili kocha baaardzo Natalkę i fajna ankieta, kota mają od półrocznego podrostka, więc pani pyta o wiele szczegółów i potrzeb takiego kociaczka Aż głupio tym wszystkim ludzią pisać, że proszę o kilka dni na podjęcie decyzji

[gabi4611]

wiem ze to trudne ....ale będzie dobrze ...musi byc dobrze

[dilah]

Lili furczy ja jej castingi urzadzam a ona takie numery Dzwoniłam wczoraj do Ani i powiedziała, że póki nie gila się, to nie panikować immunidol podawać a oczy trzeba zakrapiać do 3 miesięcy, oczka ciągle łzawią i myślałam, że po prostu poprawy nie ma a to takie długie leczenie nawet nie wiedziałam, że wirus może powracać pierwszy raz mam kota z kk
I musze fotki powstawiać jaka Lili okrągła bo karzełek koci z niej nadal

[mgska]

Liluś, zdrowiej szybciutko i do domku

[Georg-inia]

... póki nie gila się, to nie panikować immunidol podawać ...

to czemu ja Staśka od dwóch miesięcy kłuję, e?

[aannee99]

Piękna tricolorka!!! Szybciutko do dobrego domku niech idzie

[dilah]

... póki nie gila się, to nie panikować immunidol podawać ...

to czemu ja Staśka od dwóch miesięcy kłuję, e?

Aż tak to jej nie rzęzi czasami coś w niej charchnie

Piękna tricolorka!!! Szybciutko do dobrego domku niech idzie

mam nadzieję

[dilah]

piszę z telefonu więc proszę o wyrozumiałość . jesteśmy po wizycie przyszłego domu lili była to bardzo spontaniczna decyzja o 17 umówiliśmy się na 18. lili pokaznała się z tuląco-mruązącej strony. to ten wytypowany dom o którym wcześniej pisałam. w sobotę jedziemy na kontrol i najprawdopodobniej potem mała pojedzie do siebie i leczenie będzie kontynuowane w domu, lub przeprowadzka w następną sobotę zależy to od kilku prywatnych spraw agnieszki.
wekend jest najlepszym momentem na przeprowadzkę bo dziewczyny w domu a trzeba kota behemota obserwować co on na lili. a ponoć kawał cholery z niego. ida-córcia agnieszki wyjść nie chciała mała usnęla jej na rączkach. w sumie półtńrej godziny zleciało szybko bo agnieszka gada równie tyle co ja. jestem przeszczęśliwa, że z tych kilkunastu chętnych wyłowíłam tak fajny dom. a fb to jednak moc agnieszka znalazła lili na alegratce i powiedziała mi,że na fb dziś u 4 znajomych widziała ogłoszenie lili. marzenie by o wszystkie koty była taka bitwa.
p.s. kńt behemot bo "mistrz i małgorzata" a nie "nergal" hehe to usłyszaĺam na wstępie

[mgska]

megaszybka adopcja

To Anie pewnie Wam już kolejnego tymczasa szykują

[Magija]

[dilah]

megaszybka adopcja

To Anie pewnie Wam już kolejnego tymczasa szykują

megaszybka, to mało powiedziane mam skrzynkę zawaloną ankietami odesłanymi. Agnieszka jako jedyna z tego tłumu nie czekała na decyzję tak jak prosiłam po krótkim wstępnym kontakcie tylko zasypywała mnie różnymi pytaniami o dokocenie, opiekę zdrowotną nad Lili, konsultowała się ze swoim weterynarzem oprócz tego dostałam zaproszenie bym poznała Behemota i warunki jakie oferują Lili i to równierz miało wpływ na decyzje co do następnego tymczasa to po woli najpóźniej przeprowadzka za półtora tygodnia a Agnieszka 27 grudnia wyjeżdża wracają 2 stycznia zaproponowałam kolonie dla Lili, bo zostawić ich z Behemotem na te kilka dni samych tylko z osobą dochodzącą, a gdzie leczenie? tak będzie najrozsądniej więc pod koniec roku Lili na kilka dni wróci.